Data: 2000-04-20 18:34:29
Temat: Odp: tuje
Od: "Leszek Serdyński" <l...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8dgrqk$eai$...@a...webcorp.com.pl...
>
> Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:8DkK4.5715$hK2.99315@news.tpnet.pl...
> .................Tuje z nasion są to kundle, czyli
> > takie nierasowe. Każda może wyrosnąć inna, mieć inną siłę wzrostu i
> ogólnie
> > są brzydkie.
>
> Dlatego nadają się tylko na żywopłoty cięte.
Tuje "Brabant" nadają się tylko na żywopłot cięty. Rosną bardzo mocno i się
"rozwichrzają". Są wtedy nieładne. Należy je przycinać od maleńkiego, żeby
rosły na kilka pędów.
> Dodam, że miłorząb to też kundel. Do niektórych zastosowań, kundle są
> lepsze.
Oczywiście wiele roślin ozdobnych rozmnaża się z nasion, ale nie dotyczy to
tuji. Tuje rozmnaża się wegetatywnie z wyselekcjonowanych urodziwych roślin.
Rozmnażanie wegetatywne powtarza dokładnie cechy rośliny matecznej. To jest
właściwie klonowanie. Rozmnażanie generatywne czyli z nasion ma znaczenie w
ośrodkach zajmujących się hodowlą nowych odmian.
Rozmnażanie tuji z siewu powinno być zabronione, ponieważ klient kupujący
małą roślinę nie orientuje się co z niej wyrośnie. Myśli, że to taka tuja
jak u sąsiada. Sadzi ją, parę lat podlewa i nawozi, a wyrasta mu coś
szkaradnego, a nie roślina ozdobna. Kończą się już czasy sadzenia tuji z
siewu, jałowców z lasu, zwykłych złotokapów, zwykłych forsycji, zwykłych
świerków (chyba, że na choinki), To mają być rośliny ozdobne, które będą
upiększać nasze ogródki, a nie zakrzaczać. Krzew szlachetny potrzebuje tyle
samo opieki co kundel, tyle samo nawozów, zajmuje tyle samo miejsca,
sadzonka kosztuje kilkanaście groszy więcej. Czy warto więc rozmnażać
rośliny nierasowe? Nawet może to być oszustwo. Np, ognik szkarłatny z nasion
nie powtarza cechy mrozoodporności. Ktoś kupi taniej żeby zrobić żywopłot i
za parę lat będzie miał dziurawy.
Leszek
|