Data: 2004-09-06 11:21:48
Temat: Odp: winorosl
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Henek <w...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:7...@n...onet.pl...
> >
> Rośnie toto i parę innych odmian w dość sporych ilościach niecałe 100 km
ode
> mnie także mogę prawie powiedzieć "u nas" :-).
>
He! he! Znowu mnie podpuszczasz? :-)
100 km to o niczym nie świadczy. Bywają winnice odległe o kilkanaście
kilometrów uprawiające tę sama odmianę, a wina jakże różne.
Przecież lokalne podłoże, lokalny mikroklimat, lokalne nasłonecznienie,
lokalne opady itd, itp. :-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
I jeszcze jedno: partacz nawet z najlepszej odmiany moze zrobić kiepskie
wino, fachowiec nawet z labruski wydusi coś co moze być do przyjęcia (patrz
wina amerykańskie).
J.
|