Data: 2005-03-15 18:12:32
Temat: Odp: wyciecie migdalkow a pryszcze
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Olga <o...@o...blabla.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> Zabawne, bo u mnie było na odwrót - zaropiałe migdały "siały" po stawach -
> opinia reumatologa i laryngologa była jednoznaczna usunąć.
> Po pewnym czasie od zabiegu bóle stawów minęły.
> Ad meritum - pryszczy nie przybyło.
>
Być może akurat byłaś przypadków, w którym z jakiegoś powodu niedomagały
jedynie migdałki same z siebie. Zabawne jest, że lekarze traktują problemy z
migdałkami powodowane przez wydobywające się przez nie zanieczyszcznia na
równi z niedomaganiem ich samych tak jak w Twoim przypadku. Tak czy inaczej
kończy się na wycięciu, bez próby dotarcia do sedna problemu. Wtedy jeni,
tak jak Ty, mają wraz z ich wycięciem kłopot z głowy, ale to tak jakby uciąć
np. ucho aby pozbyć się razem z nim ropiejacego czyraka, który na nim
wyrósł, a inni, których problemy wynikały z zanieczyszczeń z układu
limfatycznego mają odciętą drogę ujścia zanieczyszczeń. I wcale nie ma
gwarancji, że jeśli później nie będziesz miała z tego powodu problemów, choć
powodowane przez same migdałki zostały zlikwidowane.
--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl
|