Data: 2003-04-13 21:57:18
Temat: Odp: zażenowanie
Od: "wega" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Z. Boczek <z...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b7c0cm$hg0$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Wprąciłem się, ponieważ Z. Boczek <z...@w...pl> popełnił(a) co
> następuje:
>
> To ja się popoprawiam, żeby było jaśniej :)
>
> | | > > A może i on stracił już całkiem męskość i "męską godność"
> | | > Rozumiem ze skoro go nie znasz to zgadujesz?
> | | Łatwo się domyśleć , ze go nie znam , wiec normalne ze
zgaduje.
> | Hyp1 :)
>
> Miałem na myśli, że takie podsumowywanie jest nie na miejscu.
Nie rozumiem dlaczego? Przecież przyznalem, że zgaduje i że go nie
znam.
> | | >Naprowadze cie na dobra droge: jest bardzo meski
> | | Czyżby tak jak 99% facetów.
> | To jak ja :)P
>
> Chciałem się pochwalić, że jestem męski, ale wega miał pewnie na
myśli, że
> 99% jest niemęskich, w związku z czym wydałem na siebie wyrok...
> [na kolanasz, w podartych szatach i płaczem] Dlaczego?! DLACZEGO
TAK?!?
To było tylko stwierdzenie ze 99% mężczyzn jest meskich.
Bo określenie "jest męski" jest bardzo płynne.
Rownież moja zona moze powiedzieć ,że jestem meski ze wzgledu
Na swoje zasady, a mimo wszystko sa one inne niz opisała - mamqa.
> | | >A swoja droga co masz na mysli piszac: "meska godnosc"?
> | | Ta taka nietypowa godność którą posiadają tylko faceci.
> | A to ja się sprzciewię :) nie wykluczam k0kardy :)
>
> Znaczy się - godność nie oznacza KOKARDZIE NIE! :)
Skoro kokardzie nie, to dlaczego nie striptiz? dlaczego nie trójkąt?
czy inne wymysły?
> Podobnież jak zabawa w piaskownicy z dzieckiem... wymienianie
pieluch,
> itp.
>
> | | > Bo chyba kazdy ma inna definicje odnosnie tego sformulowania
> | | Nie tyle inna co niektórzy bardzo elastyczną .
> | nie słyszałem o elatccznej kokardzie ;)
Bo to nie było o kokardzie.
>
> Tu się sprzeciwiam. Godność to życie, wybory i odwaga - a nie
kokarda czy
> telewizor Thompsonix.
> Dlatego dziwi mnie, że tak wega, stanowczo piszesz.
To chyba nie zrozumiałeś mnie poprawnie, lub ja nie rozumiem
twojej interpretacji , bo wychodzi mi, że myślimy o tym samym.
A jednak niezgadzasz sie.
> | | > > W życiu nie prosiłbym żony o striptiz, ona przecież nie
jest
> | | > > tancerką,
> | | > Aż tak źle tańczy?
> | | Partnerką do tańca jest dobrą , jednak "męska godność" nie
pozwala
> | | być w związku z partnerka lubiąca tańce z rurką zamiast
partnera.
> | a ja przekornie rurka+ partner :) I jedno nie wyklucz drugiegi:)
>
> A Ty wiesz, że może ograniczasz swoją żonę i Jej fantazje w łóżku
takim
> podejściem?
Oczywiście, jest taka możliwość, lecz ludzkie pragnienia ,
marzenia,
czesto nie mogą być realizowane ( nie wszystkie) .
Skutki uboczne lub bezposrednie takiej realizacji, sa czesto
przyczyną
zatracenia swojego sumienia, nawet w pewnym stopniu degradacji
pewnych cech człowieczenstwa.Skutki, czesto, dopiero po wielu latach
objawiaja sie.Pamietasz powiedzenie:
"W miare jedzenia apetyt rośnie"
Jak to jest, lub jak to działa?
Jezeli przeanalizujesz zachowanie i przeszłosc np. wielokrotnego
mordercy,
to okaze sie , ze pewnego razu w dzieciństwie wyrywanie skrzydelek
muchom,
sprawilo mu przyjemnosc.Kiedy nastepnym razem w dazeniu do
spelnienia
przyjemnosci lub marzenia,wyrywanie skrzydełek nie bylo juz tak
przyjemne,
sprobowal wydlubac oczka ptaszkowi. Niestety tym razem juz cos w nim
peklo,
a wlasciwie wytworzyło sie. To byl mechanizm" dązenie do spelniania
przyjemnego doznania"
Niestetu granica sumienia , morale stala sie elastyczna czyli
przesuwa sie do przodu
za kazdą zmiana doznan.
Na tym MIEDZY INNYMI opieram swoje zasady i opinie w tym temacie.
> Bo w dzikości też jest urok... tyle, że spacerując po parku nie
docenisz
> piękna dżungli.
Dalej tak sądzisz ?
Oczywiscie moglbym przekonywac cie do "moich racji" jednak nikt by
nie czytal moich postów
ze wzgledu na ich rozmiar.
> | | > > jest moją najcudowniejszą żoną, którą szanuje
> | | > co ma jedno do drugiego?
> | Jak nie szanujesz kuczaraka, nie narzaiewasz go na ro zen :)
>
> W tłumaczeniu: Hahahaha, według wegi wiele :]
Nie znajduje porównania.
> | | > > To , ze jest istotą, która ma prawo do godności tym razem
> kobiecej.
> | | > > i nie mógłbym jej tego zrobić.Ja również nigdy bym tego
nie
> zrobił,
> | | > > choćby nawet prosiła o to moja cud żona.
> | | > To znaczy ze jesteście bardzo monotonni w seksie... pewnie
jeszcze
> | | ciągle preferujecie pozycje misjonarska... no cóż twój
wybór...
> | | Niestety nie znam takiej pozycji, eksperymenty tez bywają,
> | | lecz w granicach przyzwoitości i z szacunkiem do decyzji
partnera.
> | Keine granzen :)
> | Nez przebieranek i bez teoooo tantego :) :)
>
> Tutaj źle pociąłem cytaty, ale już się poprawiłem :)
> Powyższa moja wypowiedź tyczyła wegi brawury i odwagi...
> Wega, Kochany - jeśli nie znasz pozycji 'na misjonarza', to
naprawdę
> wierzę w każde Twoje słowo wypowiedziane w temacie zabawy i
eksperymentów
> :)
Widzisz, nawet pojmowanie seksu moze być rózne,
nie mowiac juz o jego realizowaniu.
> | | > ja się wole bawic i
> | | > miec zycie ciekawe i pragne zeby cos sie w nim dzialo ale
bez
> | | > przebieranek... dlatego striptiz to jest to :-)
> | | Ja tez lubię się bawić, dlatego jeżdżę na rajdy
off -road,różne
> | | wypady z rodziną, również kocham wolność.
> | ewpnoć...Wolnpść wsadzania =/=wypady z rodiną ;)
>
> (znowu źle pocytowałem... ale już ok)
> Ale moja wypowiedź była chyba całkiem sensowna, prawda? :)
> Że mamqa miała na myśli jazdę łóżkową, a nie - spacery po lesie :)
To oczywiste co napisała mamqa.
Natomiast ja ,chciałem wyjasnić ,ze seks dla jednych jest jak
uprawianie sportu,
dla innych sposob na zycie, jeszcze dla innych to niezla zabawa,
sa jednak tez tacy dla ktorych seks pozostal pewna intymnoscia.
Bawia sie wtedy w inny sposob np, off - road, lub inne formy wedlug
przykladu.
> | | > PS. naucz sie poprawnie odpowiadac na posty (moze ktos by
podal
> | | link do faq tej grupy?)
> | | Jeżeli przedstawiam swoja opinie na temat, nie na zdania
twoje,
> | | nie ma możliwości ciecia postów.
> | | Wyluzuj ! nie tak emocjonalnie! Każdy ma prawo do własnej
opinii.
> | | Pisze żebyś mogła ją poznać.
> | Lubię poznać każdą szparkę w logice :)
>
> Tłumaczenie: Ty tak poważnie?
> Jak się ma Kobieta wyluzować, skoro piszesz Jej, że Jej facet
stracił
> resztki męskości już dawno.
Fakt brakło pytajnika na koncu zdania, wiec potraktowala to jako
zdanie
oznajmujace.
Przepraszam ,to moje niedopatrzenie (bylo pozno) miało to być tak:
"A może i on stracił już całkiem męskość i "męską godność"? :)"
Pisze swoje opinie, nie to co chciałbyś usłyszeć,
to jednak nie jest powodem do tego aby zazucac mi:
> Więc Ty się teraz nie kreuj na lubiącego pokój :]
Przykro mi, że tak uważasz,mógłbym zazucic ci stronniczość.
D.o.
|