Data: 2004-07-29 14:08:00
Temat: Odpływ z rynien
Od: "Blanka Zych" <a...@j...w.sygnaturce>
Pokaż wszystkie nagłówki
Na fali lejącej się z nieba wody zaczęłam się zastanawiać, co zrobić z
odłpywami
z rynien. Na upartego, to przynajmniej dwa dałoby się podłączyć do
kanalizacji,
ale na to nie ma czasu/chęci/pięniedzy. Ja wymyśliłam (i mąż się zgodził
nawet),
żeby wodę z rynny wpuścić do korytka ściekowego w opasce dookołodomowej,
potem z jedną płytę tzw. zielonego parkingu
(http://www.bruk-bet.pl/index1.php?st=oferta_zielone
_parkingi)
A potem byłaby trawa, albo roślinki wodolubne, myślałam o tawułkach,
irysach.
Może być? Czy jednak woda lejąca się z dachu wypłucze tę trawę i roślinki?
Pozdrawiam ulewnie
--
Blanka Zych
blankaz(at)gazeta.pl http://hell.pl/blanka/
"Obecny stan wiedzy można podsumować następująco:
Na początku było nic, które wybuchło." Terry Pratchett
|