Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "Pegass" <d...@s...mowie.nie.autocom.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Ogrzewanie korytarza
Date: Mon, 29 Dec 2003 20:04:08 +0100
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 40
Message-ID: <bsptra$g1p$1@SunSITE.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: katarzyna16.net.autocom.pl
X-Trace: SunSITE.icm.edu.pl 1072724650 16441 213.134.171.20 (29 Dec 2003 19:04:10
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 29 Dec 2003 19:04:10 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:34796
Ukryj nagłówki
Cześć,
Mam zamiar zacząć dochodzić sprawiedliwości, ale najpierw chciałbym
zasięgnąć Waszej opinii. Mam mieszkanie w nowooddanym bloku. Blok jest
wyposażony we własną kotłownię, zasilaną gazem ziemnym, co teoretycznie
powinno pozytywnie wpływać na zużycie i opłaty związany z ogrzewaniem.
Niestety, jak się okazuje, właśnie teoretycznie i tylko tak. Po trzech
miesiącach sezonu grzewczego wskazanie naszego licznika ciepła przekroczyło
22 GJ. Sąsiad w tym samym czasie zużył 7 GJ. Nasze mieszkanei ma 35 m^2,
sąsiadowe 110m^2. Dodam, że nie jesteśmy specjalnie ciepłolubni i zwracamy
uwagę by głowice termostatyczne były przykręcone do minimum zawsze gdy nas
nie ma w domu oraz mocno zredukowane w nocy. Podobnie sąsiedzi, a jednak
dysproporcja jest ogromna.
Popatrzyłem na to wszystko i wydaję mi się, że znalazłem przyczynę. Otóż
rozdzielacz CO jest umieszczony po przeciwnej stronie korytarza (patrz
http://home.autocom.pl/pegass/schemat.jpg) i przewody biegną do mojego
mieszkania wprost pod posadzką. Instalacja grzewcza wykonana jest w
technologii potocznie zwanej "plastikiem". Całkiem zwyczajna, żaden REHAU
czy inne z tych drogich. Skutek jest taki, że czy chcę, czy nie chcę,
ogrzewam korytarz, na którym nie ma grzejnika (ani na naszym piętrze ani
piętro niżej). Na korytarzu jest zawsze gorąco, a po płytkach którymi jest
wyłożony spokojnie może boso biegać małe dziecko - takie są ciepłe.
I teraz sedno, czyli o co mi chodzi. Chodzi mi o to na czym mogę oprzeć
swoją ewentualną reklamację do developera? Wydaje mi się, że domaganie sie
zaizolowania tych przewodów, może trafić na argument o wszystkich możliwych
atestach dopuszczających ten system plastikowy do budownictwa mieszkaniowego
bez dodatkowej izolacji. A jednak, czuję, że coś jest nie tak. 22 GJ to jest
~700 PLN na niecałe trzy miesiące... Wydaje mi się, że to sporo jak na
doskonale ocieplone mury, super szczelne okna, dwie pracujące osoby, w
dodatku dbające o to by ciepło oszczędzać. Proszę, poradźcie:
1. Czy wpadłem w paranoję? Czy może jednak mam chociaż troche racji?
2. Jeśli mam rację, to jak walczyć z wykonawcą budynku?
TIA
Pegass
|