| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-29 08:37:53
Temat: Oklaski dla mnie!1,5 kg w dół!
Ograniczenie słodyczy (przechodzę na MM, ale jeszcze wyjadam jakieś zaległe
produkty typu jogurty owocowe, ale cukierków już nie tykam) + więcej ruchu
(stepper i przebieżki po krakowskich ulicach) i po tygodniu zostało mi do
zrzucenia 4 kg i nastawienie mózgu i żołądka na MM :-)
Dziękuję za uwagę.
Olik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-02-29 12:15:52
Temat: Re: Oklaski dla mnie!KLASK KLASK KLASK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-02-29 12:46:52
Temat: Re: Oklaski dla mnie!Olik wrote:
> 1,5 kg w dół!
Super, trzymaj tak dalej!!!
Pozdrawiam Hafsa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-02-29 18:05:34
Temat: Re: Oklaski dla mnie!> Dziękuję za uwagę.
> Olik
>
gratulacje i owacje:-)
pzd. Wiedzma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-02-29 19:47:59
Temat: Re: Oklaski dla mnie!Dnia Sun, 29 Feb 2004 09:37:53 +0100, Olik <d...@o...pl> napisał:
> 1,5 kg w dół!
> Ograniczenie słodyczy (przechodzę na MM, ale jeszcze wyjadam jakieś
> zaległe
> produkty typu jogurty owocowe, ale cukierków już nie tykam) + więcej
> ruchu
> (stepper i przebieżki po krakowskich ulicach) i po tygodniu zostało mi do
> zrzucenia 4 kg i nastawienie mózgu i żołądka na MM :-)
1,5 kg w dol samym ruchem i ograniczeniem slodyczy? W takim razie na
prawde naleza sie oklaski:))
--
[s(00)mal (-2kg wody na MM:))]---[gg: 1337396]---[zepsute HP-820:((]
"Młodzieniec zanurzył się w Duszy Świata i ujrzał, że Dusza Świata jest
częścią Duszy Boga, a Dusza Boga jest jego własną duszą. I odtąd mógł
czynić cuda..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-02-29 20:00:58
Temat: Re: Oklaski dla mnie!
Użytkownik "s(00)mal" <s...@o...pl_usun-myslniki> napisał w wiadomości
news:opr35c99h33k6iys@news.o2.pl...
> 1,5 kg w dol samym ruchem i ograniczeniem slodyczy? W takim razie na
> prawde naleza sie oklaski:))
Bo ja z domu wróciłam.
Dokładnie chodzi o to, że jak jadę do domu, to tyję błyskawicznie na domowym
wikcie (koltlety, ciasta, ogólna dostępność do słodyczy itd.) A gdy wracam
na studia nie mam pieniędzy i momentalnie chudnę. Nie chodzi o to, że głodzę
się, ale jem mniej, bo mniej mam w lodówce. I ciast nie piekę.
Poza tym w domu leżę przed TV (ferie miałam), a w Kraku zasuwam z jednego
budynku UJ do drugiego. Samochodu nie mam. Poza tym uprawiam empeking, czyli
biegi sprintem z autobusu do tramwaju itd. Stąd mój bilans jest ujemny i
szybko chudnę.
Samo schudnięcie 4mi nie jest tak dużym problemem. Problemem jest natomiast
utrzymanie wagi po powrocie pod dach mamusi i tatusia. Stąd się wzięło moje
zainteresowanie MM. Muszę znaleźć metodę dzięki której NIE BĘDĘ JADŁA
SŁODYCZY, bo nie będę ich po prostu lubiła. Hafsa twierdzi, że teraz nie
lubi, więc biorę z niej przykład.
Mam nadzieję, że nie dość, że zrzuce te dodatkowe 4 kg, to zmienie na zawsze
mój sposób odżywiania, tak żeby domowe ciasto mamusińskie mnie nie kusiło.
Jeżeli doczytałeś do końca to zaciski na szyję :-)))
Olik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-03-01 08:35:43
Temat: Re: Oklaski dla mnie!> Stąd się wzięło moje
> zainteresowanie MM. Muszę znaleźć metodę dzięki której NIE BĘDĘ JADŁA
> SŁODYCZY, bo nie będę ich po prostu lubiła. Hafsa twierdzi, że teraz nie
> lubi, więc biorę z niej przykład.
Wydawało mi się, że Hafsa przestała lubić słodycze, jak przeszła na DO?
Jeśli się pomyliłam, to proszę Cię, Hafso o sprostowanie:-)
pzd. Wiedzma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-03-01 17:55:57
Temat: Re: Oklaski dla mnie!Wiedźma wrote:
> Wydawało mi się, że Hafsa przestała lubić słodycze, jak przeszła na
> DO? Jeśli się pomyliłam, to proszę Cię, Hafso o sprostowanie:-)
Nie, nie mylisz, sie, slodycze sa dla mnie za slodkie i mnie po nich mdli.
Hafsa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-03-01 18:43:52
Temat: Re: Oklaski dla mnie!Dnia Sun, 29 Feb 2004 21:00:58 +0100, Olik <d...@o...pl> napisał:
> Muszę znaleźć metodę dzięki której NIE BĘDĘ JADŁA
> SŁODYCZY, bo nie będę ich po prostu lubiła. Hafsa twierdzi, że teraz nie
> lubi, więc biorę z niej przykład.
Ja tez wczesniej gdy jadlem duzo slodkosci zastanawialem sie jak ja je
bede mogl porzucic. Ale jak sie je juz porzuci to sie o tym nie mysli.
Wlasnie czasami mam ochote na jakies ciacho ale o tym nie mysle. Mysle, ze
sporo mi w tym pomogly cwiczenia tybetanska. Joga prowadzi do wiekszego
wyciszenia i pewnie to pozwolilo uciszyc moj popyt na slodycze. Gdy on sie
budzi ja go po prostu uciszam. Poza tym polecam zielona herbate (slaba).
Mimo iz jest troche gorzka nie mam pijac ja ochoty na slodycze.
Gdy sie startuje na MM sie mysli jak to mozliwe bedzie pociagnac na tym
cale zycie. Eh, wlasciwie to nie powinienem tak pisac, gdyz na MM jestem
dopiero 5 dni, a poprzednia proba (rok temu) zakonczyla sie porazka.
Wydaje mi sie, ze jednak cale zycie mozna by bylo byc na pierwszej fazie
MM. Czasami by sie popelnialo jakies wieksze odstepstwo. Powiedzmy jakies
ciastko raz w tygodniu. Caly tydzien bedzie mozna odrabiac to:)
> Mam nadzieję, że nie dość, że zrzuce te dodatkowe 4 kg, to zmienie na
> zawsze
> mój sposób odżywiania, tak żeby domowe ciasto mamusińskie mnie nie
> kusiło.
> Jeżeli doczytałeś do końca to zaciski na szyję :-)))
Wow:) dzieki:)
--
[s(00)mal]---[gg: 1337396]---[zepsute HP-820:((]
"Młodzieniec zanurzył się w Duszy Świata i ujrzał, że Dusza Świata jest
częścią Duszy Boga, a Dusza Boga jest jego własną duszą. I odtąd mógł
czynić cuda..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-03-01 19:29:52
Temat: Re: Oklaski dla mnie!
Użytkownik "s(00)mal" <s...@o...pl_usun-myslniki> napisał w wiadomości
news:opr364zezq3k6iys@news.o2.pl...
> Ja tez wczesniej gdy jadlem duzo slodkosci zastanawialem sie jak ja je
> bede mogl porzucic. Ale jak sie je juz porzuci to sie o tym nie mysli.
Ja myślę :-((
Muszę sobie chyba chłopaka znaleźć...
> Wlasnie czasami mam ochote na jakies ciacho ale o tym nie mysle. Mysle, ze
> sporo mi w tym pomogly cwiczenia tybetanska. Joga prowadzi do wiekszego
> wyciszenia i pewnie to pozwolilo uciszyc moj popyt na slodycze. Gdy on sie
> budzi ja go po prostu uciszam. Poza tym polecam zielona herbate (slaba).
> Mimo iz jest troche gorzka nie mam pijac ja ochoty na slodycze.
Niestety zielonej nie byłabym w stanie. Ale Rooibos (tak się pisze?) mogę
pić litrami. I Purh Earth (tak się pisze?). Jak mnie ochota na słodycze
złapie to myję zęby ostrą, miętową pastą. Chyba sobie niedługo szkliwo zetrę
:-))
> Gdy sie startuje na MM sie mysli jak to mozliwe bedzie pociagnac na tym
> cale zycie. Eh, wlasciwie to nie powinienem tak pisac, gdyz na MM jestem
> dopiero 5 dni, a poprzednia proba (rok temu) zakonczyla sie porazka.
> Wydaje mi sie, ze jednak cale zycie mozna by bylo byc na pierwszej fazie
> MM. Czasami by sie popelnialo jakies wieksze odstepstwo. Powiedzmy jakies
> ciastko raz w tygodniu. Caly tydzien bedzie mozna odrabiac to:)
Ja kiedyś miałam anoreksję, a jak już z niej wyszłam, to nadrobiłam rok
niejedzenia w jedne wakacje. Teraz staram się być rozsądna, ale nie zawsze
studenckie życie (do tego w Smoczej Wólce) to ułatwia.
> > Jeżeli doczytałeś do końca to zaciski na szyję :-)))
> Wow:) dzieki:)
cisk, cisk, cisk...
Olik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |