Opłata od posiadania psa - co będzie po 1.01.2008r.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34

1. Data: 2007-03-03 14:47:31

Temat: Opłata od posiadania psa - co będzie po 1.01.2008r.
Od: "Jeanne" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W ustawie z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych z
dniem 1.01.2008r. nastąpi zmiana odnośnie obecnego podatku od posiadania
psów.
Od 1.01.2008r. opłata ta będzie nazywała się "opłatą od posiadania psa".

W tej chwili podatku nie pobiera się od (art. 13 ust. 2):
"1) pod warunkiem wzajemności - od członków personelu przedstawicielstw
dyplomatycznych i urzędów konsularnych oraz innych osób zrównanych z nimi na
podstawie ustaw, umów lub zwyczajów międzynarodowych, jeżeli nie są
obywatelami polskimi i nie mają miejsca pobytu stałego na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej;

2) z tytułu posiadania psów będących pomocą dla osób niepełnosprawnych
(niewidomych, głuchoniemych, niedołężnych);

3) od osób w wieku powyżej 65 lat prowadzących samodzielnie gospodarstwo
domowe - od jednego psa;

4) z tytułu posiadania psów utrzymywanych w celu pilnowania gospodarstw
rolnych - po dwa na każde gospodarstwo."

Natomiast po 1.01.2008r. opłaty od posiadania psa, nie będzie się pobierać
od (art. 18 ust. 2):
"1) członków personelu przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów
konsularnych oraz innych osób zrównanych z nimi na podstawie ustaw, umów lub
zwyczajów międzynarodowych, jeżeli nie są obywatelami polskimi i nie mają
miejsca stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - pod
warunkiem wzajemności;

2) osób zaliczonych do znacznego stopnia niepełnosprawności w rozumieniu
przepisów o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób
niepełnosprawnych - z tytułu posiadania jednego psa;

3) osób w wieku powyżej 65 lat prowadzących samodzielnie gospodarstwo
domowe - z tytułu posiadania jednego psa;

4) podatników podatku rolnego od gospodarstw rolnych - z tytułu posiadania
nie więcej niż dwóch psów.".

Jak widać w punkcie 2 zmiana będzie znaczna. Nie wiem jak z niewidomymi (czy
mają wszyscy znaczny stopień niepełnosprawności), ale osoby z uszkodzeniem
słuchu z ledwością mają umiarkowany, a niestety pies jest bardzo dobrym
towarzyszem w domu, który pokaże, że ktoś dzwoni do drzwi, woda się gotuje,
dziecko płacze, podobnie osoby niepełenosprawne ruchowo, nie każdy ma
znaczny stopień, a pies może podać, przynieść itp.... )

Jeśli było, to proszę nie krzyczeć, ale ja nie widziałam, aby było poruszane
na grupie.

Niemniej jednak, szkoda słów ...

Jeanne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-03-08 11:40:40

Temat: czyżby na grupie nie było osób niepełnosprawnych, które posiadają psa?
Od: "Jeanne" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jestem zaskoczona. Może faktycznie nikogo na grupie nie ma, kto ma psa i nie
ma znacznego stopnia niepełnosprawności. Byłam ciekawa, czy ktoś wogóle
zauważył, że zmiana w przepisach zabrała kolejny przywilej dla osób
niepełnosprawnych, która dyskryminuje osoby niepełnosprawne w stopniu
umiarkowanym czy lekkim (szczegóły w moim poprzednim poście).

Mnie osobiście ta sprawa dotyczy i jestem bardzo zbulwersowana tym
wszystkim. Pies dla mnie jest wielką pomocą w domu, oczywiście, nie mam nic
przeciwko płacenia jakiejkolwiek opłaty, ale akurat mieszkam w mieście, w
którym co roku radni ustalają najwyższy podatek za psa w
Polsce....(przykład: ustawa przewiduje, że maksymalny podatek za posiadanie
psa nie może wynosić więcej niż 50,00 zł, u mnie w miescie został on
uchwalony na wysokość 40,00 zł, z czego 10% zabierze sobie inkasent tytułem
pobrania tego podatku.... ale to już inna sprawa).

W ustawie zostało zmienione również to, że ustawa nie będzie już ustalała
maksymalnej opłaty za posiadanie psa (tak jak wcześniej ustalała maks. kwotę
podatku), wobec czego radni mogą uchwalić taką opłatę w wysokości w jakiej
im się podoba, co mnie martwi w dwójnasób.

Skoro jednak nie ma tutaj osób posiadających psy, w takim razie przepraszam
za zaśmiecanie grupy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-03-08 12:31:34

Temat: Re: czyżby na grupie nie było osób niepełnosprawnych, które posiadają psa?
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jeanne" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:esosv8$7ne$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jestem zaskoczona. Może faktycznie nikogo na grupie nie ma, kto ma psa i
> nie ma znacznego stopnia niepełnosprawności. Byłam ciekawa, czy ktoś
> wogóle zauważył, że zmiana w przepisach zabrała kolejny przywilej dla osób
> niepełnosprawnych, która dyskryminuje osoby niepełnosprawne w stopniu
> umiarkowanym czy lekkim (szczegóły w moim poprzednim poście).
================
Właśnie mam psa. A właściwie pieska. Malutkiego. Yorkshire terriera. Nadaje
się tylko do przytulania. Mówią, że powoduje obniżenie ciśnienia tętniczego.
Nie zabierałem jednak głosu, bo przy maksymalnej stawce podatku od
posiadania psa w wysokości 53,79 zł na rok 2007, obowiązująca mnie stawka
wynosi 18 zł rocznie. To da się przeżyć. Czytałem tylko uchwałę mojej Rady
Miejskiej. Uchwaliła ona najwyższą stawkę podatku równą 67% stawki
maksymalnej czyli o 1/3 mniej (38 zł).
================
>
> Mnie osobiście ta sprawa dotyczy i jestem bardzo zbulwersowana tym
> wszystkim. Pies dla mnie jest wielką pomocą w domu, oczywiście, nie mam
> nic przeciwko płacenia jakiejkolwiek opłaty, ale akurat mieszkam w
> mieście, w którym co roku radni ustalają najwyższy podatek za psa w
> Polsce....(przykład: ustawa przewiduje, że maksymalny podatek za
> posiadanie psa nie może wynosić więcej niż 50,00 zł, u mnie w miescie
> został on uchwalony na wysokość 40,00 zł, z czego 10% zabierze sobie
> inkasent tytułem pobrania tego podatku.... ale to już inna sprawa).
>
> W ustawie zostało zmienione również to, że ustawa nie będzie już ustalała
> maksymalnej opłaty za posiadanie psa (tak jak wcześniej ustalała maks.
> kwotę podatku), wobec czego radni mogą uchwalić taką opłatę w wysokości w
> jakiej im się podoba, co mnie martwi w dwójnasób.
===============
Maksymalna stawka z ustawy o p.o.l. na 2007 wynosi 53,69 zł.
Proszę jednak zauważyć, że osoby niewidome nadal utrzymują ulgę na psa
przewodnika, co pozwala im w ramach tej kwoty pokryć podatek.
Skoro nie ma ulg z tego tytułu dla innych niepełnosprawności, to jest
jeszcze ulga dla osób niepełnosprawnych ruchowo w stopniu znacznym i to
chyba może w jakimś stopniu kompensować podatek za posiadanie psa. Można
tylko mieć nadzieję, że rady miejskie czy też gminne nie zapomną o emerytach
i rencistach przy uchwalaniu wysokości podatków od psów w kolejnych latach.
===============
>
> Skoro jednak nie ma tutaj osób posiadających psy, w takim razie
> przepraszam za zaśmiecanie grupy.
--------------
Myślę, że nie ma co się sierdzić. Dyskutujący na grupie pewnie uznali, że
inne problemy są dla nich ważniejsze. Z pewnością jednak ograniczanie ulg
dla osób niepełnosprawnych przy jednoczesnym braku skutecznych działań w
kierunku wyrównywania szans na zdobywanie środków umożliwiających płacenie
coraz bardziej rozbudowanych podatków, zasługuje na to, by je piętnować na
tej grupie.

Zdrówko!
--
Zbig A Gintowt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-03-08 15:35:07

Temat: Re: czyżby na grupie nie było osób niepełnosprawnych, które posiadają psa?
Od: "Jeanne" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@w...pl> napisał w
wiadomości news:esovn8$p5t$1@inews.gazeta.pl...
> Maksymalna stawka z ustawy o p.o.l. na 2007 wynosi 53,69 zł.
> Proszę jednak zauważyć, że osoby niewidome nadal utrzymują ulgę na psa
> przewodnika, co pozwala im w ramach tej kwoty pokryć podatek.
> Skoro nie ma ulg z tego tytułu dla innych niepełnosprawności, to jest
> jeszcze ulga dla osób niepełnosprawnych ruchowo w stopniu znacznym i to
> chyba może w jakimś stopniu kompensować podatek za posiadanie psa. Można
> tylko mieć nadzieję, że rady miejskie czy też gminne nie zapomną o
> emerytach i rencistach przy uchwalaniu wysokości podatków od psów w
> kolejnych latach.

A co z osobami głuchymi? Akurat u nas w Polsce nie ma rozwiązań
umożliwiających posiadanie psów przewodników przez osoby głuche, ale jak
pisałam wcześniej taki pies, nauczony właściwych zachowań "powie" swojemy
właścicielowi praktycznie wszystko. Osoby głuche ledwo otrzymują umiarkowany
stopień niepełnosprawności, nie mogą sobie również odliczyć posiadania
takiego psa (dot. tylko osób niewidomych). W Wielkiej Brytanii jest i pies
przewodnik dla niewidomych i pies przewodnik dla osób głuchych (mają tylko
inny kolor obróżek - niebieski dla niewidomych, żółty dla głuchych), a u nas
z tego co widzę, cofamy się....
Poprzedni zapis w ustawie gwarantował prawo do niepłacenia podatku osobom
głuchym, nowy zapis niestety tej ulgi te osoby pozbawi i to mnie smuci.

>Właśnie mam psa. A właściwie pieska. Malutkiego. Yorkshire terriera. Nadaje
>się tylko do przytulania.
Ja też mam psa, wielorasowca :) Nadaje się nie tylko do przytulania, jest
również moimi uszami....

Dziękuję za odzew. Po prostu jest rozżalona, że taka zmiana przeszła
praktycznie bez echa.

Jeanne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-03-08 18:29:51

Temat: Re: czyżby na grupie nie było osób niepełnosprawnych, które posiadają psa?
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jeanne" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:espagm$6tf$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:esovn8$p5t$1@inews.gazeta.pl...
..........................
> A co z osobami głuchymi? Akurat u nas w Polsce nie ma rozwiązań
> umożliwiających posiadanie psów przewodników przez osoby głuche, ale jak
> pisałam wcześniej taki pies, nauczony właściwych zachowań "powie" swojemy
> właścicielowi praktycznie wszystko. Osoby głuche ledwo otrzymują
> umiarkowany stopień niepełnosprawności, nie mogą sobie również odliczyć
> posiadania takiego psa (dot. tylko osób niewidomych).
...............
a u nas
> z tego co widzę, cofamy się....
> Poprzedni zapis w ustawie gwarantował prawo do niepłacenia podatku osobom
> głuchym, nowy zapis niestety tej ulgi te osoby pozbawi i to mnie smuci.
......................
W Polsce mamy ogólnie problem z reprezentowaniem interesów osób
niepełnosprawnych. Mam na myśli realizowanie tych pięknych, humanistycznych
idei mówiących o konieczności wyrównywania szans i włączania do życia
społecznego ON (w terminologii dokumentów UE jest to słynne określenie
"mainstreaming"). Głusi mają swoją wielka organizację PZG, równie wielki
jest PZN, ale żadna z tych organizacji nie wypełnia tych zadań, które
powinny być realizowane wobec całej społeczności ON, zwłaszcza w warunkach
państwa takiego jak Polska, które relatywnie ponosi wysokie koszty związane
z opieką społeczną, ale te środki nie są , delikatnie mówiąc, nazbyt
racjonalnie wydawane. Wspomniane organizacje jak mogą tak dbają o ludzi z
głuchych czy niewidomych, jednak żadna z nich z osobna nie ma uprawnień do
reprezentowania całej społeczności ON. Mija kolejny rok od kongresu
założycielskiego Polskiego Forum Osób Niepełnosprawnych. Z założenia miała
to być organizacja reprezentująca społeczność wszystkich ON w Polsce wobec
władz UE, a co ważniejsze wobec polskiej władzy ustawodawczej i wykonawczej.
Z jej powstaniem śpieszono się w momencie wstępowania Polski do UE.
W skład władz tej organizacji weszli przedstawiciele wspomnianych
organizacji ON i jeszcze paru innych i...na tym się właściwie skończyło.
Czego potrzebujemy? Potrzebujemy organizacji działajacej w interesie całej
społeczności, a nie tylko wybranych grup. Trzeba, by organizacja taka
została prawnie uznana jako reprezentant środowiska wobec Parlamentu i Rządu
z prawem i przywilejem wydawania wiążących opinii w sprawach uregulowań
prawnych dotyczacych całego środowiska ON. Nie jest to żadne "odkrywanie
Ameryki", działające na podobnych zasadach organizacje istnieją w Europie, w
tym w krajach skandynawskich mają już niemal wiekowe tradycje. Łatwo
powiedzieć, ale trudno zrobić. Chyba wszelkie pomysły ulegają rozbiciu w
bramie "polskiego piekła".
Aktualnie interesy polskich ON teoretycznie reprezentuje Pełnomocnik Rządu
RP ds. ON (ale przecież to jest przedstawiciel administracji państwowej!) i
Komisja Trójstronna. Interesy środowiska (bardzo rozproszonego i
niejednolitego) powinni prezentować ludzie, z których przynajmniej część
powinna być ON. Obecnie tak się nie dzieje, dlatego mamy tak, jak mamy.
Zmianie nie ulegnie nic tak długo, jak nie zbierze się grupa energicznych
ludzi, którzy będą chcieli coś zrobić dla ogółu. Jak dotąd mamy sporo
aktywnych ludzi którzy odnoszą sukcesy, są prezentowani w mediach, ale
niestety ich działania ograniczają się do bardziej lub mniej wąskich kręgów
zainteresowań. Dobre i to, ale nie wystarczy.
I taka to jest sytuacja pod psem...

Zdrówko!
--
Zbig A Gintowt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-03-15 21:05:38

Temat: Re: Opłata od posiadania psa - co będzie po 1.01.2008r.
Od: "Jeanne" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "alkmina" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f1d2b$45f9a8c6$57ce15c8$32263@news.chello.pl...

> Witam.
> Mój mąż jest osobą niedosłyszącą w stopniu umiarkowanym. O tym, że
> możemy skorzystać z ulgi i nie płacić podatku za posiadanie psa
> dowiedziałam się przypadkiem podczas wizyty u weterynarza. Przez
> pierwsze trzy lata płaciłam, ponieważ nie byłam świadoma,że taka ulga
> nam przysługuje. W kasie okazałam legitymację rencisty i zaświadczenie o
> stopniu niepełnosprawności męża. To wystarczyło by skorzystać ze
> zwolnienia z opłaty.
>
Wszystko się zgadza :)
Niemniej jednak od 1.01.2008r. ulgi tej już nie będzie, a przynajmniej nie
dla osób niesłyszących z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. I o tym
właśnie piszę. Zmiany zostały przyjęte na niekorzyść (są już wpisane w
ustawie z adnotacją iż zaczną obowiązywać od 1.01.2008r.), gdyż uwzględniają
tylko osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności.

Jeanne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-03-15 21:13:07

Temat: Re: Opłata od posiadania psa - co będzie po 1.01.2008r.
Od: alkmina <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeanne wrote
>
> Jak widać w punkcie 2 zmiana będzie znaczna. Nie wiem jak z niewidomymi (czy
> mają wszyscy znaczny stopień niepełnosprawności), ale osoby z uszkodzeniem
> słuchu z ledwością mają umiarkowany, a niestety pies jest bardzo dobrym
> towarzyszem w domu, który pokaże, że ktoś dzwoni do drzwi, woda się gotuje,
> dziecko płacze, podobnie osoby niepełenosprawne ruchowo, nie każdy ma
> znaczny stopień, a pies może podać, przynieść itp.... )
>
> Jeśli było, to proszę nie krzyczeć, ale ja nie widziałam, aby było poruszane
> na grupie.
>
> Niemniej jednak, szkoda słów ...
>
> Jeanne
>

Witam.
Mój mąż jest osobą niedosłyszącą w stopniu umiarkowanym. O tym, że
możemy skorzystać z ulgi i nie płacić podatku za posiadanie psa
dowiedziałam się przypadkiem podczas wizyty u weterynarza. Przez
pierwsze trzy lata płaciłam, ponieważ nie byłam świadoma,że taka ulga
nam przysługuje. W kasie okazałam legitymację rencisty i zaświadczenie o
stopniu niepełnosprawności męża. To wystarczyło by skorzystać ze
zwolnienia z opłaty.

Pozdrawiam
Alkmina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-03-16 06:48:15

Temat: Re: Opłata od posiadania psa - co będzie po 1.01.2008r.
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Niemniej jednak od 1.01.2008r. ulgi tej już nie będzie, a przynajmniej nie
> dla osób niesłyszących z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. I o tym
> właśnie piszę. Zmiany zostały przyjęte na niekorzyść (są już wpisane w
> ustawie z adnotacją iż zaczną obowiązywać od 1.01.2008r.), gdyż
uwzględniają
> tylko osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności.

Nie czytalem nowelizacji prawa ale opierajac sie na twojej informacji mam
watpliwosci odnosnie pytania czy zabiora ulgi osobom nabytym takie prawo ?

pzdr
scorpio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-03-16 10:03:38

Temat: Re: Opłata od posiadania psa - co będzie po 1.01.2008r.
Od: "Jeanne" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "scorpio" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:etdekt$30c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie czytalem nowelizacji prawa ale opierajac sie na twojej informacji mam
> watpliwosci odnosnie pytania czy zabiora ulgi osobom nabytym takie prawo ?
>

Weź pod uwagę, że zapis dot. podatku od posiadania psa zostanie uchylony i w
zamian będzie "opłata od posiadania psa". Więc już samo to wskazuje, ze
jeśli ktoś miał ulgę w podatku od psa nie będzie miał "przedłużenia" ulgi w
postaci nie płacenia opłaty od psa...

Natomiast naprawdę polecam lekturę nowelizacji (tutaj link do ujednoliconego
tekstu ustawy ze strony sejm.gov.pl - http://tiny.pl/c46l ), a konkretnie
art. 13 i art. 14, które przestaną obowiązywać od 1.01.2008r. i dotyczą
obecnego podatku od posiadania psów oraz art. 18a, który będzie obowiązywał
od 1.01.2008r. i dot. opłaty od posiadania psa.
Zarówno wysokość opłaty od posiadania psa (nie będzie już ograniczenia co do
wysokości jak było w przypadku podatku) jak i ewentualne ulgi pozostaną w
gestii samorządów, a na to raczej nie ma co liczyć.

Jeanne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-03-16 18:22:38

Temat: Re: Opłata od posiadania psa - co będzie po 1.01.2008r.
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkowniczka "alkmina" <a...@w...pl> napisała w wiadomości
news:82cb2$45fad4ca$57ce15c8$28236@news.chello.pl...
..................
> Dla osoby niedosłyszącej pies jest bardzo przydatny. Na pewno nie w
> takim samym
> stopniu,jak dla ociemniałych, ale zawsze to pomoc. Pies zawsze
> informuje, gdy dzwoni domofon, albo budzik. Wydaje mi się, że nabytych
> praw już się nie cofa, no ale w życiu bywa różnie.
................
Co do psa to rady nie mam, ale może nie wszyscy niesłyszący wiedzą, że
istnieje domofon bezprzewodowy, przenośny, produkcji Zamelu, o symbolu
ST-229 VIBRO, który sygnalizuje dzwonienie do drzwi wibracjami albo sygnałem
świetlnym. Jest trochę drogi. Kosztuje jakieś sześćdziesiat parę złotych.

Zdrówko!
--
Zbig A Gintowt

Poczytać o nim można na stronie:
http://www.zamel.pl/index.php?link=24&grupa=5&id_pro
d=56&PHPSESSID=2a5f406a361a564df8b67f252d92a933