Strona główna Grupy pl.misc.dieta Optymalni

Grupy

Szukaj w grupach

 

Optymalni

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 122


« poprzedni wątek następny wątek »

91. Data: 2002-02-24 00:29:48

Temat: Re: Optymalni
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Bezz <x...@y...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:h...@4...com..
.
> > Na rowerze nie schodze ponizej
> >150, pod gore to musze z siebie wycisnac 185 a
> >sztywne krotkie podjazdy to dla mnie 195. No niestety
> >slabo jestem wytrenowany.
>
> Jeśli masz dwadzieścia parę lat, to maksymalne tętno masz w normie.
mam 31
> Trudno powiedzieć, jak jesteś wytrenowany - trzebaby porównać tętno z
> rozwijaną mocą w danym momencie i podzielić to wszystko przez wagę
> ciała...

Pisales wczesniej o ergonometrach, rowerkach treningowych czy
jak tam je sobie nazwiemy. Czy one sa jakos standaryzowane?
Czy ewentualnie jest jakis znaczek ktorego powinienem szukac?
A moze sa takowe na tylne kolo?

pozdrawiam Chaciur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


92. Data: 2002-02-24 20:25:00

Temat: Re: Optymalni
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in message
news:a537q2$c5b$1@news.onet.pl...
> > Jak na razie, wszystki moje ryby są wyłącznie mięsożerne.
>
> No tak, jaki pan, taki kram : )

:-)

> > Omijam te wegetariańskie szerokim łukiem... ;-)
> > Ale nie myślcie sobie, że powodem jest jakaś "wege-fobia".
> > Po prostu trafiły mi się na kupionych kamieniach/skałkach
> > dwie fajne, malutkie roślinki i nie chcę aby takie ozdobne
> > malizny zginęły w gębach jakichś rybych przeżuwaczy ;-)
> >
>
> : ))))) Szkoda, że jeszcze nie ma takich możliwości, żeby kliknąć na
> stronkę z Twoim akwarium i zobaczyć wszystko w ruchu, jak prawdziwe...
> : )))
> ojej, ale się rozmarzyłam...

Do tego musiałbym mieć stałe łącze z internetem a nie modemowe.

> Mam nadzieję, że ozdobne malizny, nie zostały przez rybki potraktowane
> jak sałatka do dania głównego i już nieco podrosły? ; )

Roślinki się rzeczywiście rozrosły, rybki też ciut urosły,
miałem niestety ostatnio problemy w akwarium - zdechł mi
ten robal z pióropuszem i jeden duży rak pustelnik :-(
Przyczyna niestety nieznana i tymbardziej smutno :-((((

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


93. Data: 2002-02-25 16:30:37

Temat: Re: Optymalni
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a589rf$adb$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:a5840p$lfs$1@news.onet.pl...

> Akurat " oszołomy " to nie ja mówiłem...

Czyli nas za takich nie uważasz???
Jak miło :)

> I tutaj się z Tobą zgadzam całkowicie:-)))

: ) Jeszcze trochę, a będziemy rozmawiać samymi
smajlami : )

> > szczeblach i stanowiskach

> Odrobina snobizmu???:-)))

... naukoooowych ! : )))

> i wyciągać własne wnioski - czy tak trudno to
> > zrozumieć???

> Nie

: )

> > > Dla przykładu zalecenia dietetyczne dla kogoś, kto pakuje na siłowni:
> > A czy nie lepiej pakować do głowy?

> Masz rację. Niefortunne sformułowanie, ale oni ( kulturyści ) tak o tym
> mówią.

: )
> > Biegać, czy pisać ;)
> Pisać.

O, paluszki zabolały? : )

> > Może to wynika z mojego szacunku dla ludzi, może zwyczajnie lubie ludzi,
> > amoże po prostu coraz więcej wiem skąd się u nich te problemy biorą.

> Z braku DO?

Z braku właściwego odżywiania. Przypadkiem jest to DO ;)

> > A, i jeszcze jedno przysłowie: "Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni"
> ;))

> Ten komentarz przekażę kiedyś koledze:-)))
> > Proces uwalniania cholesterolu z wewnętrznych komórek ścian naczyń
> > tętniczych (gdzie NIGDY nie ma prawa w zdrowych naczyniach odkładać się
cholesterol) przy powyższej ilości ( nawet AŻ tak dużej jak 150 g/dobę
> > skrobi + niższe od 100 g/dobę innych węglowodanów - u człowieka
> > dorosłego badania (nie badania Kwaśniewskiego) wykazały, że miażdżyca >
> nie może się rozwijać, a istniejące zmiany miażdżycowe cofają się.

> Przekonasz mnie, być może, gdy napiszesz dlaczego.
> > J.K. poszedł jeszcze dalej: ustalił, że w cofaniu się zmian
miażdżycowych
> > skuteczniejszą ilością zjadanych węglowodanów jest ilość 0,8 g/dobę/kg
> wagi ciała należnej średnio.

> Jeszcze raz - dlaczego?
> Pzdrw
> Piotr

No nie ! Ja się tak nie bawię! Ty sprytnie zadajesz tylko malutkie pytanko:
"dlaczego?", a ja mam Ci napisać odpowiedź wymagającą
setki słów ?!? : (
To niesprawiedliwe!!! Już nawet pojemność postu mi się kończy,
no i trzeba też trochę czasu : (


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


94. Data: 2002-02-25 17:06:28

Temat: Re: Optymalni
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:a5douo$70r$1@news.onet.pl...
> > Akurat " oszołomy " to nie ja mówiłem...
>
> Czyli nas za takich nie uważasz???
> Jak miło :)

Tylko mówiłem że nie mówiłem.

> : ) Jeszcze trochę, a będziemy rozmawiać samymi
> smajlami : )

Czemu nie? Przecież nie jesteśmy wrogami.

> O, paluszki zabolały? : )

Jeden. Nie jestem biegły w pisaniu. Piszę jednym palcem.

> Z braku właściwego odżywiania.

Tu się mogę zgodzić.Wiele problemów stąd wynika.

Przypadkiem jest to DO ;)

Tu się już nie zgadzam.

> > Jeszcze raz - dlaczego?
> No nie ! Ja się tak nie bawię! Ty sprytnie zadajesz tylko malutkie
pytanko:
> "dlaczego?", a ja mam Ci napisać odpowiedź wymagającą
> setki słów ?!? : (
> To niesprawiedliwe!!! Już nawet pojemność postu mi się kończy,
> no i trzeba też trochę czasu : (

POCZEKAM:-)))))
Pzdrw
Piotr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


95. Data: 2002-02-25 17:26:18

Temat: Re: Optymalni
Od: siwa <s...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in
news:a5douo$70r$1@news.onet.pl:

>> > Może to wynika z mojego szacunku dla ludzi, może zwyczajnie lubie
>> > ludzi, amoże po prostu coraz więcej wiem skąd się u nich te
>> > problemy biorą.
>> Z braku DO?
> Z braku właściwego odżywiania. Przypadkiem jest to DO ;)

Przypadkiem żartujesz? ;)
W pewnych granicach każdy ma inne zapotrzebowanie i upodobania.
Nie ma idealnej diety, nie ma idealnej żony.
Ludzie są różni...

siwa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


96. Data: 2002-02-25 18:16:25

Temat: Re: Optymalni
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bezz" <x...@y...com> napisał w wiadomości
news:oa7f7uok1o1esp1bmsduj9e0dii6l3ci65@4ax.com...
> "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote:

> >> Przykro mi, ale nie mam zamiaru zostać świnką doświadczalną.

> >Właśnie dlatego, by nie znaleźć się kiedyś w podobnej sytuacji, co
większość
> >Polaków obecnie (choroby cywilizacyjne i tzw. społeczne, nie wspomnę o
> >urodzaju na wady wrodzone u ewentualnych potomków),
> >i nie być zdanym na mocno kulejącą służbę zdrowia (a zapewniam Cię - to
> >dopiero początek...) . Tam to dopiero robią doświadczenia... ;)/

> Niestety nie widzę związku z tym co napisałem w Twojej wypowiedzi.

No tak, bo nie przewidujesz u siebie takiej ewentualności, że możesz kiedyś
powaznie się rozchorować, bo tylko wtedy człowiek ma mozliwość łykać coraz
to inne przepisane leki, wtedy czy chce czy nie chce, staje się świnką
doswiadczalną. Jak wiadomo wszystkie leki mają za sobą wieloletni okres
badań i coraz więcej jest w ulotkach zastrzeżeń na temat objawów ubocznych.
Być może należysz do tych wyjątków bez jakichkolwiek organicznych usterek.
Jeśli Twoi rodzice są zdrowi, to rzeczywiście masz sporo szans na życie bez
problemów zdrowotnych jeszcze przez jakichś czas, czyli na uniknięcie bycia
króliczkiem doswiadczalnym.

> Takie właśnie - przykro mi to mówić - brednie powodują, że chce mi się
> walczyć z DO. Mam nadzieję, że nieszybko się o tym przekonasz, ale
> twierdzić że wszystkie leki, na WSZYSTKIE choroby, są na DO zbędne...

Ech te skrajności, masz wyraźnie awersję do DO, nie pasuje Ci z jakichś
ukrytych powodów i szukasz dziury w całym.

> To nie są ploty o lekarzach. Lekarze po prostu mówią jeden drugiemu - o,
> znowy przyszedł do mnie przedzawałowiec po diecie optymalnej.

Tak sie pocieszają, niestety.
Ja mogę powiedzieć tylko tyle: miałam kiedyś już różne, nieprzyjemne
trzepotania, kłucia, zadyszki, zatykanie itp.
Na DO nie czuję, że w ogóle mam serce, czy inne podroby ;)
Inni piszą jeszcze ciekawsze historie, dlaczego ja mam ludziom nie wierzyć,
po co mieliby kłamać? To po co w ogóle ta grupa, jesli zakładamy, że wszyscy
zwykli ludzie kłamią i tylko uznani naukowcy mówią prawdę.

> >> Dr Kwaśniewski, zamiast propagować swoje "odkrycia" normalnymi kanałami
naukowymi,

Te kanały tu juz coraz częściej zwykły... kanał ;(
wielu naukowców z tzw. dolnych półek w księgarniach o tym pisze.
Tak jest obecnie w każdej dziedzinie, na szczycie nie ma ludzi naprawdę
wartosciowych, oni się tam nie pchają, to jest mało że smutne, ale i
niepokojące.

pisze o nich popularne książki i zarabia na nich bezpośrednio
> >> kasę. To właśnie nazywam konfliktem interesów.

Nie masz pojęcia jak ja się cieszę od paru lat, że On wydał swoje książki,
nie zważając na weto w badaniach autorytetów. Dzięki nim ja znowu jestem
zdrowa, a byłam wegetujacą i bardzo cierpiącą inwalidką-rencistką bez żadnej
szansy na wyzdrowienie.

> Nauka wiele już takich przewrotów przeżyła. Dobrze wykonana seria badań
> - i autorytety i "góry" nie miałyby nic do powiedzenia.

I z pewnością kiedyś tak będzie, to tylko kwestia czasu. Wtedy i wierzący w
autorytety, też z DO ewentualnie skorzystają, niektórzy juz nie zdążą... :(

> >> A czy to nie jest tak, że kuchenne rozkosze nieopty można po prostu
> >> kupić? Np. różne słodycze.

> >A co na to Twój brat?
> "Czyż jestem stróżem brata mego"?

No ale słuchasz tego, co on i jego koledzy mówią o Kwasniewskim, więc chyba
także ma jakieś zdanie na temat słodyczy.

> >> Nikt nie każe jeść całej pizzy... można zjeść jeden czy dwa kawałki.
Jak
> >> się nie jest optymalnym, oczywiście - Twoja relacja to kolejny przykład
> >> tego, jak DO ogranicza życie człowieka.

Nic podobnego, dopiero teraz czuję się wyjątkowo wolna od wielu zależności,
a pizza po prostu mi nie smakuje. No może gdyby ktoś mnie szantażował, albo
siłą zmuszał - to bym zjadła ;)
Widzisz różnicę?

> Bzdura. Pizza zawiera węglowodany i tłuszcze, ser (więc białko i wapń),
> warzywa, i to wszystko co się na nią położy w dodatkach. Jedzenie nie
> gorsze niż standardowe polskie jedzenie.

Dla Ciebie tak, dla mnie nie.

> Bo tłuste jedzenie ma wady. Przede wszystkim może być po prostu
> niesmaczne. Ja np. wolę być codziennie głodny przed posiłkami niż
> wmuszać w siebie takie ilości tłuszczu, jakie są charakterystyczne dla
> diety optymalnej.

Twoje ulubione słowo: bzdura.

> >Zgadza się : węglowodany + intensywny wysiłek fizyczny daje rezultaty.
Bez
> >tego żołądek zaczyna strajkować.

To jak to rozumieć? Sam napisałeś tak:

"Ja akurat nie mam tego problemu i dlatego np. moje śniadania są
najczęściej niemal czysto węglowodanowe - mnie to odpowiada, bo zaraz po
nich często wsiadam na rower i nie chcę, żeby mi coś zalegało w żołądku."

Rowerem poganiasz żołądek do pracy, czy może ja to źle kojarzę?
Bo wiesz u nas jest zupełnie inaczej.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


97. Data: 2002-02-25 19:25:51

Temat: Re: Optymalni
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:a5bi79$27r$1@news.onet.pl...
> "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in message
news:a537q2$c5b$1@news.onet.pl...

> Roślinki się rzeczywiście rozrosły, rybki też ciut urosły,
> miałem niestety ostatnio problemy w akwarium - zdechł mi
> ten robal z pióropuszem i jeden duży rak pustelnik :-(
> Przyczyna niestety nieznana i tymbardziej smutno :-((((

Oooo... :`(
Mi też jest smutno, że Ci jest smutno :(
W encyklopedii piszą, że rurówka (Serpula) to pierścienica z gromady
wieloszczetów, dł. do kilkidziecięciu mm, żyje w wapiennych rurkach
zaopatrzonych w wieczko, tworząc kolonie na muszlach i kamieniach na dnie u
wybrzeży mórz i przy ujściach rzek. Wieloszczety są rozdzielnopłciowe, żywią
się szczątkami organicznymi lub są drapieżne; zamieszkują morza, większość
prowadzi denny tryb życia, są ważnym składnikiem... pokarmu ryb, np.
nereida. Może sąsiedztwo raka i ryb drapieżnych, to dla serpuli nienajlepszy
pomysł?
No i ta dieta chyba była dla niej najważniejsza. A co do biedactwo jadło?
Może jej Twoja kuchnia nie smakowała? ;(
Może zdechła z głodu, a może brakowało jej słonawej wody morskiej?

Taa... ja kiedyś hodowałam (a właściwie próbowałam hodować) różne kaktusy
w... mało słonecznym miejscu w pokoju. Nie mogly stamtąd zwiać, więc
zdziczały, zbrzydły, schudły i w końcu zdechły. Żywe organizmy to nie
przedmioty, mają swoje specyficzne potrzeby i nie chcą się do nas
przystosować. No ale cóż, ciagle się uczymy...

Pozdrawiam
Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


98. Data: 2002-02-25 19:57:05

Temat: Re: Optymalni
Od: "Karolina" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyno, czy Ty masz doła? :-)

Użytkownik Krystyna *Opty* <k...@v...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5e379$mff$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:a5bi79$27r$1@news.onet.pl...
> > "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in message
> news:a537q2$c5b$1@news.onet.pl...
>
> > Roślinki się rzeczywiście rozrosły, rybki też ciut urosły,
> > miałem niestety ostatnio problemy w akwarium - zdechł mi
> > ten robal z pióropuszem i jeden duży rak pustelnik :-(
> > Przyczyna niestety nieznana i tymbardziej smutno :-((((
>
> Oooo... :`(
> Mi też jest smutno, że Ci jest smutno :(
> W encyklopedii piszą, że rurówka (Serpula) to pierścienica z gromady
> wieloszczetów, dł. do kilkidziecięciu mm, żyje w wapiennych rurkach
> zaopatrzonych w wieczko, tworząc kolonie na muszlach i kamieniach na dnie
u
> wybrzeży mórz i przy ujściach rzek. Wieloszczety są rozdzielnopłciowe,
żywią
> się szczątkami organicznymi lub są drapieżne; zamieszkują morza, większość
> prowadzi denny tryb życia, są ważnym składnikiem... pokarmu ryb, np.
> nereida. Może sąsiedztwo raka i ryb drapieżnych, to dla serpuli
nienajlepszy
> pomysł?
> No i ta dieta chyba była dla niej najważniejsza. A co do biedactwo jadło?
> Może jej Twoja kuchnia nie smakowała? ;(
> Może zdechła z głodu, a może brakowało jej słonawej wody morskiej?
>
> Taa... ja kiedyś hodowałam (a właściwie próbowałam hodować) różne kaktusy
> w... mało słonecznym miejscu w pokoju. Nie mogly stamtąd zwiać, więc
> zdziczały, zbrzydły, schudły i w końcu zdechły. Żywe organizmy to nie
> przedmioty, mają swoje specyficzne potrzeby i nie chcą się do nas
> przystosować. No ale cóż, ciagle się uczymy...
>
> Pozdrawiam
> Krystyna
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


99. Data: 2002-02-25 20:57:54

Temat: Re: Optymalni
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Karolina" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a5e4pj$1tq8$1@pingwin.acn.pl...
> Krystyno, czy Ty masz doła? :-)
>

Nie, a czemu? : )


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


100. Data: 2002-02-26 05:21:02

Temat: Re: Optymalni
Od: "Karolina" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

No, jakiś taki przygnębiający ci wyszedł ten post, o tych biednych
roślinkach i o tym, że są narażone na nasze eksperymenty i cierpią, buuuuu
:-)
Aż mi się moje, zaniedbane oburzyły. Muszę odkręcić monitor w drugą stronę,
żeby nie czytały postów, bo mi się jeszcze oflagują ;-)

Pozdrawiam,
Karolina

Użytkownik Krystyna *Opty* <k...@v...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5e8jp$1m6$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Karolina" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:a5e4pj$1tq8$1@pingwin.acn.pl...
> > Krystyno, czy Ty masz doła? :-)
> >
>
> Nie, a czemu? : )
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dieta dla zapracowanej
CZCESZ PLACIC MNIEJ ZA POLACZENIA TELEFONICZNE
tłuszcz
Distributorow ?
gdzie można kupić bataty (słodkie ziemniaki) ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »