Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin3!goblin.stu.neva.ru!de-l.enfer-du-nord.net!feeder1.enfer-du-nor
d.net!tudelft.nl!txtfeed1.tudelft.nl!feeder3.cambriumusenet.nl!feeder1.cambrium
usenet.nl!feed.tweaknews.nl!postnews.google.com!f11g2000yql.googlegroups.com!no
t-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Osaczony
Date: Tue, 24 Jan 2012 19:24:59 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 33
Message-ID: <f...@f...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 65.255.37.170
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1327461899 15235 127.0.0.1 (25 Jan 2012 03:24:59 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 25 Jan 2012 03:24:59 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: f11g2000yql.googlegroups.com; posting-host=65.255.37.170;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-Google-Web-Client: true
X-Google-Header-Order: HAENKFRCULS
X-HTTP-UserAgent: SAMSUNG-SGH-i900/1.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC)/UC
Browser7.8.0.95,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:619597
Ukryj nagłówki
Ten wątek będzie bardziej osobisty. Dochodzi czwarta rano, przed
chwilą dobijał się do mnie jakiś koleś, który chciał pogadać. Widział
jak przed chwilą wróciłem. Spaceruje po nocach, jak nic w dzień nie
mam do załatwienia i zaczął mi opowiadać jak strasznie ludzie o mnie
gadają. Pozbyłem się go. Jestem na tej wsi od tygodnia ( wcześniej
siedziałem u ciotki, bo dom jest kompletnie zdewastowany). I jak tu
się zorganizowałem, to......już wczoraj miałem Policję z nakazem
rewizji w domu ( ktoś coś nagadał że przyjechali). Rewizji nie było,
ale się dopytywali kiedy się stąd wyniosę, bo oni nie mają czasu
ciągle odbierać telefonów ani wizyt, bo mają inne zajęcia.
Pogadali że szkoda domu i pojechali, pozostałem z uczuciem niesmaku.
Znowu dotkneło mnie to buractwo, chociaż zupełnie nie utrzymuje z
nimi kontaktu i żyje swoim życiem. Dlatego też chodzę po nocach, by po
prostu nie oglądać czegoś tak wynaturzonego jak oni, a tym bardziej
wysłuchiwać tego skręcania się z nienawiści, bo to jest taki typ że
zawsze dominuje w nich nienawiść, a mnie to męczy.
Tak więc wrócił " inny " i stadność prymitywna zaszalała. W mieście
byłem elitą, na wsi jestem w oczach otoczenia czymś gorszym od
gorszego bez żadnych przyczyn , które mogłyby to uzasadnić.
Czuję się trochę jak Makbet obserwujący las drezdeński, który powoli
zbiżał się do zamku ( jak ktoś nie czytał, to pod osłoną lasu, liści,
zbiżało się wojsko by zabić Makbeta ). Rany, jak bardzo będąc taki
sam- w mieście jestem Inny, a na wsi Inny. Wszystko zależy od tego co
patrzy, a im większy prymityw tym deformacja bardziej bolesna.
|