Data: 2012-01-26 22:11:33
Temat: Re: Osaczony
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 24 Jan 2012 19:24:59 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Czuję się trochę jak Makbet obserwujący las drezdeński, który powoli
> zbiżał się do zamku ( jak ktoś nie czytał, to pod osłoną lasu, liści,
> zbiżało się wojsko by zabić Makbeta ). Rany, jak bardzo będąc taki
> sam- w mieście jestem Inny, a na wsi Inny. Wszystko zależy od tego co
> patrzy, a im większy prymityw tym deformacja bardziej bolesna.
I wszystko to ZUPEŁNIE bez Twej winy? Na pewno?
Globuś, tak bardzo mi Cię żal, ale spróbuj pomyśleć, co takiego się stało z
twojej winy, że Cię widzą, jak widzą... Bo nigdy nie ma tak, żeby bez
żadnej winy.
--
XL
|