« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2007-07-24 15:58:09
Temat: Re: Najmocniejsze POLSKIE piwo - jakie ??Użytkownik BBjk miał niepewny dość wzrok. Prosił o żar, wpatrzony gdzieś
w mrok. Wciągnął dym, i nim skryła go noc, tak powiedział:
>> Pub z minibrowarem w Krakowie, 4 piwa robią niepasteryzowane, bywało
>> jakiegoś nie było po prostu.
>
> Gdzie to jest?
Od Rynku Szewską, gdy dojdziesz do jej końca spójrz na telebim na
teatrze Bagatela, lekko skręć głowę w lewo. "CK Browar", to tu.
Albo trzymając sie tematyki grupy - w tym samym budynku gdzie najlepsze
kebaby w mieście. :)
CK Jasne - 11,5o piwo lekkie, warzone z wyszukanych jasnych słodów
jęczmiennych
CK Imbirowe - 14,5o piwo o naturalnej klarowności oraz oryginalnym
aromacie imbiru
CK Dunkel - 14,5o piwo mocne o słodkim posmaku i zawartości alkoholu
około 7%
CK Weizen - 12o piwo górnej fermentacji na bazie słodu pszenicznego o
charakterystycznym smaku
PS. W lokalu obraz Najjaśniejszego Pana, albo "cysorza" jak kto woli.
--
Artur Fortuna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2007-07-24 16:06:22
Temat: Re: Najmocniejsze POLSKIE piwo - jakie ??Artur Fortuna pisze:
> Od Rynku Szewską, gdy dojdziesz do jej końca spójrz na telebim na
> teatrze Bagatela, lekko skręć głowę w lewo. "CK Browar", to tu.
Róg Karmelickiej i Krupniczej! chodzę tamtędy często, a i na dole byłam
ze trzy razy. Zawsze wydawało mi się, że dresiarskie dość towarzycho tam
siedzi, ale w sumie to bez większej różnicy.
> Albo trzymając sie tematyki grupy - w tym samym budynku gdzie najlepsze
> kebaby w mieście. :)
Żartujesz! a na Grodzkiej to jakie?
Serio pytam, bo ogólnie kebabów nie lubię i to niekoniecznie z powodu
urban legend, ale słuchy chodzą, że na Grodzkiej najlepsze.
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2007-07-24 17:19:18
Temat: Re: Najmocniejsze POLSKIE piwo - jakie ??Użytkownik BBjk miał niepewny dość wzrok. Prosił o żar, wpatrzony gdzieś
w mrok. Wciągnął dym, i nim skryła go noc, tak powiedział:
>> Od Rynku Szewską, gdy dojdziesz do jej końca spójrz na telebim na
>> teatrze Bagatela, lekko skręć głowę w lewo. "CK Browar", to tu.
>
> Róg Karmelickiej i Krupniczej! chodzę tamtędy często, a i na dole byłam
> ze trzy razy. Zawsze wydawało mi się, że dresiarskie dość towarzycho tam
> siedzi, ale w sumie to bez większej różnicy.
Róg Krupniczej i Podwala :) To co pytasz gdzie jak wiesz?
Co do Towarzystwa to ponoć bywają tam piłkarze i kibice owego - może
stąd to wrażenie. ;) Mnie tam bez różnicy dres nie dres - średnio
zwracam uwagę kto przy innych stolikach. Zasadniczo dobre towarzystwo
warto zabrać ze sobą. Piwo dobre bardzo, a podane w metrowej rurze z
kranikiem jeszcze zyskuje na smaku.
>> Albo trzymając sie tematyki grupy - w tym samym budynku gdzie
>> najlepsze kebaby w mieście. :)
>
> Żartujesz! a na Grodzkiej to jakie?
> Serio pytam, bo ogólnie kebabów nie lubię i to niekoniecznie z powodu
> urban legend, ale słuchy chodzą, że na Grodzkiej najlepsze.
Rzecz nierozstrzygalna zatem.
Do najgorszych zaliczam te na Szewskiej po prawej od Rynku idąc.
Turystów ostrzegam.
--
Artur Fortuna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2007-07-24 17:33:03
Temat: Re: Najmocniejsze POLSKIE piwo - jakie ??Artur Fortuna pisze:
> Róg Krupniczej i Podwala :)
I Karmelickiej, się upieram.
> To co pytasz gdzie jak wiesz?
A bo myślałam, że mówisz o jakimś innym miejscu.
> Co do Towarzystwa to ponoć bywają tam piłkarze i kibice owego - może
> stąd to wrażenie. ;) Mnie tam bez różnicy dres nie dres - średnio
> zwracam uwagę kto przy innych stolikach.
I racja, ale jak są wrzaski, umpaumpa bębniące w uszach, że trzeba się
domyślać, co kto do Ciebie mówi i zawiesina w powietrzu, to męka wielka.
> Rzecz nierozstrzygalna zatem.
> Do najgorszych zaliczam te na Szewskiej po prawej od Rynku idąc.
> Turystów ostrzegam.
A tego to nie wiem.
Wiem, gdzie dobre pieczywo jest. I oscypki najprawdziwsze.
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2007-07-24 20:08:24
Temat: Re: Najmocniejsze POLSKIE piwo - jakie ??
Użytkownik "BBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:f85d42$641$1@inews.gazeta.pl...
> Artur Fortuna pisze:
>
>> Róg Krupniczej i Podwala :)
>
> I Karmelickiej, się upieram.
>
>> To co pytasz gdzie jak wiesz?
>
> A bo myślałam, że mówisz o jakimś innym miejscu.
>
>> Co do Towarzystwa to ponoć bywają tam piłkarze i kibice owego - może stąd
>> to wrażenie. ;) Mnie tam bez różnicy dres nie dres - średnio zwracam
>> uwagę kto przy innych stolikach.
>
> I racja, ale jak są wrzaski, umpaumpa bębniące w uszach, że trzeba się
> domyślać, co kto do Ciebie mówi i zawiesina w powietrzu, to męka wielka.
>
>> Rzecz nierozstrzygalna zatem.
>> Do najgorszych zaliczam te na Szewskiej po prawej od Rynku idąc. Turystów
>> ostrzegam.
>
> A tego to nie wiem.
> Wiem, gdzie dobre pieczywo jest. I oscypki najprawdziwsze.
No to gdzie te "oscypki najprawdziwsze"?
Bo ja z prowincji wybieram się do Krakowa...
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2007-07-24 20:24:31
Temat: Re: Najmocniejsze POLSKIE piwo - jakie ??Krzysztof Tabaczynski pisze:
> No to gdzie te "oscypki najprawdziwsze"?
> Bo ja z prowincji wybieram się do Krakowa...
A to trza jeszcze troszkę na południe...
W Krakowie "Pod Aniołami" (sklepik przy Grodzkiej, po prawej, jak się
idzie w stronę Wawelu)mają podobno autentyczne, kiedyś kupiłam, był
niezbyt świeży i twardy,ale rzeczywiście bez oszukaństwa. Co prawda jak
kołek, co oscypka nie dyskwalifikuje, a wręcz przeciwnie podobno, jednak
wolę świeże. Absolutnie nie kupuj 'u bab" pod dworcem, na Szewskiej, czy
gdziekolwiek. Na Starym Kleparzu bywa góralka z Dzianisza, ale nie
zawsze - u niej są dobre.
A te kupisz:
-w Kuźnicach lub na Kondratowej, baca nazywa się Furtek,
-w Dol. Chochołowskiej, za Siwą Polaną po lewej stronie, baca Zięba z
Witowa,
-Czarny Dunajec - Baligówka, jadąc w stronę Jabłonki, po prawej
stronie pod lasem. Rewelacyjny bunc,
- Rafaczówka nad Harendą,z Zakopianki widać owce na polanie.
- Ząb, na skrzyżowaniu we wsi skręcić w stronę Czerwiennego, po lewej
stronie zaraz przy drodze stoi szałas, jest widoczny także z drogi do
Nowego Bystrego,
- W potoku pomiędzy Olczą i Stasikówką, ale trudno tam trafić,
- baca Jan Długopolski Maślany gazduje na Białym Potoku (polana między
Witowem, a Kościeliskiem u wylotu Doliny Lejowej)
--
Bbjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2007-07-25 15:14:49
Temat: Oscypki [Było: Najmocniejsze POLSKIE piwo - jakie ??]Użytkownik BBjk miał niepewny dość wzrok. Prosił o żar, wpatrzony gdzieś
w mrok. Wciągnął dym, i nim skryła go noc, tak powiedział:
> W Krakowie "Pod Aniołami" (sklepik przy Grodzkiej, po prawej, jak się
> idzie w stronę Wawelu)mają podobno autentyczne, kiedyś kupiłam, był
> niezbyt świeży i twardy,ale rzeczywiście bez oszukaństwa. Co prawda jak
> kołek, co oscypka nie dyskwalifikuje, a wręcz przeciwnie podobno, jednak
> wolę świeże. Absolutnie nie kupuj 'u bab" pod dworcem, na Szewskiej, czy
> gdziekolwiek. Na Starym Kleparzu bywa góralka z Dzianisza, ale nie
> zawsze - u niej są dobre.
>
> A te kupisz:
> -w Kuźnicach lub na Kondratowej, baca nazywa się Furtek,
> -w Dol. Chochołowskiej, za Siwą Polaną po lewej stronie, baca Zięba z
> Witowa,
> -Czarny Dunajec - Baligówka, jadąc w stronę Jabłonki, po prawej
> stronie pod lasem. Rewelacyjny bunc,
> - Rafaczówka nad Harendą,z Zakopianki widać owce na polanie.
> - Ząb, na skrzyżowaniu we wsi skręcić w stronę Czerwiennego, po lewej
> stronie zaraz przy drodze stoi szałas, jest widoczny także z drogi do
> Nowego Bystrego,
> - W potoku pomiędzy Olczą i Stasikówką, ale trudno tam trafić,
> - baca Jan Długopolski Maślany gazduje na Białym Potoku (polana między
> Witowem, a Kościeliskiem u wylotu Doliny Lejowej)
Z dzisiejszej Gazety Wyborczej:
" Władze Nowego Targu mają dość oskarżania górali o fałszowanie owczych
serów i sprzedawanie podróbek turystom. Wokół miasta powstał szlak
dziewięciu bacówek, w których jakość oscypków, bryndzy i bundzu jest
gwarantowana przez miejscowy magistrat. [...]
- Władysław Klimowski, prezes Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz,
bacuje tuż za nowotarskim szpitalem - przy gorczańskim niebieskim szlaku
z Nowego Targu na Bukowinę Obidowską
- Bacówka Marka Strączka leży przy wyjeździe z Nowego Targu w stronę Pienin
- Stanisława Łasia można spotkać w szałasie przy drodze z Nowego Targu
do Bukowiny Tatrzańskiej
- Bacówkę Stanisława Pawlikowskiego wypatrzymy, jadąc "zakopianką" tuż
za Nowym Targiem
- Najbliżej centrum Nowego Targu pasie owce Józef Molek - na łąkach
zwanych Ibisorem - nad brzegiem Czarnego Dunajca, niedaleko parku miejskiego
- na granicy Nowego Targu i Ludźmierza znajduje się bacówka Franciszka
Stachonia
- u stóp Gorców, nad potokiem Klikuszówka, gazduje Jan Stękała
- na Kokoszkowie - dzielnicy Nowego Targu położonej już w Gorcach -
oscypki wyrabia Jacek Wolski
- najdalsza, ale i najciekawsza droga wiedzie z Nowego Targu pod Turbacz
na Halę Długą do szałasu Krzysztofa Gacha"
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,4338333.html
--
Artur Fortuna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2007-07-25 15:54:55
Temat: Re: Oscypki [Było: Najmocniejsze POLSKIE piwo - jakie ??]Artur Fortuna pisze:
> " Władze Nowego Targu mają dość oskarżania górali o fałszowanie owczych
> serów i sprzedawanie podróbek turystom. Wokół miasta powstał szlak
> dziewięciu bacówek, w których jakość oscypków, bryndzy i bundzu jest
> gwarantowana przez miejscowy magistrat. [...]
"W związku z tym proces produkcji owczych serów powinien podlegać
kontroli. Komisja wizytująca bacówki ma składać się ze służb
sanitarnych, weterynaryjnych, przedstawicieli powiatu tatrzańskiego i
Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz z siedzibą w Nowym Targu.
Komisja ma sprawdzać, w jakich warunkach higienicznych produkowane są
owcze sery i czy bacowie mają aktualne książeczki zdrowia. Kto nie
przestrzega przepisów - straci prawo do wytwarzania bryndzy i oscypka".
Kierdle zmniejszyły się, hodowla owiec staje się nieopłacalna. Teraz
nastaje czas Rewizorów nawet i w bacówkach.
Pewnie niedługo Siwa Polana i Biały Potok opustoszeją, drewniane bacówki
zostaną zaryglowane, a zamiast dymu spod dachu zobaczymy tylko na nich
przybitą tabliczkę: obiekt zabytkowy.
Pora umierać.
--
BBjk posmutniała
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2007-07-25 21:42:18
Temat: Re: Oscypki [Było: Najmocniejsze POLSKIE piwo - jakie ??]Użytkownik BBjk miał niepewny dość wzrok. Prosił o żar, wpatrzony gdzieś
w mrok. Wciągnął dym, i nim skryła go noc, tak powiedział:
>> " Władze Nowego Targu mają dość oskarżania górali o fałszowanie owczych
>> serów i sprzedawanie podróbek turystom. Wokół miasta powstał szlak
>> dziewięciu bacówek, w których jakość oscypków, bryndzy i bundzu jest
>> gwarantowana przez miejscowy magistrat. [...]
>
> "W związku z tym proces produkcji owczych serów powinien podlegać
> kontroli. Komisja wizytująca bacówki ma składać się ze służb
> sanitarnych, weterynaryjnych, przedstawicieli powiatu tatrzańskiego i
> Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz z siedzibą w Nowym Targu.
> Komisja ma sprawdzać, w jakich warunkach higienicznych produkowane są
> owcze sery i czy bacowie mają aktualne książeczki zdrowia. Kto nie
> przestrzega przepisów - straci prawo do wytwarzania bryndzy i oscypka".
>
> Kierdle zmniejszyły się, hodowla owiec staje się nieopłacalna. Teraz
> nastaje czas Rewizorów nawet i w bacówkach.
> Pewnie niedługo Siwa Polana i Biały Potok opustoszeją, drewniane bacówki
> zostaną zaryglowane, a zamiast dymu spod dachu zobaczymy tylko na nich
> przybitą tabliczkę: obiekt zabytkowy.
> Pora umierać.
Jakoś nie widać by regionalne potrawy w UE poginęły. Wprost przeciwnie,
dbanie o wysoki standard produkcji i przestrzeganie tradycyjnych
receptur zwiększają zaufanie do produktu. Nie ma powodu by u nas było
inaczej.
Powiem patrząc na siebie. Kupowałbym więcej oscypków gdybym miał
pewność, że nie powstały przez maczanie w herbacie.
--
Artur Fortuna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2007-07-26 04:33:36
Temat: Re: Oscypki [Było: Najmocniejsze POLSKIE piwo - jakie ??]Artur Fortuna pisze:
> Jakoś nie widać by regionalne potrawy w UE poginęły. Wprost przeciwnie,
> dbanie o wysoki standard produkcji i przestrzeganie tradycyjnych
> receptur zwiększają zaufanie do produktu. Nie ma powodu by u nas było
> inaczej.
Nie ma. Jednak obawiam się o wylanie dziecka z kąpielą. Obawiam się, ze
powstaną sterylne wykafelkowane zakłady produkcji oscypków, a znikną te
najprawdziwsze bacówki, gdzie nie ma bieżącej wody, prądu, a ręce baca
myje tylko w wiadrze z wodą - za to panuje niepowtarzalna atmosfera
dawniejszego czasu.
> Powiem patrząc na siebie. Kupowałbym więcej oscypków gdybym miał
> pewność, że nie powstały przez maczanie w herbacie.
To prawda, nie wszyscy mają tę pewność. Oczywiście, że te bejcowane
oscypki lub maczane w herbacie powinny zniknąć. Natomiast obawiam się z
wielu względów zapowiadanej "kontroli bacówek", gdzie wytwarza się
oryginalne, uczciwe produkty, lecz nie ma "odpowiednich warunków
higienicznych" (no jeszcze ciekawa jestem, jak je będą rewizorzy
interpretować).
Ale to w sumie niekoniecznie temat na tę grupę.
--
Bbjk
bacówki i okolice ich sprzed tygodnia:
http://bajarka.fotolog.pl/7,2007,archiwum.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |