Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Oskar Łatoszyński i Łukasz Koper dwaj lokalni śmiertelni nasi wrogowie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Oskar Łatoszyński i Łukasz Koper dwaj lokalni śmiertelni nasi wrogowie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2018-07-08 06:29:06

Temat: Oskar Łatoszyński i Łukasz Koper dwaj lokalni śmiertelni nasi wrogowie
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Oskar Łatoszyński, Łukasz Koper, ostatni nasi śmiertelni wrogowie.

Oskar Łatoszyński jest kierownikiem działu terapeutyczno-wychowawczego w
PDPS w Ostrowinie. Organizuje pracę koordynatorek poszczególnych
oddziałów. Koordynatorkami są same kobiety. Oskar jest byłym wojskowym,
komandosem, dwukrotnie był w Afganistanie i na własne oczy widziałem
jak sadystycznie potrafi sie znęcać nad drugim człowiekiem. A znęcał się
nad Markiem Zielińskim, gdy ten mu sie przeciwstawił. Oskar chce być
bardzo ważnym chocioaż jest skończonym tchórzem, który NIGDY nie potrafi
się przeciwstawić p. dyr.Siemińskiej . Nigdy nie ma własnego zdania
chociaż próbuje sugerowac, że je ma. Tak było na przykład w sytuacja gdy
rozpoczynałem głodówkę i kiedy chciałem zamienić dietę zwykłą aplikowana
w DPS-ie na dietę warzywno-owocową. Dietetyczka nusiała uzyskać zgodę
"czapy" na to bym mógł otrzymywac z magazynu warzywa i owoce. Wiadomo
było, że taka dieta będze dużo droższa, chociaż nikt z kierownictwa nie
chce się do tego przyznać, ale ja czuję to po własnej kieszeni kupując
dodatkowo w sklepiku codziennie wiktuały spożywcze: soki pomidorowe,
banany, brzoskwinie, kapustę kiszoną średnio za około 20 zł dziennie
oprócz podstawy, którą dostaję z magazynu PDPS. Same warzywa by mi nie
wystarczyły ponieważ pracuję na maksymalnych obrotach umysłowych więc
muszę dostawać potas i ekstra czystą energię. Ale wracam do tematu. No
więc chodziło o podpisanie mojego podania a więc, według obowiązującej w
DPS w Ostrowinie procedury, wszystko musiało być lege artis zgodne z
funkcjonowaniem niewolniczej struktury hierarchicznej. Zanim papier
dotrze do Wielkiej Szefowej musiały go po drodze podpisać wszystkie
"psy". Po drodze, znaczy Małgorzata Leszczyłowska i Oskar Łatoszyński.
To moje podanie również publikuję z opiniami właśnie Leszczyłowskiej i
Łatoszyńskiego. Nie mam, niestety, wersji podpisanej przez Wielką
Szefową, ale kopia tego podania podpisana przez nią znajduje sie w
rekach p.Iwony Głowackiej, naszej dietetyczki, która sprawuje również
nadzór nad magazynem spożywczym. Ponieważ w miarę jak rozkręcam się jako
niezależny prokurator, obrońca Katarzyny, siebie oraz wszystkich
uciśnionych mieszkańców, który musi wyeliminować z naszego otoczenia
wszystkie potencjalne zagrożenia dla rozpoczęcia wielkiego eksperymentu
społecznego, któremu mamy przewodzić, moje zużycie czystej energii
gwałtownie rośnie w miarę jak wzrasta zakonspirowanie naszych wrogów,
morderców, którzy czyhają na mnie by mnie zlikwidowac i by eksperyment
sie nie dokonał ze względu na smierć jedynego świadomego
eksperymentatora. Ostatnimi lokalnymi cynglami inicjującymi egzekucje na
mnie mają być właśnie Oskar Łatoszyński, a w przypadku jego
niepowodzenia, terapeuta Łukasz Koper, którego nazwisko ciągle mi
ulatywało z pamięci. Ale to nie oni maja byc egzekutorami lecz
wytypowani przez nich i przez nich zaprogramowani mieszkańcy DPS-u. W
dalszym ciągu głównym potencjalnym mordercą jest Marek Zieliński, który
koniecznie chce sie stać człowiekiem wolnym i niezależnym. Ale chciałby
to osiągnąć na początek bardzo szybko i jak najniższym kosztem. Dlatego
chwyta się wszystkich "ofert" dajacych mu przepustkę na wyjście z DPS-u,
założenie rodziny i spłodzenie dziecka. Spotyka się więc w Oleśnicy z
różnymi podejrzanymi typkami, którzy mu obiecują mieszkanie, pracę i
ostatnio równiez kobietę. Ponoć 29-latka, krewna mężczyzny, którego
nazwiska Marek nie chce mi sprzedać, który w piątek dał Markowi jakąś
pracę, poczęstował go piwkiem, wyżerką. Tyle tylko, że zamiast
obiecywanych 75 zł za "pracę" dał mu tylko 30 złociszów. To element
uzależniania i zmuszania do przyjscia po jeszcze dokładnie tak samo jak
czynił to z Markiem psycholog Krzysztof Leszczyński. Ta cała kampania to
akcja obronna pedofilskiego lobby, tym razem lokalnego, oleśnickiego.
Tak jak lobby wrocławskie reprezentują Leszczyński i Siemińska tak samo
lobby lokalne na terenie DPS reprezentują Łatoszyński, Koper, wszystkie
koordynatorki i pozostały personel. Oni nawet nie zdają sobie sprawy z
tego, że są krypto-pedofilami, ale wyczuwaja zagrożenie z mojej strony
dla dalszej kontynuacji ichniego procederu polegajacego na "żywieniu
się" cierpieniem słabszych od siebie, ludzi od nich uzależnionych. Oskar
"pożywia się" słabszymi stając sie ich guru, tak jak matka, która
"poświeca się" dziecku ale w zamian czerpie psychiczną satysfakcję z
bycia niezbędną temu dziecku. w ten sposób uzależnia je od siebie.
Nadopiekuńczość jest formą uzależniania dziecka od dorosłego, który
stając sie dla dziecka "niezbędnym" zniewala je i pozbawia własnej woli
oczym pisze prof. Grzegorz Łęcicki w swej niedawno wydanej książce
zatytułowanej "Antymatki". A przecież narodziny dziecka to efekt decyzji
dorosłego i to on ma zapewnić dsziecku bezpieczeństwo bez domagania się
od dsziecka jakichkolwiek korzyści, ani materialnych ani
niematerialnych. Oskar uzależnia chłopaków od siebie zmuszając ich (a
więc poniżając) do uczestniczenia w meczach piłkarskich organzowanych
rzekomo (pod pozorem) dla podniesienia ich sprawności fizycznej i
budowania silnych więzi, tak jak to się czyni w wojskach specjalnych, w
których on sam praktykował. Podobnie robi Łukasz Koper, terapeuta.
Przeniósł siłownię z sali rehabilitacji na nowe, wypielęgnowane miejsce
w byłym magazynie. Miejsce świeżo odnowione, wszystkie maszyny
odswieżone - może jest i coś nowego, o czym nie wiem, przestrzeń i
luzik. Pozornie wszystko ale mieszkańców, ale w podtekście wyłażą
korzyści psychiczne płynące dla p.Kopra: satysfakcja z przywiązania
chłopców no i pochwały dyrekcji. No i On, osoba ucząca swoich
podopiecznych jak stać się hedonistą, a meżczyżni-pensjonariusze, którym
brakuje poczucia własnej wartości, chcą w łatwy sposób stać się idolami
kobiet, tak jak marzy o tym Marek Zieliński, który za wszelką cenę chce
mieć własną kobietę i rodzinę. Zresztą tak i Łukasz jak i Oskar są
hedonistami, o czym wspomniałem w moim ciągu opowiadań o przemocy
psychicznej i seksualnej w PDPS w Ostrowinie. A hedonizm to symptom
homoseksualizmu, powszechnej dolegliwości mężczyzn (a także kobiet) od
samego zarania. Symbolem tego była Sparta, w której wojownicy uprawiali
stosunki homoseksualne dla uzyskania zwartości i zdolnosci realizacji
celów pozornie niewykonalnych. Z jednej strony korzyść męska a z drugiej
siła destrukcji podobnie jak w przypadku kobiet ich jedność w walce ze
wspólnym wyimaginowanym wrogiem męskim. W walce, której celem jest
uwolnienie się od upokarzającej prostytucji ale bez sięgnięcia do istoty
problemu, który wymaga zmiany paradygmatu wychowawczego z
zakazowo-nakazowego, ograniczającego wolność i prawo dziecka do poznania
wszelkich relacji zachodzących między jego opiekunami-wychowawcami, i
tych fizycznych, i tych emocjonalnych. Każda tajemnica jest zalążkiem
władzy sprawowanej przez tego, który rzekomą tajemnicę posiadł, gdyż
może manipulować tym, który tej wiedzy nie posiada a jest mu ona
potrzebna do świadomego podejmowania decyzji. Dlatego jestem
Anty-tajemnicą i ujawniam wszystkie, które zagrażają bezpieczeństwu
mojemu i osoby mi najbliższej, z którą mam byc odpowiedzialny za
bezpieczeństwo nasze i naszych przyszłych dzieci. Bo jezeli nie będziemy
odpowiedzialni za bezpieczeństwo nasze to jakże będziemy zdolni
zabezpieczyc nasze dzieci? Człowiek nieświadomy unika podejmowania
odpowiedzialności za decyzje, ktre podejmowac musi i stara się zepchnąć
tę odpowiedzialność na osoby od siebie uzależnione. Tak działa Krzysztof
Leszczyński, tak działają Łatoszyński oraz Koper. Tak deziała Agnieszka
Rzepka i tak działają wszystkie koordynatorki. Wszyscy manipulują
wszystkimi a na czele tego lokalnego, totalnego kłębowiska manipulacji
stoi p.Siemińska, feministka, uzalezniona od papierosów i alkoholu oraz
"właścicielka" dusz słabych facetów uzależnionych od jej decyzji i
obrończyni matriarchatu.

Ale trzeba też dostrzec pozytywną stronę tego badania mnie przez lobby
pedofilskie. Z jednej strony grożą mi smiercią a z drugiej zmuszając do
poszukiwania fizycznych zagrożeń sprawdzają moją zdolność do
eliminowania zagrożeń, z psychicznych, z których nie zdawałem sobie
wczesniej sprawy. A wszystko po to by eksperyment, który ma całkowicie
wyelimionować ptrzemoc i odmienić oblicze ludzkości wolny był od
jakiejkolwiek nieuświadomionej pomyłki. Sa nieufni, ponieważ wszyscy
zostali skrzywdzeni przez nieświadomych rodziców: dominującą seksualnie
matkę i słabego psychicznie ojca. I dlatego nie ufają nikomu i niczemu a
juz w szczególności komuś, kto twierdzi, że - niezaleznie od
konsekwencji - mówi zawsze Prawdę. Boją się mnie i podziwiają zarazem,
kochają i nienawidzą i próbują zabić jeżeli popełnię jakikolwiek błąd.
Bo mój błąd oznacza koniec przełomowego eksperymentu społecznego, który
ma odmienić oblicze ludzkości i przywrócić (S)Twórcy niepamięć Początku,
by już nigdy nie dopuścił się przemocy wobec dziecka. Przemocy, z której
nie zdawał sobie sprawy gdyż był Pierwszym i bez żadnego doświadczenia
wychowawczego. Musiał więc popełnić błąd, który mógł naprawić dopiero
doświadczając negatywnie, a więc poprzez czynienie zła. A największym
złem jest pedofilia, czyli uzależnienie bezbronnego dziecka przez
dorosłego i to w ekstremalnym ukryciu, gdyż oficjalnie pedofilia jest
złem. A najdoskonalszymi pedofilkami są matki, które wszak czynią samo
dobro płynące prosto z serca. A w rzeczywistości wykorzystują seksualnie
własne dzieci po to by przy ich pomocy wygrzebać się na wolność, której
pozbawiły je ich matki odmawiając jawności swojego życia seksualnego
oraz uniemożliwiają swoim dzieciom przeżycia pierwszego, wzorcującego
doświadczenia seksualnego w otoczeniu rodzinnym, które powinno być dla
dziecka najbezpieczniejsze a w rzeczywistości nim nie jest gdyż hołduje
utrzymywanie tajemnic. A tajemnica to zalążek władzy. Tabu seksualne,
którego efektem są diady: fizyczna relacja ojciec-córka i psychiczna
relacja matka-syn, zwane kazirodztwem, to zalążki władzy absolutnej.
Przeciwieństwem tego jego otwarte wychowanie seksualne dziecka przez
rodziców, którzy w żaden sposób nie ograniczają dziecku poznania
wiążących ich relacji psychicznych i fizycznych (seksualnych, miłości,
wierności, oddania, zdolności do poswięceń), które musi zakończyć się
inicjacją seksualną dziecka wśród jego autorytetów, rodziców. Wiadomo,
inicjacja to akt jednorazowy, ale ten najważniejszy gdyż jest to akt
tworzący wzorzec zachowań na całe póżniejsze życie i ugruntowujący
absolutne poczucie własnej wartości, bezwzględne zaufanie we własne
siły, które jest podstawą wszelkiego odpowiedzialnego podejmowania decyzji.

Wracając jeszcze raz do Oskara, to ujawnił się jako oszust i kłamca
podczas ostatniej swojej wizyty u mnie w pokoju. Patrzył mi prosto w
oczy ale widziałem w nich strach. Wcze sniej przez dość długą chwilę
przygotowywał się do wykonania takiego spojrzenia.A ja widziałem w tej
twarzy maskę człowieka bojącego się zaakceptowac Prawdę. O moich
koncepcjach wychowawczych rozmawiałem z nim od dawna. Najpierw był
zaszokowany a póżniej przypominał mi tylko, że on się z nimi nie zgadza.
Jest doskonale zorganizowanym pracoholikiem, który ma problemy z synami,
szczególnie z młodszym cierpiącym na cukrzycę. Jakakolwioek dolegliwość
ciała jest symptomem dolegliwości duszy, a więc można a'priori
powiedzieć, że przemoc psychiczna jest powszechna ponieważ dolegliwości
ciała stają się widoczne na każdym kroku. Mdycyna akademicka próuje je
"leczyć" chemią ale w rzeczywistości niczego nie "leczy" lecz jeszcze
dodatkowo zatruwa i ogranicza zdolności samoregulacyjne organizmu. w ten
sposób negatywni inżynierowie społeczni zmuszają ludzi do podejmowania
decyzji ostatecznych po to by ludzie ci przeżyli. Taką ostateczną
decyzją jest złamanie tabu seksualnego i wyeliminowanie przemocy, której
nieświadomi swoich obowiązków wychwawczych (nauczycielskich) rodzice nie
byli w stanie pokonać od samego Początku ponieważ brakowało im Wiedzy,
przede wszystkim o samych sobie i swoich problemach, od których uciekali
ze strachu przed ujawnieniem pedofilii, której ich rodzice dopuscili się
w stosunku do nich samych. Zatem krypto-pedofile to szpica bojowników
wolności. A przewodzą im kobiety, najperfidniejsze z perfidnych. Sam też
byłem kiedyś mentalnie jednym/ną z nich ale dzięki odwadze i zdolności
do poświęcenia dziecku wszystkiego otrzymałem informację od mojej córki
Katarzyny, dzięki której zrozumiałem cały mechanizm przemocy seksualnej
dorosłego w stosunku do dziecka. I tylko dzięki nieskonczonej miłości do
dziecka nie uległem prowokacji matki mojej Katarzyny i nie dopusciłem
sie aktu kazirodczego z córką. A informacja, którą w zamian od Kasi
otrzymałem, to wiadomośc z przyszłości, która daje nadzieję na
uwolnienie Dziecka od wszelkiego uzależnienia, z których najgorszym jest
uzależnienie seksualne dziecka od nieświadomego (fałszywego) rodzica.

A tutaj dwa ważne dokumenty:
1. moje podanie o diete
http://leotar.net/year_2018/files/20180514-Podanie-o
-zmian--diety-na-warzywno-owocow-.pdf
2. zeznanie Marka Zielińskieggo
http://leotar.net/year_2018/files/20180701-Marek-Zie
li-ski-zeznaje.pdf
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Oskar Łatoszyński i Łukasz Koper nasi ostatni śmiertelni lokalni wrogowie.
Rozpoczęła się parada kłamców
Moja przygoda ze Spółdzielnia Socjalną Pasja
Dziwne, Piotr Nowak pracuje w nocy?
Wystarczy nie kraść

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »