| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-10-28 21:34:02
Temat: Osobowosc schizoidalnaWitam
Mam 25 lat. Tak sie zlozylo, ze trafilem niedawno do kliniki psychiatrycznej
na obserwacje.
Bylem tam kilka miesiecy. Na historii choroby ktora dostalem przy wyjsciu
jest napisane :
Rozpoznanie: F60 - Osobowosc schizoidalna
Moze to glupie pytanie ale co ja mam z soba zrobic ? Jedyne pozytywne zdanie
ktore widze
w historii choroby to "Badany jest osobą funkcjonującą zdecydowanie powyżej
przeciętnej w zakresie zdolności intelektualnych". Nie wiem wprawdzie na
jakiej podstawie to stwierdzili ale brzmi fajnie.
Przez te kilka miesiecy bylem kilka razy na zajeciach terapeutycznych i
zawsze jako jedyna osoba nie
bylem w stanie czegokolwiek powiedziec. Po 2 tygodniach obserwacji dostalem
cos antydepresyjnego
(chyba Pernazyna 100 mg/d). Jestem przesadnie zestresowany chociaz nie
bardzo wiem czym. Caly czas
czuje drzenie rak. Kiedy wychodzilem z tej kliniki mialem powazne problemy z
podpisaniem sie na jakiejs
kartce. Oprocz tego zaczynam sie jakac i czasami nie jestem w stanie
powiedziec prostego zdania.
Wystarczy, ze ktos na mnie patrzy i juz przestaje nad soba panowac.
Czy jest dla mnie jeszcze jakas nadzieja ?
Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-10-28 22:41:15
Temat: Re: Osobowosc schizoidalnaja napisał(a):
> Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
>
>
ze mną było podobnie, nie mogłem spokojnie przejść obok grupy ludzi,
wydawało mi się, że wszyscy na mnie patrzą, widzą moje myśli i się z
nich śmieją. Musisz uwierzyć w siebie, problemem jest własna, niska
samoocena. Zmień o ile to możliwe miejsce zamieszkania, wśród nowych,
obcych ludzi poczujesz się pewniej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-10-28 22:52:55
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
Użytkownik "d3vils0n" <h...@c...net> napisał w wiadomości
news:h0R0h.111$Jt3.63@newsfe16.lga...
> ja napisał(a):
>
>> Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
>>
> ze mną było podobnie, nie mogłem spokojnie przejść obok grupy ludzi,
> wydawało mi się, że wszyscy na mnie patrzą, widzą moje myśli i się z nich
> śmieją. Musisz uwierzyć w siebie, problemem jest własna, niska samoocena.
No tak... zeby to tylko bylo takie proste.
> Zmień o ile to możliwe miejsce zamieszkania, wśród nowych, obcych ludzi
> poczujesz się pewniej.
Mieszkalem juz w kilku roznych miejscach (miedzy innymi przez rok w Wielkiej
Brytanii) i wiem, ze to nic nie da. Moze byc tylko gorzej.
Dzieki za odpowiedz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-10-29 00:03:42
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
"ja" <t...@t...pl> wrote in message
news:ei0icd$r4f$1@inews.gazeta.pl...
> Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
Myslisz, ze tutaj glupie komentarze beda odnosisc sie do osob, ktore
naprawde maja prawdziwe problemy i potrzebuja pomocy?
No to sie mylisz.
To co opisales jest problemem i mozesz byc spokojny - z mojej strony nie
padnie zadne niemile czy wulgarne slowo w tym temacie (w stosunku do
Ciebie).
Sadze ze inni tez pojda za przykladem.
Bluzgac nalezy nieudacznikow, ktorzy maja "problemy" milosne, bo tam sa sami
winni swojej sytuacji.
Pozdrawiam i zycze uzyskania wlasciwej odpowiedzi.
--
Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - moim drugim domem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-10-29 03:10:16
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
Użytkownik "ja" napisał w wiadomości
> Witam Mam 25 lat. Tak sie zlozylo, ze trafilem niedawno do kliniki
> psychiatrycznej na obserwacje.
> Bylem tam kilka miesiecy. Na historii choroby ktora dostalem przy wyjsciu
> jest napisane :
> Rozpoznanie: F60 - Osobowosc schizoidalna Moze to glupie pytanie ale co ja
> mam z soba zrobic ? Jedyne pozytywne zdanie ktore widze
> w historii choroby to "Badany jest osobą funkcjonującą zdecydowanie
> powyżej przeciętnej w zakresie zdolności intelektualnych". Nie wiem
> wprawdzie na jakiej podstawie to stwierdzili ale brzmi fajnie.
> Przez te kilka miesiecy bylem kilka razy na zajeciach terapeutycznych i
> zawsze jako jedyna osoba nie
> bylem w stanie czegokolwiek powiedziec. Po 2 tygodniach obserwacji
> dostalem cos antydepresyjnego
> (chyba Pernazyna 100 mg/d). Jestem przesadnie zestresowany chociaz nie
> bardzo wiem czym. Caly czas
> czuje drzenie rak. Kiedy wychodzilem z tej kliniki mialem powazne problemy
> z podpisaniem sie na jakiejs
> kartce. Oprocz tego zaczynam sie jakac i czasami nie jestem w stanie
> powiedziec prostego zdania.
> Wystarczy, ze ktos na mnie patrzy i juz przestaje nad soba panowac. Czy
> jest dla mnie jeszcze jakas nadzieja ?
> Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
Jak ma grupa sprostać Twojej prośbie, jak na wstępie większość po Twoim
wyznaniu ma Cię za wariata. No pomyśl! Wychodzisz po dwóch tygodniach spod
oka specjalistów w medycynie i prosisz o radę na newsach? To po co tam
byłeś?
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-10-29 03:16:17
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
Użytkownik "Bluzgacz" napisał w wiadomości
>> Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
> Myslisz, ze tutaj glupie komentarze beda odnosisc sie do osob, ktore
> naprawde maja prawdziwe problemy i potrzebuja pomocy?
> No to sie mylisz.
> To co opisales jest problemem i mozesz byc spokojny - z mojej strony nie
> padnie zadne niemile czy wulgarne slowo w tym temacie (w stosunku do
> Ciebie).
> Sadze ze inni tez pojda za przykladem.
> Bluzgac nalezy nieudacznikow, ktorzy maja "problemy" milosne, bo tam sa
> sami winni swojej sytuacji.
> Pozdrawiam i zycze uzyskania wlasciwej odpowiedzi.
Nie rób tak, Bluzgacz! O mało nie dostałem zawału... Zatkało mnie. Wstąpiłeś
do podworkowych kółek różańcowych?
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-10-29 06:34:53
Temat: Re: Osobowosc schizoidalnad3vils0n; <h0R0h.111$Jt3.63@newsfe16.lga> :
> ja napisał(a):
>
> > Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
> >
> >
> ze mną było podobnie, nie mogłem spokojnie przejść obok grupy ludzi,
> wydawało mi się, że wszyscy na mnie patrzą, widzą moje myśli i się z
> nich śmieją. Musisz uwierzyć w siebie, problemem jest własna, niska
> samoocena. Zmień o ile to możliwe miejsce zamieszkania, wśród nowych,
> obcych ludzi poczujesz się pewniej.
Racjonalizacje.
A w czystej postaci podświadoma/nieukierunkowana [niezbyt dobre słowo w
tym przypadku - lepsz byłaby behawioralna] reakcja lękowa.
A co do autora - niektóre antydepresanty mają działanie przeciwlekowe -
bierzesz leki przeciwlekowe i wychodzisz do ludzi, czy bierzesz je w
zaciszu domowego ciepełka i czekasz, aż samo przejdzie?
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-10-29 07:41:24
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
Użytkownik "ja" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ei0icd$r4f$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> Mam 25 lat. Tak sie zlozylo, ze trafilem niedawno do kliniki
> psychiatrycznej na obserwacje.
> Bylem tam kilka miesiecy. Na historii choroby ktora dostalem przy wyjsciu
> jest napisane :
>
> Rozpoznanie: F60 - Osobowosc schizoidalna
>
> Moze to glupie pytanie ale co ja mam z soba zrobic ? Jedyne pozytywne
> zdanie ktore widze
> w historii choroby to "Badany jest osobą funkcjonującą zdecydowanie
> powyżej przeciętnej w zakresie zdolności intelektualnych". Nie wiem
> wprawdzie na jakiej podstawie to stwierdzili ale brzmi fajnie.
>
> Przez te kilka miesiecy bylem kilka razy na zajeciach terapeutycznych i
> zawsze jako jedyna osoba nie
> bylem w stanie czegokolwiek powiedziec. Po 2 tygodniach obserwacji
> dostalem cos antydepresyjnego
> (chyba Pernazyna 100 mg/d). Jestem przesadnie zestresowany chociaz nie
> bardzo wiem czym. Caly czas
> czuje drzenie rak. Kiedy wychodzilem z tej kliniki mialem powazne problemy
> z podpisaniem sie na jakiejs
> kartce. Oprocz tego zaczynam sie jakac i czasami nie jestem w stanie
> powiedziec prostego zdania.
> Wystarczy, ze ktos na mnie patrzy i juz przestaje nad soba panowac.
>
> Czy jest dla mnie jeszcze jakas nadzieja ?
>
> Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
>
>
Przede wszystkim idz do lekarza. Z tego co piszesz niewiele wiesz o tym co
sie z Toba dzieje i dlaczego tak jest. Najwyrazniej nikt nie poswiecil Ci
wystarczajaco duzej uwagi, zebys mogl sobie to poukladac, zebys potrafil
odpowiedziec sobie na kilka podstawowych pytan ktore stawiasz.
Osobowość schizoidalna daleka jest tak naprawde od schizofrenii, a co za tym
idzie jest znacznie prostsza do utrzymania w ryzach i zapanowania nad tym
czym sie charakteryzuje. Istnieje tendencja, by traktowac osobowosc
schizoidalna jako ZABURZENIE, a nie chorobe, znajdujaca sie w spektrum
schizofrenii. Objawy, ktore lacza te dwie choroby i na bazie ktorych mozna
nazwac sie "troszke schizofrenicznym" naleza do tych "lzejszych", tych,
ktore nie odrywaja Cie zupelnie od rzeczywistosci:
- unikaniem blizszych kontaktow emocjonalnych i spolecznych, polaczonym
z wyrazną tendencją do stronienia od ludzi;
- brakiem empatii;
- ograniczona zdolnoscia do wyrazania uczuc i odczuwania przyjemnosci;
- rezerwą i dystansem w stosunku do otoczenia, oraz małą wrazliwoscia na
obowiazujace normy i konwencje spoleczne;
- sklonnoscia do fantazjowania, introspekcji i ucieczki w swiat wlasnych
przezyć wewnetrznych;
- lekowym reagowaniem w relacjach z innymi ludzmi;
.
Leki przeciwdepresyjne rzadko sa trafione za pierwszym razem i ostatecznie
nie sa rozwiazaniem problemow. Owszem, sa niezbedne w poczatkowej fazie
leczenia, bo pozwalaja dostrzec wjakis sposob, ze jest nadzieja, ale bardzo
szybko okzauje sie, ze potrzeba czegos wiecej niz faszerowanie sie
tabletkami. Dlatego niezbedny jest psycholog - w Twoim przypadku terapia
grupowa, w ktora Cie wrzucona na samym poczatku spowodowala prawdopodobnie
jeszcze wieksze wycofanie sie w glab siebie. Moim zdaniem indywidualna
terapia sprawdzilaby sie w pierwszym okresie walki znacznie lepiej.
A co do pernazyny. Z tego co piszesz jestes raczej w desperacji niz nadzieji
na wyleczenie, nie sadze zatem by lek byl trafiony (zakladam ze zazywasz go
wiecej niz 3 tyg). Nie mam prawa oczywiscie podwazac decyzji lekarzy i tak
dalej, ale wyraznie Ci nie sluzy i to tez powinienes przedstawic lekarzowi.
Podsumowujac - Zacznij walczyc o siebie, poniewaz nie tylko JEST NADZIEJA
ale i PEWNOSC na poprawe funkcjonowania z tym ZABURZENEM. Psycholog przede
wszystkim!
Wez pod uwage to, ze chorujacy na schizofrenie (chorobe, z ktorej Ty
posiadasz wylacznie maly ulamek), sa wspanialymi ludzmi, dobrymi
pracownikami i osobami, ktore tez potrafia sie realizowac. Niestety wciaz
stanowia zbyt maly odsetek chorujacych, ale to wynika z zacofania
spoleczenstwa w jakim zyjemy.
domeniks
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-10-29 07:50:21
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:45440f22$0$17941$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "ja" napisał w wiadomości
>
>> Witam Mam 25 lat. Tak sie zlozylo, ze trafilem niedawno do kliniki
>> psychiatrycznej na obserwacje.
>> Bylem tam kilka miesiecy. Na historii choroby ktora dostalem przy wyjsciu
>> jest napisane :
>> Rozpoznanie: F60 - Osobowosc schizoidalna Moze to glupie pytanie ale co
>> ja mam z soba zrobic ? Jedyne pozytywne zdanie ktore widze
>> w historii choroby to "Badany jest osobą funkcjonującą zdecydowanie
>> powyżej przeciętnej w zakresie zdolności intelektualnych". Nie wiem
>> wprawdzie na jakiej podstawie to stwierdzili ale brzmi fajnie.
>> Przez te kilka miesiecy bylem kilka razy na zajeciach terapeutycznych i
>> zawsze jako jedyna osoba nie
>> bylem w stanie czegokolwiek powiedziec. Po 2 tygodniach obserwacji
>> dostalem cos antydepresyjnego
>> (chyba Pernazyna 100 mg/d). Jestem przesadnie zestresowany chociaz nie
>> bardzo wiem czym. Caly czas
>> czuje drzenie rak. Kiedy wychodzilem z tej kliniki mialem powazne
>> problemy z podpisaniem sie na jakiejs
>> kartce. Oprocz tego zaczynam sie jakac i czasami nie jestem w stanie
>> powiedziec prostego zdania.
>> Wystarczy, ze ktos na mnie patrzy i juz przestaje nad soba panowac. Czy
>> jest dla mnie jeszcze jakas nadzieja ?
>
>> Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
>
> Jak ma grupa sprostać Twojej prośbie, jak na wstępie większość po Twoim
> wyznaniu ma Cię za wariata. No pomyśl! Wychodzisz po dwóch tygodniach spod
> oka specjalistów w medycynie i prosisz o radę na newsach? To po co tam
> byłeś?
>
> pozdrawiam
> michał
>
Zastanow sie, czy rzeczywiscie szpitale psychiatryczne (pomijam wszelkie
prywatne kliniki o wyostrzonych zasadach przyjmowania i drogich biletach
wstepu) specjalizuja sie w pomocy indywidualnej jednostce, czy skupiaja sie
raczej na tym, zeby sytuacja byla bezwzglednie i zawsze opanowana? A co za
tym idzie otepic, a najlepiej uspic, nie informowac, wypisac a potem? Potem
radz sobie sam, jesli sobie nie poradzisz - kwadratura kola.
domeniks
domeniks
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-10-29 07:54:44
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:45440f23$0$17941$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "Bluzgacz" napisał w wiadomości
>
>>> Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
>
>> Myslisz, ze tutaj glupie komentarze beda odnosisc sie do osob, ktore
>> naprawde maja prawdziwe problemy i potrzebuja pomocy?
>> No to sie mylisz.
>> To co opisales jest problemem i mozesz byc spokojny - z mojej strony nie
>> padnie zadne niemile czy wulgarne slowo w tym temacie (w stosunku do
>> Ciebie).
>> Sadze ze inni tez pojda za przykladem.
>> Bluzgac nalezy nieudacznikow, ktorzy maja "problemy" milosne, bo tam sa
>> sami winni swojej sytuacji.
>> Pozdrawiam i zycze uzyskania wlasciwej odpowiedzi.
>
> Nie rób tak, Bluzgacz! O mało nie dostałem zawału... Zatkało mnie.
> Wstąpiłeś do podworkowych kółek różańcowych?
>
> pozdrawiam
> michał
>
Jestes idiota czy kompletnym idiota? Pytam z ciekawosci, bo po Twoim poscie
stawiam na drugie, ale kto wie, moze masz jakies cechy swiadczace o tym ze
sie myle (potrafisz uruchomic pralke albo wiesz do czego sluzy penis?)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |