| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-10-30 08:27:11
Temat: Re: Osobowosc schizoidalnaJeśli chodzi o lęk - to nie miałam na myśli zdenerwowania które zwykle
towarzyszy nam kiedy coś się dziwnego dzieje z nami tylko paniczny (czasem
paraliżujący) strach.
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-10-30 09:19:56
Temat: Re: Osobowosc schizoidalnaUżytkownik "Vicky" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4545a8c6$0$17954$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Bylem sobie w jednostce wojskowej. Najpierw troche sie trzaslem i pocilem
>> i juz wtedy dowodca
>> pytal czy chce porozmawiac z psychologiem. Potem jeszcze ktos mu
>> powiedzial, ze jestem wyjatkowo
>> malo rozmowny i to juz wystarczylo. Dowodca wyslal mnie na rozmowe do
>> psychologa a psycholog do
>> szpitala. W sumie nic strasznego sie chyba nie stalo. Nawet psychiatra
>> ktory mnie przyjmowal na
>> poczatku rozwazal mozliwosc odeslania mnie spowrotem bo uznal, ze nic mi
>> nie jest. Ale po kilku dniach
>> zmienil zdanie.
>
> Hmm ...
> I tylko raz się tak stało czy miałeś takie stany wcześniej?
> Towarzyszył temu lęk?
> Robili Ci jakieś dodatkowe badania? EKG? pierwiastki (magnez, wapń ,
> potas) we krwi? cukier? itd?
EKG, EEG, Tomografia komputerowa glowy, jakies badanie przez neurologa
(stukanie
mloteczkiem po kolanach i tego typu sprawy). Na pewno pobierali mi duzo krwi
ale
jakie robili badania to nie wiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-10-30 09:40:50
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
ja napisał(a):
> Witam
>
> Mam 25 lat. Tak sie zlozylo, ze trafilem niedawno do kliniki psychiatrycznej
> na obserwacje.
> Bylem tam kilka miesiecy. Na historii choroby ktora dostalem przy wyjsciu
> jest napisane :
>
> Rozpoznanie: F60 - Osobowosc schizoidalna
>
> Moze to glupie pytanie ale co ja mam z soba zrobic ? Jedyne pozytywne zdanie
> ktore widze
> w historii choroby to "Badany jest osobą funkcjonującą zdecydowanie powyżej
> przeciętnej w zakresie zdolności intelektualnych". Nie wiem wprawdzie na
> jakiej podstawie to stwierdzili ale brzmi fajnie.
>
> Przez te kilka miesiecy bylem kilka razy na zajeciach terapeutycznych i
> zawsze jako jedyna osoba nie
> bylem w stanie czegokolwiek powiedziec. Po 2 tygodniach obserwacji dostalem
> cos antydepresyjnego
> (chyba Pernazyna 100 mg/d). Jestem przesadnie zestresowany chociaz nie
> bardzo wiem czym. Caly czas
> czuje drzenie rak. Kiedy wychodzilem z tej kliniki mialem powazne problemy z
> podpisaniem sie na jakiejs
> kartce. Oprocz tego zaczynam sie jakac i czasami nie jestem w stanie
> powiedziec prostego zdania.
> Wystarczy, ze ktos na mnie patrzy i juz przestaje nad soba panowac.
>
> Czy jest dla mnie jeszcze jakas nadzieja ?
>
> Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
Czy dotarł do Ciebie mój mail?
Pozdrawiam :)
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-10-30 09:52:18
Temat: Re: Osobowosc schizoidalnaUżytkownik "Vicky" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4545a975$0$17942$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Jeśli chodzi o lęk - to nie miałam na myśli zdenerwowania które zwykle
> towarzyszy nam kiedy coś się dziwnego dzieje z nami tylko paniczny (czasem
> paraliżujący) strach.
Po prostu wystarczylo, ze ktos z kadry mi kazal cokolwiek zrobic i na mnie
patrzyl jak to robie
i juz mialem problemy z najprostrzymi czynnosciami (typu: zawiazanie
sznurowek czy zamkniecie
plecaka). Paniczny albo paralizujacy to moze zbyt mocne slowo ale strasznie
sie wszystkim
denerwuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-10-30 10:29:39
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna> Po prostu wystarczylo, ze ktos z kadry mi kazal cokolwiek zrobic i na mnie
> patrzyl jak to robie
> i juz mialem problemy z najprostrzymi czynnosciami (typu: zawiazanie
> sznurowek czy zamkniecie
> plecaka). Paniczny albo paralizujacy to moze zbyt mocne slowo ale
> strasznie sie wszystkim
> denerwuje.
A czy zanim trafiłeś do tej jednostki wojskowej miałeś wcześniej podobne
objawy?
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-10-30 10:33:58
Temat: Re: Osobowosc schizoidalnaUżytkownik "Vicky" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4545c629$0$17958$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Po prostu wystarczylo, ze ktos z kadry mi kazal cokolwiek zrobic i na
>> mnie patrzyl jak to robie
>> i juz mialem problemy z najprostrzymi czynnosciami (typu: zawiazanie
>> sznurowek czy zamkniecie
>> plecaka). Paniczny albo paralizujacy to moze zbyt mocne slowo ale
>> strasznie sie wszystkim
>> denerwuje.
>
> A czy zanim trafiłeś do tej jednostki wojskowej miałeś wcześniej podobne
> objawy?
Tak. Mam tak juz od dawna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-10-30 11:32:31
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
ja napisał(a):
> Witam
>
> Mam 25 lat. Tak sie zlozylo, ze trafilem niedawno do kliniki psychiatrycznej
> na obserwacje.
> Bylem tam kilka miesiecy. Na historii choroby ktora dostalem przy wyjsciu
> jest napisane :
>
> Rozpoznanie: F60 - Osobowosc schizoidalna
>
> Moze to glupie pytanie ale co ja mam z soba zrobic ? Jedyne pozytywne zdanie
> ktore widze
> w historii choroby to "Badany jest osobą funkcjonującą zdecydowanie powyżej
> przeciętnej w zakresie zdolności intelektualnych". Nie wiem wprawdzie na
> jakiej podstawie to stwierdzili ale brzmi fajnie.
>
> Przez te kilka miesiecy bylem kilka razy na zajeciach terapeutycznych i
> zawsze jako jedyna osoba nie
> bylem w stanie czegokolwiek powiedziec. Po 2 tygodniach obserwacji dostalem
> cos antydepresyjnego
> (chyba Pernazyna 100 mg/d). Jestem przesadnie zestresowany chociaz nie
> bardzo wiem czym. Caly czas
> czuje drzenie rak. Kiedy wychodzilem z tej kliniki mialem powazne problemy z
> podpisaniem sie na jakiejs
> kartce. Oprocz tego zaczynam sie jakac i czasami nie jestem w stanie
> powiedziec prostego zdania.
> Wystarczy, ze ktos na mnie patrzy i juz przestaje nad soba panowac.
>
> Czy jest dla mnie jeszcze jakas nadzieja ?
>
> Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
Ogromnie mi przykro, że jest tak, jak napisałeś w mailu, ponieważ
wydaje mi się, że to co tam zasugerowałam jest jednym z
najsensowniejszych wyjść. Zachowaj jednak te namiary, bo nigdy nie
wiadomo jak życie się potoczy :). Może szczęśliwym trafem
znajdziesz się jednak w Warszawie i będziesz miał możliwość
skorzystania z tej pomocy? (Powtórzę - tam na pewno by Ci pomogli.
Jest to genialne, renomowane miejsce, genialni, doświadczeni fachowcy
nastawieni na DOBRO i ZROWIE pacjenta).
Kto wie? Czasami dziwne sytuacje zdażają się w naszym życiu w
najmniej oczekiwanych przez nas momentach:), więc może jednak
znajdziesz się pewnego dnia w Warszawie:)
Życzę dużo siły i nadziei,
Pozdrawiam,
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-10-30 11:57:09
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
ja napisał(a):
> Witam
>
> Mam 25 lat. Tak sie zlozylo, ze trafilem niedawno do kliniki psychiatrycznej
> na obserwacje.
> Bylem tam kilka miesiecy. Na historii choroby ktora dostalem przy wyjsciu
> jest napisane :
>
> Rozpoznanie: F60 - Osobowosc schizoidalna
>
> Moze to glupie pytanie ale co ja mam z soba zrobic ? Jedyne pozytywne zdanie
> ktore widze
> w historii choroby to "Badany jest osobą funkcjonującą zdecydowanie powyżej
> przeciętnej w zakresie zdolności intelektualnych". Nie wiem wprawdzie na
> jakiej podstawie to stwierdzili ale brzmi fajnie.
>
> Przez te kilka miesiecy bylem kilka razy na zajeciach terapeutycznych i
> zawsze jako jedyna osoba nie
> bylem w stanie czegokolwiek powiedziec. Po 2 tygodniach obserwacji dostalem
> cos antydepresyjnego
> (chyba Pernazyna 100 mg/d). Jestem przesadnie zestresowany chociaz nie
> bardzo wiem czym. Caly czas
> czuje drzenie rak. Kiedy wychodzilem z tej kliniki mialem powazne problemy z
> podpisaniem sie na jakiejs
> kartce. Oprocz tego zaczynam sie jakac i czasami nie jestem w stanie
> powiedziec prostego zdania.
> Wystarczy, ze ktos na mnie patrzy i juz przestaje nad soba panowac.
>
> Czy jest dla mnie jeszcze jakas nadzieja ?
>
> Prosze w miare mozliwosci o powstrzymanie sie od glupich komentarzy.
Przepraszam za literówkę w moim ostatnim komentarzu. Oczywiście
miało być "dziwne sytuacje się ZDARZAJĄ" :))
Pozdrawiam,
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-10-30 15:27:19
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna>> A czy zanim trafiłeś do tej jednostki wojskowej miałeś wcześniej podobne
>> objawy?
>
> Tak. Mam tak juz od dawna.
Tak czy inaczej powinieneś iść jeszcze raz do psychologa bo na grupie raczej
ciężko o fachową pomoc (przez net). Jeśli masz problem z rozmową - zapisz
wszystko co masz do powiedzenia na kartce i odczytaj to lekarzowi na
wizycie.Opisz swoje stany czyli co się dzieje, kiedy tak najcześciej masz- w
jakich okolicznościach - kiedy jest dużo ludzi, czy np w miejscach
publicznych, itd, zastanów się co Ci pomaga w uspokojeniu się o ile sa takie
rzeczy, czego próbowałeś by to zmienić, konkretnie spisz sobie wszystko co
dotyczy Twojego problemu. Jeśli nie będziesz miał odwagi odczytać daj
lekarzowi kartkę. I nie obawiaj się tej wizyty. :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-10-31 16:08:23
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
Użytkownik "Bluzgacz" napisał w wiadomości > "michal" wrote in message
>> Nie rób tak, Bluzgacz! O mało nie dostałem zawału... Zatkało mnie.
>> Wstąpiłeś do podworkowych kółek różańcowych?
> Pierdol sie z takimi tekstami "facet"...
Już jestem spokojny. Wszystko wróciło do normy.
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |