« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-07-18 19:07:29
Temat: Re: Ostrokrzew
"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in message
news:cde1ce$pe1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:cddptq$l05$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Co takiego wykopałeś w równych porcjach ???
> > To bardzo źle że zapomniałeś bo teraz informacja jest niepełna.
> Jak kulki to zapewne Osmocote albo coś mu podobne. A czy to ważne jak się
> nawóz nazywa? Jesli pomogło to ok. Tylko dlaczego kazał ww. guru kopać te
> rowki? Tego jestem ciekawa.
O to wlasnie! Osmocote. Kazal wkopac na glebokosc szpadla. Nie mam pojecia
czemu. Z guru sie nie dyskutuje. Spytam nastepnym razem
--
Maciej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-07-19 15:28:47
Temat: Re: Ostrokrzew"Maciej Donotek" <m...@d...com> writes:
> Zeby juz calkiem zamknac temat happy endem chcialem poinformowac o
> rozwiazaniu problemu. Po rozmowie z lokalnym guru (szef miejscowej
> firmy ogrodniczej) zakupilem na wage ok 0.2 kg nawoz
O happy endzie powiesz wczesnym latem przyszłego roku. Jeśli
ostrokrzew przetrzyma zimę i nie wypadnie po wiośnie.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Peggy Nickowi świsnęła ręcznik...
-- Nie rusz ręcznika! -- wrzasnął wręcz Nick.
Peggy się cała pieni i wrze:
-- Nie znasz się Nicku, na savoir-vivrze,
Kup więc bon-tonu sobie podręcznik.
(C) Janusz Minkiewicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |