Witam
Właśnie przymierzam się do instalacji gazowego ogrzewacza z zamkniętą
komorą spalania (właściwie moja jedyna alternatywa). Mieszkanie do
ogrzania ma powierzchnię 26,6mkw. Jakich można się spodziewać rocznych
opłat za gaz zakładając, że temp. oczekiwana to ok 21 stopni, mieszkanie
znajduję się w kamienicy z lat pięćdziesiątych na trzecim piętrze, mury
zrobione z cegły o grubości 40cm, nad mieszkaniem jest nieogrzany
strych, jedna z dłuższych ścian nie ogrzewana (pustostan), jedna ściana
na nieogrzewaną klatkę, wymienione okna na plastiki. Docelowy grzejnik
(Karma, Mora, Systema etc.) to 3,6 lub 3,8 kW (tak wyliczał fachowiec -
czy nie pomylił się?). Czy moc takiego grzejnika będzie wystarczająca.
Grzejnik będzie prawdopodobnie z termostatem koszt ok 1500zł lub z
zegarem, dziennym lub tygodniowym, koszt ok 2500zł. Czy inwestycja w
drozsze rozwiazanie ma sens zakładając, ze mieszka jedna osoba, która
najcześciej jest poza domem przez ok 10 godzin od poniedziałku do piątku.
Jeden mój kolega, który ma dom jednorodzinny 200mkw z kotlem gazowym
szacuje swoje roczne opłaty na ok 3000 zł. Bardzo lużno szacowałem na
podstawie kolegi rachunku 3000zł*(26,6mkw+13,4mkw)/200mkw = 600zł, ale
wyszło mi to zbyt optymistycznie (13,4mkw to powiększenie mojego metrażu
wynikające z gorszych właściwości cieplnych murów :)) Gdyby było nawet
1000zł byłbym zadowolony:). Czy Grupowicze mogą się pochwalić jak to
jest u nich z opłatami za ogrzewanie gazowe, najlepiej dla małych
mieszkań do 50mkw?
--
Pozdrawiam
Simon