| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-04-28 09:52:21
Temat: Re: PRAWDA A ZDRADA !!!On Thu, 27 Apr 2000 20:52:32 GMT, "Kubus Fatalista"
<b...@p...man.lublin.pl> wrote:
>Mysle, ze chodzilo o niechwalenie sie tym "przelknieciem zdrady".
Możliwe, nie byłem i nie jestem pewny o co chodziło. Chciałem tylko
zaznaczyć, że to co napisałem w dziwnym wątku bynajmnej nie było
autoprezentacją własnej osoby. Wychowano mnie w przeświadczeniu, iż bycie w
takiej sytuacji jest mało chlubne. A że nie jestem cierpiętnikiem, nie
dostrzegam osobistych korzyści w publicznym od-chlubianiu się :-)
>A gdzies po drodze napisales, ze Ty potrafisz polknac, zapomniec,
>wybaczyc......
Tak to pamiętam :-)
>Ja chyba musze miec Twoj portret, bo drugiego takiego juz nie spotkam!
Nie chcesz mojego portretu, uwierz mi...
>I obys Michal nie mial okazji tego sprawdzac!
Potraktuję to jako życzenia, aby nigdy WIĘCEJ nie musiał tego sprawdzać. Sam
ma taką nadzieję.
---
Pozdrawiam
Michał Kulczycki AKA Ronan
>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-04-28 10:20:09
Temat: Re: PRAWDA A ZDRADA !!!Hmm chyba nie lapie, Jakos za wolno mysle
kosmo
> > ;-))
>
> Stado to jest TO !!!...............no nie !!!!!!!!!
>
> > > Widze, ze nawet kobiety potrafia myslec trzezwo !!!
> > >
> > > KKLANIAM SIE DO SAMEJ ZIEMI !!!
> > >
> > > TRABUL
> > >
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-28 10:32:56
Temat: Re: Trabul(mejker)
Grzegorz Dziewulski napisał(a) w wiadomości:
<3...@p...onet.pl>...
>Okazuje się, ze oprócz Kopernika również j23 była kobietą;))))
>(aż sie wstydzę zapytać Xantrix jak jest z nią (nim) - w każdym razie
miałem ją (go) za
>kobietę...)
No właśnie, bo mi się Xantrix z jakąś księżniczką kojarzył(a) (za dużo bajek
w sobotnie przedpołudnie :-)), ale patrząc na jego(jej) teksty...
Moncia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-28 10:57:12
Temat: Odp: PRAWDA A ZDRADA !!!
Użytkownik Ronan <r...@d...uni.wroc.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:f...@4...com..
.
> On Wed, 26 Apr 2000 16:55:14 GMT, "Robinet" <r...@p...onet.pl>
wrote:
>
> >Moze to zabrzmi
> >pompatycznie, ale co to za milosc, ktora sie na fundamencie obludy
wznosi?
>
> Nawet Kościół Katolicki zaleca w takim wypadku rozsądek, który polega na
> rozważeniu tego, czy parter jest w stanie znieść ciężar prawdy. I o to
> między inny tutaj chodzi: totalitarne, choćby najbardziej szczytne zasady,
> nie mają zastosowania do wszystkich. Albo raczej: miewają rożne skutki
> zależnie od cech osobniczych partnera, "konstytucji" związku (Twoich
> "wyobrażeń"), aktualnej sytuacji życiowej, powtarzalności takich zdarzeń
> itp.
> Ceną za ogólność jest zawsze zwiększający się margines złych zastosowań
> danej zasady.
Hmm, a wydawalo mi sie, ze gdzies napisalem: "Precz z radykalizmem!" ;).
Oczywiscie zgadzam sie z Toba. To co pisze, traktuje jako moje osobiste
podejscie, ktore jak najbardziej, moze byc (powinno byc ;) ) plastyczne w
zaleznosci od warunkow. :) Staram sie nie popadac w skrajnosc :). Ale fakt,
pare osob juz mi mowilo, ze wymagam przesadnej szczerosci... Ale ja taki juz
po prostu jestem :). Moim "typem idealnym" jest jednak "zloty srodek" ;).
Pozdrawiam,
Marcin D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-28 10:57:14
Temat: Odp: PRAWDA A ZDRADA !!!> Nie chodziło mi o takie kobiety, które np. żyją ze świadomoscią że są
> zdradzane. Takich jest zapewne mnóstwo. Chodziło mi o takie, które
> potrafiłyby naprawdę 1. zrozumieć, 2. przebaczyć, 3. ZAPOMNIEĆ. Skąd inąd
> wiem, że ja to potrafię. I znikąd inąd, jak z relacji, deklaracji i
> manifestacji kobiet wiem, że uznają one taką sytuację za niemożliwą i
> normatywnie niesłuszną (czyt. niepożądaną).
No tak - podejscie "rozumiejace" :) - kto wie, moze bysmy sie "dogadali" ;)
?
Ale ja jeszcze chyba nie osiagnalem takiego stopnia wtajemniczenia ;). Moze
studia psychologiczne sprzyjaja takiemu mysleniu, jak Twoje (chodzi mi
konkretnie o przestrzeganie owych trzech punktow) ? Jak sadzisz?
Pozdrawiam,
Marcin D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-28 13:09:08
Temat: Odp: PRAWDA A ZDRADA !!!> Mysle, ze tez jest to sprawa wieku - idealistyczne patrzenie na swiat jest
> charakterystyczne dla mlodziezy.
> Takie matuzalemy jak ja juz wiedza jak sie maja utopie w zderzeniu z
> rzeczywistoscia.
"Uderz w stol, a nozyce sie odezwa" ;).
No i sie odzywaja! ;)
Zapewne w odniesieniu do kategorii wiekowych zaliczam sie do warstwy
zwanej:" mlodziez". Co prawda, pamietam, ze jakis naukowiec zrobil podzial
(dot. przedzialow wiekowych oraz ich nazewnictwa) i z tego co pamietam, to
terminem "mlodziez" bede okreslany do 35 roku zycia ;).
Odnosze delikatne wrazenie, ze to co mowisz o wieku, idealizmie itp., to
takie troszke tzw. "argumentum ad hominem"... Czy naprawde, bedac starszym
od kogos o "nascie" lat mozemy w wiekszosci przypadkow, protekcjonalnie
stwierdzac (implicite): "ty jestes jeszcze smarkacz, zycie obetnie ci
skrzydla itp." ? Bylem w zwiazku z pewna kobieta przez prawie 5 lat. I
pomimo tego, ze ponioslem porazke (ona zostawila mnie), to jakos nie
przyszlo mi do glowy, by zmienic moj stosunek do tzw. "szczerosci w
zwiazku". Moze to banalny argument - majacy niby potwierdzic jakies tam moje
doswiadczenia - ale rzecz w tym, iz wydaje mi sie (jeszcze ;D ), ze
"historia nie zawsze musi sie powtarzac". ;)
Pozdrawiam,
Marcin D.
P.S.
Zeby nie bylo przypadkowych nieporozumien - w sferze wiary w Boga jestem,
niestety [:( ], agnostykiem ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-28 14:12:55
Temat: Odp: PRAWDA A ZDRADA !!!
>
> >jesli to zrobila, to nie po to, zeby sie tym chwalic
>
> Że niby ja się chwalę? Czy to chciałeaś powiedzieć? Jeżeli takl, to proszę
> przyjmij do wiadomości, że nazywanie "chwaleniem się" relacji mężczyzny,
że
> został ileś tam razy zdradzonym jest nieprozumieniem.
odpowiedz:
>nazywanie "chwaleniem się" relacji mężczyzny, że
> został ileś tam razy zdradzonym jest nieprozumieniem
chodzi o to, ze najczesciej kobiety upokorzone nie chca o tym mowic i
dlatego mogles o takiej nie slyszec...
ea
--
e...@i...pl
~ask me no question and I'll tell you no lies~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-28 14:13:06
Temat: Odp: PRAWDA A ZDRADA !!!
> > "prawda to piekno
> > prwadą bóg sam.
> > lecz jesli masz prawdą zniszczyc czlowieka - kłam."
>
> Nawet do rzeczy :-)))
>
> TRABUL
>
>
ale nie moje (cudzyslow) - tak dla jasnosci.
ea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-28 16:08:30
Temat: Xantrix> No w3a?nie, bo mi sie Xantrix z jak?? ksie?niczk? kojarzy3(a) (za du?o
bajek
> w sobotnie przedpo3udnie :-)), ale patrz?c na jego(jej) teksty...
>
> Moncia
Zaloze sie, ze Xantrix to kobieta. A zreszta, moze Ona sama nam to powie...
--
Pozdrawiam
j23
"Consuetudo est altera natura" (Cycero)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-28 18:53:31
Temat: Odp: PRAWDA A ZDRADA !!!
Użytkownik eveness <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:S%gO4.5059$O...@n...tpnet.pl...
TRABUL wrote:
> > > "prawda to piekno
> > > prwadą bóg sam.
> > > lecz jesli masz prawdą zniszczyc czlowieka - kłam."
> >
> > Nawet do rzeczy :-)))
> >
> > TRABUL
> >
> >
>
> ale nie moje (cudzyslow) - tak dla jasnosci.
Nawet nie pomyslalem, ze moze byc Twoje :-)))
Cos o prawdzie................Tez nie moje :-)
"Prawda jest wielowarstwowa, a kazda warstwa odkrywa nowa prawde
"...............wiec ja sie pytam : co to jest prawda, i czy wogole jest ???
TRABUL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |