Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Paradoks rozstania

Grupy

Szukaj w grupach

 

Paradoks rozstania

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 82


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2014-02-22 08:57:16

Temat: Re: Paradoks rozstania
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <ldm77l$p3r$1@mx1.internetia.pl>,
c...@g...pl says...
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.2d68a660a5ae44a1989a9c@news.neostrada.pl...
> > In article <lch177$9nn$1@mx1.internetia.pl>,
> > c...@g...pl says...
> >>
> ..
> > W psychologicznym bełkocie [bez obrazy] to ma sens. W sensie
> > biochemicznym nie ma sensu - ten "bełkot" jest wyjaśnieniem
> > odczuć związanych ze stanem, który już zaszedł - jednostka
> > próbuje pogodzić świadome zasady ze stanem biochemicznym, który
> > już zaszedł.
>
>
> ja już nie bardzo pamiętam o co chodziło
> zatem - bez obrazy - może być i bełkot :)))))

Inaczej - język i pojęcia, którymi się posługujemy to rodzaj
kompromisu - kompromisu z brakiem wiedzy, kompromisu z różną
znajomością języka obywateli tej samej społeczności, kompromisu
z różnym poziomem inteligencji [tak w skrócie] obywateli tej
samej społeczności.

A teraz sytuacja abstrakcyjna - idzie sobie zalękniony gościu
ulicą o 1 w nocy, widzi dresa - ciśnienie skacze, adrenalina
wali. Gościu nie został jeszcze zaatakowany, dres nawet nie
spojrzał się na niego, nie wypowiedział jednego słowa, ale ....
w ujęciu mózgu gościa "być może" [logika rozmyta] został on już
przez dresa zaatakowany, bo wystąpiły odpowiednie objawy
biochemiczne odpowiadające atakowi.

Możesz oczywiście powiedzieć, że nie został uderzony, nikt się
na niego nie spojrzał ani nie zagadał, ale tu się kłania
sekwencyjny model myślenia - żeby dojśc do jakiegoś wniosku
człowiek nie musi przejśc całej sekwencji wnioskowania. Człowiek
KAŻDY [to wynika z sekwencyjności myślenia] nie jest w stanie
objąc świadomym postrzeganiem na raz całego zdarzenia - w
momencie zajścia zdarzenia postrzega SEKWENCYJNIE kolejne etapy
zdarzenia [skrót myślowy - można się powołać na pamięć
krótkotrwałą, ale odwołanie do niej powoduje, że nie dostrzeże
się aktualnych zdarzeń], po zdarzeniu postrzega najsilniej
zapamiętane elementy. Ograniczone zasoby i niedoskonałość
ludzkiego umysłu. ;>

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2014-02-22 10:39:37

Temat: Re: Paradoks rozstania
Od: "intuicjonista" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.2d7276b7b8d5ce48989a9e@news.neostrada.pl...
> In article <ldm77l$p3r$1@mx1.internetia.pl>,
> c...@g...pl says...
>>
..
> A teraz sytuacja abstrakcyjna - idzie sobie zalękniony gościu
> ulicą o 1 w nocy, widzi dresa - ciśnienie skacze, adrenalina
> wali. Gościu nie został jeszcze zaatakowany, dres nawet nie
> spojrzał się na niego, nie wypowiedział jednego słowa, ale ....
> w ujęciu mózgu gościa "być może" [logika rozmyta] został on już
> przez dresa zaatakowany, bo wystąpiły odpowiednie objawy
> biochemiczne odpowiadające atakowi.
>
> Możesz oczywiście powiedzieć, że nie został uderzony, nikt się
> na niego nie spojrzał ani nie zagadał, ale tu się kłania
> sekwencyjny model myślenia - żeby dojśc do jakiegoś wniosku
> człowiek nie musi przejśc całej sekwencji wnioskowania. Człowiek
> KAŻDY [to wynika z sekwencyjności myślenia] nie jest w stanie
> objąc świadomym postrzeganiem na raz całego zdarzenia - w
> momencie zajścia zdarzenia postrzega SEKWENCYJNIE kolejne etapy
> zdarzenia [skrót myślowy - można się powołać na pamięć
> krótkotrwałą, ale odwołanie do niej powoduje, że nie dostrzeże
> się aktualnych zdarzeń], po zdarzeniu postrzega najsilniej
> zapamiętane elementy. Ograniczone zasoby i niedoskonałość
> ludzkiego umysłu. ;>

Ale ja powiem - że gośc wszedł w role ofiary
i poniekąd zgodził sie być pobitym.
Stowrzył w myślach scenę - sam sie obsadził w roli
obitego - i zaprosił dresa do zagrania roli oprawcy.

Z tąd zalecenie nie patrzenia na dresa
w takiej sytuacji by nie zauważył tego syndromu -
podświadomej prośby "o usługę".
Podświadomści zwykle nie jesteś w stanie kontrolować
ale świadomie choć częściowo możesz ukrywać jej objawy.

I własnie taki opis jest IMO bliższy prawdy
niż ten sekwencyjny o jakim piszesz.
Ten sekwencyjny to tylko racjonalizacja.

Tu sie zgadzamy - tylko dla mnie to nie jest
paradoks - to jest rzeczywistość.
Reakcja wyprzedza akcje bo one nie są
swymi następstwami - tylko są następstwem
powstania/zaistnienia sceny wraz z rolami :))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Na zadumaną dobranoc Poezja.
ŚMIETNIK naszym domem!
Ateiści ruszają na wojnę
Dlaczego Niebo nie pomaga?
Niebo upada

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »