« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-08-11 12:30:00
Temat: Re: Parki ;)>Czysta chemia . Który okres zwiazku ludzie zazwyczaj wspominaja najmilej
...
>poczatki...stan zakochania kiedy dzialaly hormony ...niektórzy twierdza ze
>pózniej rodzi sie milosc , inni twierdza ze to przyzwyczajenie i lenistwo
ja
>tam nie wiem ... ale napoczatku chodzi o chemie.
****
to wtedy gdy rodzi sie milosc, to hornony juz nie dzialaja?
moze byc tez inny scenariusz. najpierw zwykla sympatia, czyli emocje, bez
kontaktu cielesnego. pózniej energie z tej sympatii zamiast ladowac w seks
poswiecamy na budowanie przyjazni. a gdy juz dobrze sie poznamy i
zaprzyjaznimy to wtedy damy prawo dzialac hormonom. czy tak nie moze byc?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-08-11 22:19:31
Temat: Re: Parki ;)Moim zdaniem, nie tylko moim zreszta wszelkie reakcje hormonalne,
jakie zachodza w organizmie podczas przezyc milosnych sa przeciez
nastepstwem procesow zachodzacych w psychice, te z kolei posrednio
poteguja sie pod wplywem hormonow i kolo sie zamyka. Wszystko to
jednak dotyczy jedynie poczatkowej fazy milosci, po latach udanego
zwiazku owe afekty sa o wiele bardziej lagodne i stabilne, moze przez
to piekniejsze...
--
pozdrawiam
robercikus
r...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-13 20:58:17
Temat: Odp: Parki ;)
Użytkownik layman <k...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:RGDk5.11910$F...@n...tpnet.pl...
>
> : oczywistym jest - przynajmniej dla mnie, ze zeby powstal trwaly
> : zwiazek, potrzebne jest cos wiecej niz zwykla powierzchownosc.
> : Ludzie sie lacza ze soba, bo chca, zeby im bylo lepiej w zyciu. Czy im
> : sie to udaje? Roznie z tym bywa, ale nie zalezy to bynajmniej od
> : powierzchownosci w rodzaju dopasowanego klucza.
> : Musza ich laczyc przede wszystkim wspolne cele do jakich konsekwentnie
> : daza, hierarchia wartosci, ktorymi sie kieruja, no... i oczywiscie
> : upodobania, a to wszystko podparte "ludzkim" charakterem. Jezeli
> : chodzi o wymagania, jakie sie stawia partnerowi, to trzeba ja najpierw
> : postawic sobie, a jesli sie mu cos daje, to zawsze trzeba w zamian cos
> : wymagac. Zwiazek dwojga ludzi, to rodzaj bardzo ekscytujacej gry
> : strategicznej, tu 80 proc. sukcesu zalezy wylacznie od ciebie, od
> : twojego postepowania. To czy partner zechce sie z toba zwiazac, czy
> : nie w pierwszej fazie znajomosci zalezy napewno od czynnikow bardziej
> : powierzchownych, ale im wszystko trwa dluzej, tym powierzchownosc ma
> : mniejsze znaczenie. Kazdy ma swoj los w swoich rekach, a kazda para
> : musi swiadomie ksztaltowac swoja terazniejszosc i przyszlosc.
> Też mi się tak czasem wydaje , nawet czasem w to mocno wierze ale jak to
> czasem z kobietami bywa moje zdanie i poglądy dziwnie cyklicznie się
> zmieniają ( hormony???) , akurat teraz jestem w stanie kiedy wydaje mi sie
> że to tylko kolejne mądrości wymyślone przez człowieka , który tak
naprawde
> nie potrafi im sprostać .
> Jeżeli w poważnych długich związkach powieszchownośc gdzies zanika to
> dlaczego ludzie zdradzają swoich partnerów tylko dlatego że przestaja im
się
> podobac zewnętrznie ???
> Jeżeli powieszchownośc się nie liczy to dlaczego partnerzy się odglądają
za
> innymi osobami , dlaczego te osoby w jakiś sposób zwracają uwagę , nawt
> jeżeli jest mi dobrze z partnerem i powieszchownośc gdzies zanika ???
> Kinga
>
> Zdrada, to bardzo delikatny temat. Powierzchownosc nie zanika :-) tylko
glebia gdzies umyka.
A tak na powaznie to nie kazdy chyba czuje sie zdradzony, kiedy widzi, ze
jego partnerowi podoba sie .....ktos, i z wzajemnaoscia. To dodaje
delikatnej pikanterji w zwiazku dwojga ludzi. Oczywiscie zakladajac, ze
zwiazek jest "gleboki" i "niepowieszchowny". ;-)
Neila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-14 12:15:37
Temat: Re: Parki ;)
Robercikus napisał(a) w wiadomości: ...
.Wszystko to jednak dotyczy jedynie poczatkowej fazy milosci, po latach
udanego
zwiazku owe afekty sa o wiele bardziej lagodne i stabilne, moze przez to
piekniejsze...
>pozdrawiam
>robercikus
zgadzam się. myślę jednak, że są sposoby, aby chwile fascynacji, po latach,
były równie silne jak i na początku znajomości. to nie musi zależeć od
temperamentu. żródło tego upatruje we wzajemnej bliskości, otwartosci,
szczerosci i wyobrażni.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |