« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-06 15:14:45
Temat: Paszteciki i krokiecikiWitam
mam pytanie: czym sie roznia krokieciki od pasztecikow?
U mnie w domu pasztecikiem bylo nazywane miesko w ciescie a krokiety - mieso
zawijane w ciasto nalesnikiowe (ktore moj maz wlasnie smie nazywac
pasztecikiem).
Rozsadzcie spor, bo dojdzie do rozwodu.... ;-))))))))
Pozdrawiam
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-06 15:39:31
Temat: Re: Paszteciki i krokieciki
> Witam
> mam pytanie: czym sie roznia krokieciki od pasztecikow?
> U mnie w domu pasztecikiem bylo nazywane miesko w ciescie a krokiety -
mieso
> zawijane w ciasto nalesnikiowe (ktore moj maz wlasnie smie nazywac
> pasztecikiem).
> Rozsadzcie spor, bo dojdzie do rozwodu.... ;-))))))))
>
> Pozdrawiam
> Dorota
>
Tak od razu rozwód :))
U mnie w domu paszteciki to było mięsko w cieście (najczęściej fancuskim),
natomiast krokietem było wszystko zawijane w ciasto naleśnikowe (kapusta z
grzybami - mniam, mięcho i różne inne kombinacje).
No ale w końcu co kraj to obyczaj.
Pozdrawiam, Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-06 15:48:03
Temat: Re: Paszteciki i krokieciki> mam pytanie: czym sie roznia krokieciki od pasztecikow?
Smakiem, kształtem i treścią ;-)))
> U mnie w domu pasztecikiem bylo nazywane miesko w ciescie
... drożdżowym i niech tak pozostanie;
> a krokiety - mieso zawijane w ciasto nalesnikiowe
Uzgodnijcie, że co w ciescie nalesnikowym, niech sie nazywa naleśnikiem
bez względu na wsad, kształt i rodzaj zawinięcia ;-)))
A krokieciki niekoniecznie muszą być zawijane, to raczej ształt decyduje?
Najlepiej poczekać na Władysława, nie mam pod reką swojej ściągawki.
Niestety.
> (ktore moj maz wlasnie smie nazywac pasztecikiem).
> Rozsadzcie spor, bo dojdzie do rozwodu.... ;-))))))))
Tak, każdy powód dobry ;-)))
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-06 18:26:50
Temat: Re: Paszteciki i krokieciki
Jerzy wrote:
>
> > mam pytanie: czym sie roznia krokieciki od pasztecikow?
> Smakiem, kształtem i treścią ;-)))
>
> > U mnie w domu pasztecikiem bylo nazywane miesko w ciescie
> ... drożdżowym i niech tak pozostanie;
>
> > a krokiety - mieso zawijane w ciasto nalesnikiowe
> Uzgodnijcie, że co w ciescie nalesnikowym, niech sie nazywa naleśnikiem
> bez względu na wsad, kształt i rodzaj zawinięcia ;-)))
> A krokieciki niekoniecznie muszą być zawijane, to raczej ształt decyduje?
> Najlepiej poczekać na Władysława, nie mam pod reką swojej ściągawki.
> Niestety.
U mnie w domu jeszcze inaczej - nie wiem dlaczego, moze dlatego, ze
kazdy w rodzinie z innej czesci Polski:
paszteciki to ciasto francuskie z nadzieniem miesnym
nalesniki z miesem to nalesniki z miesem
krokiety to plaskie panierowane kotlety z ziemniaczanego puree
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-06 22:34:52
Temat: Re: Paszteciki i krokieciki
Użytkownik Dorota B. <d...@b...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a3rhq7$jjl$...@n...tpi.pl...
> Witam
> mam pytanie: czym sie roznia krokieciki od pasztecikow?
> U mnie w domu pasztecikiem bylo nazywane miesko w ciescie a krokiety -
mieso
> zawijane w ciasto nalesnikiowe (ktore moj maz wlasnie smie nazywac
> pasztecikiem).
> Rozsadzcie spor, bo dojdzie do rozwodu.... ;-))))))))
>
> Pozdrawiam
> Dorota
>
Jestem teraz na etapie studiowania historycznego juz (z XIX w.) dziela braci
Jeleniow, a tam dosc rozlegly rozdzial o pasztecikach wlasnie. Z niego zas
wynika, ze pasztecikiem zwano generalnie to co nadziane slonym bylo
(dokladnie czymsik co zwali "ragut", pewnie od francuskiego ragout,
sporzadzonym z mozdzkow cielecych lub "bydlecych", ew. z drobiowego miesa,
pieczarek, szyjek rakowych).
Rodzajow tych pasztecikow jest 28, krokiety to epwien rodzaj pasztecikow,
czyli tak jakby podgrupa. Te z nalesnikow nazywaja sie po prostu paszteciki
z nalesnikow. Ale swiat sie zmienia, u mnie w domu tez byly krokiety z
nalesnikow i paszteciki z ciasta.
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-07 05:28:21
Temat: Re: Paszteciki i krokiecikiDorota B. <d...@b...pl> wrote:
> Witam
> mam pytanie: czym sie roznia krokieciki od pasztecikow?
> U mnie w domu pasztecikiem bylo nazywane miesko w ciescie a krokiety - mieso
> zawijane w ciasto nalesnikiowe (ktore moj maz wlasnie smie nazywac
> pasztecikiem).
> Rozsadzcie spor, bo dojdzie do rozwodu.... ;-))))))))
Sprawa jest dosyc skomplikwana. Paszteciki powinny byc z farszem
miesnym, pieczone w ciescie. Co do nalesnikow zawijanych z farszem ,
panierowanych i obsmazanych, to jak juz tu pisalem, wszystkow wskazuje
na to, ze jest to polski wynalazek, niemniej nazywany bywa nazwami
pochodzenia francuskiego -- pasztecik lub krokiet. W dawnych ksiazkach
kucharskich byl to raczej pasztecik, obecni raczej obowiazuje nazwa
krokiet mimo, ze krokiet sensu stricto to inny rodzaj przekaski -- masa
w odzaju farszu usmazona bez zadnej wierzchniej warstwa z ciasta czy
nalesnika. Jakby sie te nasze "krokiety" mialy nazywc po polsku
pierwotnie nie wiem.
Wladyslaw
--
Wladyslaw Los
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |