Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia plasterkowana wedlinka

Grupy

Szukaj w grupach

 

plasterkowana wedlinka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-06 15:17:23

Temat: plasterkowana wedlinka
Od: "Dorota B." <d...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

plasterkowana wedlinka - czy mozna ja mrozic?

Dorota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-02-06 19:10:05

Temat: Re: plasterkowana wedlinka
Od: "Kasia" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

ja zamarazam
po kilka plasterkow do woreczka i wyjmuje w miare potrzeb
kaska

Użytkownik Dorota B. <d...@b...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a3rhv3$lcq$...@n...tpi.pl...
> plasterkowana wedlinka - czy mozna ja mrozic?
>
> Dorota
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-06 19:24:01

Temat: Re: plasterkowana wedlinka
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


Kasia <k...@t...pl> schreef in berichtnieuws
a3rv26$1fk$...@n...tpi.pl...
> ja zamarazam
> po kilka plasterkow do woreczka i wyjmuje w miare potrzeb
> kaska


I niech Cie reka boska broni rozmrazac w microfali!
Powolutku, n a t u r a l n i e w lodoweczce. Wloz wieczorem, rano masz
wedline jak ze sklepu )

*******
m-gosia
*******


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-06 20:30:43

Temat: Re: plasterkowana wedlinka
Od: "Wlodzimierz Macewicz" <w...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> I niech Cie reka boska broni rozmrazac w microfali!
> Powolutku, n a t u r a l n i e w lodoweczce. Wloz wieczorem, rano masz
> wedline jak ze sklepu )


sorry, ale wy nie znacie smaku wedlin

zakup na Polnej szyneczke wedzona w kominie (nie na sztucznym dymie)
i sprobuj (dostawa w czwartki). Ja takowa szyneczke przechowuje
spokojnie tydzien bez opakowania w pojemniku z dostepem powietrza (NIE W
FOLII)
i jest swietna; oczywiscie lepiej byloby przechowywac w wedzarce; polecam z
razowym chlebusiem


pozdrawiam WM

PS.

Poledwiczka i pasztety tez tam bywaja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-06 20:39:41

Temat: Re: plasterkowana wedlinka
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


> sorry, ale wy nie znacie smaku wedlin

> pozdrawiam WM
>

Ty sie tak nie chwal, bo za kare dostaniesz holenderskiej kielbasy....
Osobiscie ci ja w gardlo wepchne.:)

******
m-gosia
******


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-06 22:48:25

Temat: Re: plasterkowana wedlinka
Od: "Zowisia" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

<m...@h...com> napisał(a):
>
> > sorry, ale wy nie znacie smaku wedlin
>
> > pozdrawiam WM
> >
>
> Ty sie tak nie chwal, bo za kare dostaniesz holenderskiej kielbasy....
> Osobiscie ci ja w gardlo wepchne.:)
----
nooooooo ....
:(((
gdzie ta Polna .... pewnie w Default .....
ychhh .... życie ....

--
Zowisia < mailto:z...@p...onet.pl >


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-07 18:36:16

Temat: Re: plasterkowana wedlinka
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


> sorry, ale wy nie znacie smaku wedlin
>
> zakup na Polnej szyneczke wedzona w kominie (nie na sztucznym dymie)
> i sprobuj (dostawa w czwartki). Ja takowa szyneczke przechowuje
> spokojnie tydzien bez opakowania w pojemniku z dostepem powietrza (NIE W
> FOLII)

a gdzie ta polna? U mnie nie ma. Jest co prawda Feldstrasse, ale tam nie ma
szynki w kominie.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-07 19:16:10

Temat: Re: plasterkowana wedlinka
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Jest co prawda Feldstrasse, ale tam nie ma szynki w kominie.
>
> Waldek

U mnie tez nie, ani Polnej, ani kielbasy, ani komina. Jest za to kielbasa
fryzyjska, ktora Henry sam zjadl, bo nikt inny nie tknal.
No i zachwial moja rownowage psychiczna ten Wlodzimierz deczko.(

******
m-gosia
******


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-07 19:34:44

Temat: Re: plasterkowana wedlinka
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


>
> U mnie tez nie, ani Polnej, ani kielbasy, ani komina. Jest za to kielbasa
> fryzyjska, ktora Henry sam zjadl, bo nikt inny nie tknal.
> No i zachwial moja rownowage psychiczna ten Wlodzimierz deczko.(
>

a co to za kiełbasa? Moja żona nie tknie kiełbasy z Polski, bo jej
peklowanie nie pasuje. Inne kiełbasy to np. nikt z rodziny nie tknie
kiełbasy z knura, uwielbianej w Danii.

Co do miasta w środku czworokąta Szczecin-Gdańsk-Kraków-Wrocław, jak mu tam
było?
1. Nie wszyscy listowicze tam mieszkają.
2. Nie jest nawet największe (ani drugie, anie trzecie) wśród
listowiczowych miast.

Ach, idę szukać wirusa i zjem sobie chlebek z konfiturą z fig.

Waldek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-07 20:14:47

Temat: Re: plasterkowana wedlinka
Od: "Art(Gruby)" <j...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 07 Feb 2002 20:34:44 +0100, waldemar z domu
<w...@t...de> wrote:

ciach

>2. Nie jest nawet największe (ani drugie, anie trzecie) wśród
>listowiczowych miast.
ciach
>Waldek
>
>
Ale najpiekniejsze i sercu najblizsze...;->>>>>

Art(Gruby)
Abyssus abyssum invocat.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Paszteciki i krokieciki
Do znawców i miłośników czekolady :))
Danie z jesiotra ?
przekąski
Przysłowia kulinarne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »