Pedofilia - pytanie
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-18 20:02:22
Temat: Re: Pedofilia - pytanieOd: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Marsel; <cigs6d$pka$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> No coż, najwyraźniej Twoje Zrozumienie nie może objąć tego żywego
> świata, i dlatego usiłujesz go negować.
Ja tam złudzenia nazywam złudzeniami - fakt, że pozwalam sobie żyć
[czasami] złudzeniami nie oznacza, że o nich nie wiem. ;) Uważasz, że
lepiej udawać, że owych złudzeń nie ma, a tych co negują ich prawdziwość
[złudzeń] nazywać tchórzami? ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-09-18 20:17:45
Temat: Re: Pedofilia - pytanieOd: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
> ... Ty sam wielokrotnie demonstrowałeś pogardę
> wobec różnych _odmienności_, chciałbym wiedzieć
> na jaką odmienność powinienem się otworzyć. :)
Zgadzam sie z pogladem zgodnie z ktorym, ~nasladowanie
mnie przez Ciebie i takich jak Ty byloby dzialaniem
identycznym z tym co robia np islamscy fanatycy
religijni.
Tyle moge Ci ~podpowiedziec. ;)
>Przed czym mnie chroni siedzenie w Twoim k-fie?
>Przed niepokojem?
Chodzi o niektore skutki Twoich charakterystycznych
dzialan pod wplywem Twojego "niepokoju". :)
> ... Czy każdy, kto mówi, że ma taki kontakt,
> w istocie go ma?
Tak, o ile nie klamie lub nie jest szalencem. ;)
>Masz okazję teraz dać temu świadectwo. :D
Mam nadzieje, ze nie zechcesz doprowadzic do sytuacji,
w ktorej Twoja manipulacja przekroczy wszelkie granice
dobrego smaku. ;)
--
Czarek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-18 20:30:31
Temat: Re: Pedofilia - pytanieOd: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Sat, 18 Sep 2004 02:11:21 +0200 Amnesiak:
> Rozumiem to. Z drugiej jednak strony - idąc dalej - należałoby w ogóle
> zrezygnować z jakiegokolwiek oceniania czegokolwiek.
głupiś (ocena). człowiek jest z zasady oceniający, ale tylko głupiec
ocenia ludzi, a nie zjawiska.
> Każdy czyn jest w jakimś stopniu uwarunkowany złożonymi
> okolicznościami. Powiem tylko, że moja ocena była po prostu wyrazem
> mojego stosunku do obserwowanego zjawiska.
właśnie, skup się na zjawiskach, inaczej jesteś manipulant.
> To trochę tak, jak z pedofilią (żeby nie było OT ;): potępiamy
> praktyki pedofilskie, a przecież mogą one być konstytutywnym
> elementem osobowej integralności! (Oczywiście jest to skrajny
> przykład.)
manipulant.
--
I niechaj mowa wasza będzie 1, 1, 0, 0. A wszystko co więcej jest,
ode złego jest. /anonim/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-18 21:35:35
Temat: Re: Pedofilia - pytanieOd: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Sat, 18 Sep 2004 22:02:22 +0200 Flyer:
> Ja tam złudzenia nazywam złudzeniami - fakt, że pozwalam sobie żyć
> [czasami] złudzeniami nie oznacza, że o nich nie wiem. ;) Uważasz, że
> lepiej udawać, że owych złudzeń nie ma, a tych co negują ich
> prawdziwość [złudzeń] nazywać tchórzami? ;)
:)
--
Cel wszelkiego dążenia - dobro. /Arystoteles/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-18 21:50:24
Temat: Re: Pedofilia - pytanieOd: "na na" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
select <s...@g...pl> napisał(a):
> na na <r...@g...pl> napisał(a):
>
>
> > A tam koleżki spod celi
> > takiego wychowają i wyleczą:)
>
> nieco paradoksalnie obie opcje - pedofilia i cwelenie faceta - są powiązane
z
> dominującym w naszej kulturze modelem socjalizacji rodzajowej mężczyzn:
> a) traktowanie kobiet i dzieci jako własności włącznie z "prawem" do
> eksploatowania (jeden z istotnych czynników etiologicznych pedofilii)
> b) karą za pedofilię jest tutaj sprowadzenie mężczyzny właśnie do pozycji
> kobiety, "uparterowienie" kolesia - zcwelenie.
>
> przyczyna zachowania i kara za nie pochodzą z tego samego bagna. osobliwe,
ale
> dominujące modele są na ogół wobec samych siebie bezkrytyczne ;]
>
> selektywna
1.nie jestem wobec siebie bezkrytyczny-uwierz mi
2.nie wierzę w jakąkolwiek resocjalizacje - to pusty śmiech--najlepiej wiedzą
o tym koledzy pracujący jako wychowawcy i w izbach , ZK, etc..
3.może nie uparterowanie kolesia, a wskazanie mu że zawsze może się znależć
"misiu" który z kolesia zrobi szmatę.
4.Uwierz mi - zeszmacenie człowieka, w wielu wypadkach(śmiem twierdzić że w
większej ich liczbie niż resocjalizacja:D) powoduje uporządkowanie gościa
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-18 21:55:05
Temat: Re: Pedofilia - pytanieOd: "na na" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
vonBraun <i...@s...pl> napisał(a):
> Widzę, że można było jeszcze dodać,
> że dla 'Kowalskiego' będzie to zboczenie, s...nstwo, zagrożenie itd.
> a dla księdza np. grzech.
>
> > Podawanie że pedofilia jest chorobą - jest nieporozumieniem - tak twierdzą
> > lekarze i psy...y. Ale w rozmowach prywatnych mówią że to jednak nie
choroba
>
> Lekarz/psycholog staje jak sądzę za różnymi 'barykadami'
> w tej batalii.
>
> Raz orzeka jako biegły w sprawach o pedofilię i wtedy oczekujemy
> aby jego punkt widzenia jakoś uwzględniał sposób traktowania
> pedofilii przez sąd, prokuraturę czy policję.
> Może być ojcem dziecka narażonego na pedofilię i wtedy
> jego 'prywatny' punkt widzenia zbliża się do punktu widzenia 'Kowalskiego'
> Wreszcie może być osobą, którą osobnik odczuwający pedofilne skłonności
> poprosi o leczenie - w tym przypadku oczekuje się od niego chyba jednak
> traktowania pedofilii jako choroby.
> Może być wreszcie sam pedofilem i wtedy jest afera.
>
> Nie dziwi mnie specjalnie to co mówi się 'prywatnie'.
>
> Pomijając ostatnią sytuację jako nietypową, sądzę, że i tak
> wystarczy aby dostać 'schizofrenii' w sytuacji stałego
> kontaminowania się różnych układów odniesienia i systemów
> wartości, które leżą u podstaw każdej z tych postaw ;-)
> a które stolerować musi jedna i ta sama osoba.
>
>
> Zastanawiam się jednak, czy dobrą miarą profesjonalizmu
> lekarza czy psychologa nie jest stopień w jakim
> radzi sobie z tym problemem - i nie tylko w przypadku
> pedofilii, ale także w stosunku do nerwic, psychoz czy uzależnień.
>
>
> Rozumiem, że zamiast tego
> proponujesz rozwiązanie proste,
> siermiężne i zdrowe
> zapewniające przynajmniej spójność poglądów
> i oparte na wierze w 'złych' i 'dobrych' ;-)
zdecudowanie tak, bowiem wproawdzając tłumaczenia, wyjaśienia i interpretacje
- odchodzuimy od meritum- pop prostu CZYN JEST ZŁY!!!
> > i nie można jej wyleczyć, a większość pedofili poddaje się terapi tylko i
> > wyłącznie z powodu chęci posiadania wytłumaczenia że z ich strony "ja się
> > przecież staram"
> To zapewne prawda, ale z powyższym nie ma wiele wspólnego.
> To po prostu praktyczna wskazówka
> dla tych, którzy decydują o czasie izolacji
> osoby skazanej za pedofilię.
Ale patrz wyżej
:)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-18 23:52:48
Temat: Re: Pedofilia - pytanieOd: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał
w wiadomości news:04091822174549@polnews...
> Zgadzam sie z pogladem zgodnie z ktorym, ~nasladowanie
> mnie przez Ciebie i takich jak Ty byloby dzialaniem
> identycznym z tym co robia np islamscy fanatycy
> religijni.
> Tyle moge Ci ~podpowiedziec. ;)
To może od drugiej strony: na jakie _odmienności_
powinienem pozostać zamknięty?
> >Przed czym mnie chroni siedzenie w Twoim k-fie?
> >Przed niepokojem?
>
> Chodzi o niektore skutki Twoich charakterystycznych
> dzialan pod wplywem Twojego "niepokoju". :)
Skutki - dla mnie? Jakie?
> > ... Czy każdy, kto mówi, że ma taki kontakt,
> > w istocie go ma?
>
> Tak, o ile nie klamie lub nie jest szalencem. ;)
No dobrze, ale skąd wiadomo, że - dajmy na to -
nie jest właśnie szaleńcem? Jaką metodą powinienem
posługiwać się, by dokonać właściwej selekcji?
Zauważ, że rzadko się zdarza, by ktoś deklarował
swój rozbrat z rzeczywistością.
> >Masz okazję teraz dać temu świadectwo. :D
>
> Mam nadzieje, ze nie zechcesz doprowadzic do sytuacji,
> w ktorej Twoja manipulacja przekroczy wszelkie granice
> dobrego smaku. ;)
Tym razem niczego nie zakładam i niczego nie zamierzam
z góry wykazać. Pozwalam sobie zadawać Ci pytania
i sam jestem ciekaw czego się dowiem. Chyba nie odmówisz
mi prawa do wykorzystywania w tym celu mojego
intelektualnego potencjału, jakkolwiek byłby on skromny
w Twojej ocenie? ;)
Może zawstydziłeś mnie tym posądzeniem o brak
respektu_dla_odmienności? Jeśli czasem mnie czytujesz ;),
to pewnie wiesz, że - w świetle moich kryteriów - brak
takiego respektu jest poważnym występkiem.
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-18 23:56:43
Temat: Re: Pedofilia - pytanieOd: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marek Krużel" <h...@g...pl> napisał
w wiadomości news:pan.2004.09.18.20.30.28.510122@go2.pl...
> > Rozumiem to. Z drugiej jednak strony - idąc dalej - należałoby w ogóle
> > zrezygnować z jakiegokolwiek oceniania czegokolwiek.
>
> głupiś (ocena). człowiek jest z zasady oceniający, ale tylko głupiec
> ocenia ludzi, a nie zjawiska.
Bo ludzie nie są zjawiskami, tak? :)
> > Każdy czyn jest w jakimś stopniu uwarunkowany złożonymi
> > okolicznościami. Powiem tylko, że moja ocena była po prostu wyrazem
> > mojego stosunku do obserwowanego zjawiska.
>
> właśnie, skup się na zjawiskach, inaczej jesteś manipulant.
Dlaczego manipulant?
> > To trochę tak, jak z pedofilią (żeby nie było OT ;): potępiamy
> > praktyki pedofilskie, a przecież mogą one być konstytutywnym
> > elementem osobowej integralności! (Oczywiście jest to skrajny
> > przykład.)
>
> manipulant.
Uzasadnisz?
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-19 02:46:56
Temat: Re: Pedofilia - pytanieOd: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
>To może od drugiej strony: na jakie _odmienności_
>powinienem pozostać zamknięty?
Nadinterpretujesz.
Nie zarzucam Ci, ze jestes zamkniety odmiennosci,
a wlasciwie na pewne jej formy...
bo na to nie mozesz sobie pozwolic (przyjmuje tu
ze daleko Ci wciaz jeszcze do np Husajna)...
lecz zarzucam Ci ze mowiac metaforycznie: 'gryziesz'
reke, ktora w swej hojnosci o ile cos rozdaje, to Ty
to bierzesz i z tego korzystasz...
i dlatego wlasnie uwazam ze jestes chory, jak kazdy
kto tak wlasnie robi w Twojej sytuacji.
>Skutki - dla mnie? Jakie?
Przed skutkami tego co robisz nie uciekniesz, bez
wzgledu na to czy to ja bede sie z Toba 'uzerac'
czy nie (osobiscie wole nie).
>No dobrze, ale skąd wiadomo, że - dajmy na to -
>nie jest właśnie szaleńcem? Jaką metodą powinienem
>posługiwać się, by dokonać właściwej selekcji?
Wystarczy uwaznie obserwowac.
Spojrz np na vB - w pewnym sensie nie dorastasz mu
do piet. ;)
> ... Chyba nie odmówisz mi prawa do wykorzystywania
> w tym celu mojego intelektualnego potencjału,
> jakkolwiek byłby on skromny w Twojej ocenie? ;)
Nie.
Ale moge odmowic wykorzystywania w tym celu mojego
potencjalu intelektualnego, jakkolwiek by nie byl
w tym celu wystarczajacy.
> ... Jeśli czasem mnie czytujesz ;),
>to pewnie wiesz, że - w świetle moich kryteriów - brak
>takiego respektu jest poważnym występkiem.
Widocznie inaczej rozumiemy respekt. ;D
Zwykle Cie nie czytam wcale, a jesli tak, to najczesciej
daje za wygrana w 1-szym akapicie.
--
Czarek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-19 09:12:56
Temat: Re: Pedofilia - pytanieOd: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
na na; <ciiaj0$qjr$1@inews.gazeta.pl> :
> 4.Uwierz mi - zeszmacenie człowieka, w wielu wypadkach(śmiem twierdzić że w
> większej ich liczbie niż resocjalizacja:D) powoduje uporządkowanie gościa
Zdziwiłbyś się ;). Powoduje strach i nienawiść - co więcej - do agresji
nie jest potrzebny ani gram testosteronu [więc kastracja jest w części
przypadków "głupim" pomysłem]. Nie znam statystyk, ale zakładam, że
takie "leczenie" powoduje zaostrzenie zachowania osoby "leczonej" -
fakt, nie zaczepia, ale jak zaczepi to albo się pastwi albo morduje.
Porównaj modus operandi pedofili, którzy kiedyś byli zamknięci w
więzieniu za swoje czyny, a po wyjściu zaczęli na nowo, tylko że
ostrzej.
Zresztą dobrym przykładem jest Polska [nie w kontekście pedofilii],
gdzie nim większej represje były stosowane wobec opozycji, tym była
"silniejsza" - ja wiem, "w imię słusznej sprawie", ale chwilowo zostaw
to wytłumaczenie na inną okazję. ;)
To zupełnie jak pies - ile razy pies wychowany biciem nagle się buntował
i zagryzał właściciela? ;)
Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |