« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-05 19:25:06
Temat: Pierniczki Anki - relacja i errata do przepisuNajpierw errata, kajam się strasznie za mój brak precyzji. Otóż pierniczkowa
Anka dzisiaj zwróciła mi uwagę, że w przepisie napisałam tylko, że mielone
goździki zastępuję przyprawą do pierników. Tak jest, faktycznie, w tym roku
używałam Kotanyi. Ale niestety nie podałam, że przyprawy tej sypię więcej
niż tych goździków w przepisie. Lubię mocno korzenne pierniki, dlatego na
kilogram mąki wsypałam wczoraj nawet dwie paczuszki :) Mam nadzieję, że
nikomu nie spartoliłam przez to roboty i że dodawaliście przyprawę wg
własnego węchu i upodobania.
A teraz chwila relacji z pieczenia pierniczków z dwóch porcji - mojej i
Ankowej.
Ciasto przygotowane wczoraj, ręka mnie bołała, to przerobiłam je tylko
kopystką, ciemne od przyprawy (muszę sprawdzić, czy do Kotanyi nie dodają
przypadkiem kakao, jest bardzo ciemna), pachnące nieziemsko, odpoczywało w
lodówce jakieś 20h, po czym zostało wystawione na lekki mrozik podczas
transportu na miejsce przeznaczenia. Do wałkowania nadawało się bardzo
dobrze, rozgrzane w rękach dawało się rozpłaszczyć do pożądanej grubości.
Jakiej? Lubię grubsze pierniczki, nie takie "Ikeowe", więc po upieczeniu
wymagam, żeby miały około 0,5/0,75 cm. Pierwszą partię musiałyśmy
spróbować... mmm.. z mlekiem i na ciepło - mniam.
I tak po kolei, blacha za blachą, coraz to nowe foremki (m.in. króliczki :))
fantastyczna sprawa), coraz to mniej ciasta w misce. Ufff... po półtorej
godziny moje ciasto zostało przetworzone. Kręgosłupy nachylone nad stołem
lekko dawały się we znaki.
Wyciągnęłyśmy ciasto Anki i zrobiłyśmy duże oczy - za lepkie, za miękkie.
Zrzuciwszy klątwy na miód, który na pewno był kiepski, podratowałyśmy masę
mąką i przyprawą do pierniczków i powtórzyłyśmy jazdę z wycinaniem. Ostatnie
blachy były wkładane do pieca w identycznym przygięciu jak wałkowanie i
wycinanie. Ałaaaa... Ankowe pierniczki były jaśniejsze od moich (inna
przyprawa - Oetkera i twardsze, poprzez większą ilość mąki, ale nadal
świetne. Popakowanie w puszki - na blacie stało ich więc już 10 - szybkie
sprzątnięcie (tu mi się upiekło, w zamian za samodzielne przygotowanie kilku
blach) i mogłyśmy z honorem lec na krzesłach...
Mówcie, co chcecie, ale przed kompem siedzę oparta o poduszkę ;>
Ale warto było!
Teraz tylko shotgun do ręki i warta przed puszkami. Są zgrabnie pochowane,
ale wiadomo - wróg nie śpi.
Z piernikowym pozdrowieniem - Tatiana
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-12-05 20:30:45
Temat: Re: Pierniczki Anki - relacja i errata do przepisuTatiana wrote:
> Ostatnie
> blachy były wkładane do pieca w identycznym przygięciu jak wałkowanie i
> wycinanie. Ałaaaa... Ankowe pierniczki były jaśniejsze od moich (inna
> przyprawa - Oetkera i twardsze, poprzez większą ilość mąki, ale nadal
> świetne. Popakowanie w puszki - na blacie stało ich więc już 10 - szybkie
> sprzątnięcie (tu mi się upiekło, w zamian za samodzielne przygotowanie kilku
> blach) i mogłyśmy z honorem lec na krzesłach...
> Mówcie, co chcecie, ale przed kompem siedzę oparta o poduszkę ;>
> Ale warto było!
> Z piernikowym pozdrowieniem - Tatiana
Hehe, po tej relacji az sie boje zaczynac batalie z ciastem... chyba nie
dam rady?
--
mojra
I hit the door, all the dudes hit the floor.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-05 20:39:04
Temat: Re: Pierniczki Anki - relacja i errata do przepisuWitam,
z przyjemnością przeczytałam Twoją relację z pieczenia pierników.
Właśnie wypatrzyłam foremki do pierników w Leclerku, więc w tym tygodniu i u
mnie korzenny zapach wypełni moje M3.
Pozdrawiam
Netka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-05 20:39:45
Temat: Re: Pierniczki Anki - relacja i errata do przepisuDnia Sun, 05 Dec 2004 21:30:45 +0100, Waćpanna lub Waćpan *mojra*, w
wiadomości news:<news:covr6m$6oo$1@atlantis.news.tpi.pl> zawarł, co
następuje:
>> Ostatnie
>> blachy były wkładane do pieca w identycznym przygięciu jak wałkowanie i
>> wycinanie. Ałaaaa... Ankowe pierniczki były jaśniejsze od moich (inna
>> przyprawa - Oetkera i twardsze, poprzez większą ilość mąki, ale nadal
>> świetne. Popakowanie w puszki - na blacie stało ich więc już 10 - szybkie
>> sprzątnięcie (tu mi się upiekło, w zamian za samodzielne przygotowanie kilku
>> blach) i mogłyśmy z honorem lec na krzesłach...
>> Mówcie, co chcecie, ale przed kompem siedzę oparta o poduszkę ;>
>> Ale warto było!
> Hehe, po tej relacji az sie boje zaczynac batalie z ciastem... chyba nie
> dam rady?
No ale chyba nie rzucasz się na podwójną porcję? :) I będziesz sobie robić
jakieś przerwy? (jakby co, mogę pomóc ;PP)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-05 21:16:12
Temat: Re: Pierniczki Anki - relacja i errata do przepisuTatiana wrote:
>>Hehe, po tej relacji az sie boje zaczynac batalie z ciastem... chyba nie
>>dam rady?
Rzuce sie na pojedyncza :) Ale ciasto robie dopiero jutro, bo ciagle
jakies delaye ;) Jakbym nie dawala rady, to Cie wezwe na odsiecz, w
koncu to Twoja sprawka z pierniczkami Anki na grupie :)))
--
mojra
I hit the door, all the dudes hit the floor.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-05 21:21:14
Temat: Re: Pierniczki Anki - relacja i errata do przepisuDnia Sun, 05 Dec 2004 22:16:12 +0100, Waćpanna lub Waćpan *mojra*, w
wiadomości news:<news:covu24$47c$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co
następuje:
> Rzuce sie na pojedyncza :) Ale ciasto robie dopiero jutro, bo ciagle
> jakies delaye ;) Jakbym nie dawala rady, to Cie wezwe na odsiecz, w
> koncu to Twoja sprawka z pierniczkami Anki na grupie :)))
Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa.
Ale nie żałuję :) Jest co jeść. Teraz tylko przemóc lenistwo i polukrować.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |