« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-26 13:30:17
Temat: PigwaWitam serdecznie !
Czy ktoś wie gdzie w W-wie można kupiś pigwę ale w formie drzewka. Ponoć
jest taka odmiana, a może jest to zwykła pigwa, tylko prowadzona w ten
sposób? Nie wiem. W każdym razie usilnie poszukuję takowegoż egzemlaza, bo
jak nie znajdę, to mi chyba Tato dziurę w brzuchu wykręci, która to dziura
uniemożliwi mi ugromadzenie we wspomnianym brzuchu zasłużonej ilości płynu
w kolorze złocistym zwanego przez niektórych piwem, niezbednego do
normalnego funkcjonowania organizmu stałocieplnego.
Wracając do tematu - będę dozgonnie wdzięczny za jakiekolwiek informacje
dotyczące wspomnianej drzewiastej pigwy.
PS. Jeżeli takie drzewko nie istnieje (być może mój antenat został
wprowadzony w błąd lub sam coś pomylił) uprzejmie proszę o pobłażliwe
potraktowanie mojej osoby i oszczędne obsypywanie epietetami zawierającymi
słowo *LAMER*.
--
Pozdrawiam
Kosek
Warszawa
mailto: k...@2...pl
mailto: k...@f...of.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-11-26 13:40:57
Temat: Re: Pigwa>Jeżeli takie drzewko nie istnieje
Drzewko istnieje i rodzi owłosione gruszki
Gdzie dostać - w szkółkach (warszawskich nie znam).
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-11-26 13:46:37
Temat: Re: Pigwa
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:17102-1038317786@213.17.138.62...
> >Jeżeli takie drzewko nie istnieje
>
> Drzewko istnieje i rodzi owłosione gruszki
> Gdzie dostać - w szkółkach (warszawskich nie znam).
No bez przesady! Pigwa rodzi pigwy, nie gruszki:-)
Ale w ogóle podejrzewam, że może chodzić o konflikt pojęć pigwa-pigwowiec,
ta pierwsza jest z natury drzewem, ta druga krzewem.
Może informację dodatkową wyciągniesz - czy drzewko, o które chodzi, kwitnie
na czerwono (choć nie wszystkie pigwowce tak kwitną:( ), czy też ma kwiaty
podobne do kwiatu jabłoni?
Pozdrawiam, Basia.
P.S. Jedna pigwa i tak jest na nic:-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-11-26 13:51:25
Temat: Re: Pigwa
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:19767-1038318727@213.17.138.62...
> > > >Jeżeli takie drzewko nie istnieje
> > >
> > > Drzewko istnieje i rodzi owłosione gruszki
> > > Gdzie dostać - w szkółkach (warszawskich nie znam).
> >
> > No bez przesady! Pigwa rodzi pigwy, nie gruszki:-)
>
> Ale jak opisać lamerowi pigwy (owoce).
Kształt owszem, owłosienia nie kojarzę, ale cechą nader charakterystyczną
jest to, że ugryźć się tego nie da:-))))
> > P.S. Jedna pigwa i tak jest na nic:-(
> >
> A jeden pigwowiec i owszem NIE.
Szczególnie w formie drzewka:) Ciekawe, na czym szczepiony?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-11-26 13:56:35
Temat: Re: Pigwa> > >Jeżeli takie drzewko nie istnieje
> >
> > Drzewko istnieje i rodzi owłosione gruszki
> > Gdzie dostać - w szkółkach (warszawskich nie znam).
>
> No bez przesady! Pigwa rodzi pigwy, nie gruszki:-)
Ale jak opisać lamerowi pigwy (owoce).
> P.S. Jedna pigwa i tak jest na nic:-(
>
A jeden pigwowiec i owszem NIE.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-11-26 14:00:51
Temat: Re: PigwaBasia Kulesz wrote:
(...)
> P.S. Jedna pigwa i tak jest na nic:-(
Pewna jesteś? Grusze do towarzystwa jej nie wystarczą?
Krycha z jedną pigwą
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-11-26 14:02:15
Temat: Re: PigwaQwax zapodal news:19767-1038318727@213.17.138.62:
>> > >Jeżeli takie drzewko nie istnieje
>> >
>> > Drzewko istnieje i rodzi owłosione gruszki
>> > Gdzie dostać - w szkółkach (warszawskich nie znam).
>>
>> No bez przesady! Pigwa rodzi pigwy, nie gruszki:-)
>
> Ale jak opisać lamerowi pigwy (owoce).
Tego akurat nie trzeba mi wyjaśniać. Wiem jak wygladają pigwy (owoce). Co
roku robię z nich doskonałą nalewkę (oczywiście bezalkoholową, w celach
leczniczych jak najbardziej;-)
--
Pozdrawiam
Kosek
Warszawa
mailto: k...@2...pl
mailto: k...@f...of.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-11-26 14:04:43
Temat: Re: PigwaBasia Kulesz zapodal news:arvu63$48k$1@zeus.polsl.gliwice.pl:
>
> Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
> news:17102-1038317786@213.17.138.62...
>> >Jeżeli takie drzewko nie istnieje
>>
>> Drzewko istnieje i rodzi owłosione gruszki
>> Gdzie dostać - w szkółkach (warszawskich nie znam).
>
> No bez przesady! Pigwa rodzi pigwy, nie gruszki:-)
> Ale w ogóle podejrzewam, że może chodzić o konflikt pojęć
> pigwa-pigwowiec, ta pierwsza jest z natury drzewem, ta druga krzewem.
> Może informację dodatkową wyciągniesz - czy drzewko, o które chodzi,
> kwitnie na czerwono (choć nie wszystkie pigwowce tak kwitną:( ), czy
> też ma kwiaty podobne do kwiatu jabłoni?
Z tego co pamiętam krzewy pigwy kwitna na czerwono. Sadzę, że mojemu
Staruszkowi chodziło własnie o taki kolor kwaiatów.
--
Pozdrawiam
Kosek
Warszawa
mailto: k...@2...pl
mailto: k...@f...of.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-11-26 14:31:49
Temat: Re: PigwaKosek wrote:
> >> > Drzewko istnieje i rodzi owłosione gruszki
> >> > Gdzie dostać - w szkółkach (warszawskich nie znam).
> >> No bez przesady! Pigwa rodzi pigwy, nie gruszki:-)
> > Ale jak opisać lamerowi pigwy (owoce).
> Tego akurat nie trzeba mi wyjaśniać. Wiem jak wygladają pigwy (owoce). Co
> roku robię z nich doskonałą nalewkę (oczywiście bezalkoholową, w celach
> leczniczych jak najbardziej;-)
Robisz ją z owoców pigwowca, które podobne są raczej do jabłek
niz do gruszek :-) Z tego domniemuję, że poszukiwane drzewko
to ma być coś w rodzaju "pigwowca piennego". Nie wiem, czy
takie są, ale całkiem możliwe :-)
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-11-26 14:39:48
Temat: Re: Pigwa
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3DE37E93.B7577A52@people.pl...
> Basia Kulesz wrote:
> (...)
>
> > P.S. Jedna pigwa i tak jest na nic:-(
>
> Pewna jesteś? Grusze do towarzystwa jej nie wystarczą?
>
> Krycha z jedną pigwą
Ponoć jest obcopylna. Sąsiad ma jedną pigwę, jabłonie i grusze. Owoców
jeszcze nie doczekał:-(
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |