| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2002-11-26 21:56:23
Temat: Re: Pigwa
"Elzbieta Luczynska" <E...@a...waw.pl> wrote in message
news:as0918$6r$1@foka.acn.pl...
> Ja mam kilka krzaczków, ale ten pierwszy był jeden i owocował. Smak
owoców
> może nie powalający na ziemię... ale to pierwsze owoce /czasami koniec
maja
> / jakie możemy mieć w swoim ogrodzie.
Smak specyficzny. Osobiście bardzo cenię tę lekką cierpkość.
Póki miałam jeden krzaczek, to owoców było kilka sztuk. Po posadzeniu
kolejnych nastąpił wysyp. O samopłonności czytałam parę razy w "Działkowcu"
artykuły pisane przez ludzi z Brzeźnej, gdzie w końcu rozmnażają i badają te
rośliny.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2002-11-26 21:57:28
Temat: Re: Pigwa
"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:as0g9e$mq7$1@news.tpi.pl...
> W wiadomości news:as04u9$2t9$1@foka.acn.pl Elzbieta Luczynska
> <E...@a...waw.pl> napisał(a):
> > Tak PIGWA i wcale nie potrzebuje drugiego drzewka do owocowania ,
podobnie
> > jest z jagodą kamczacką.
>
> Dokładnie. Nie ma większych kłopotów z zapyleniem i zawiązaniem
owoców,
> ponieważ pigwa jest w większosci samopłodna. Działkowiec 9/2001
W większości...to co znaczy? I co z drzewkiem mego sąsiada? Rośnie pięknie i
nie przemarza i obficie kwitnie - owoców nie ma.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2002-11-26 23:02:15
Temat: Re: Pigwa> W większości...to co znaczy? I co z drzewkiem mego sąsiada? Rośnie
pięknie i
> nie przemarza i obficie kwitnie - owoców nie ma.
Samiec a w dodatku egoista?!
Mylę się?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2002-11-26 23:11:23
Temat: Re: Pigwa> Do licha, chodzi o pigwowca szczepionego na pniu (antenat ...
Skoro używasz słów powszechnie nieznanych (antenat) to powiedz co znaczą,
bo nawet google nie wiedzą.
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
PS
Ten co ma świekrę a nie teściową.
To tak gwoli wyjaśnienia spraw prostych nadzwyczaj.
;-)
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2002-11-27 08:25:32
Temat: Re: PigwaJerzy zapodal news:as0v2t$ih5$1@news.gazeta.pl:
>> Do licha, chodzi o pigwowca szczepionego na pniu (antenat ...
>
> Skoro używasz słów powszechnie nieznanych (antenat) to powiedz co znaczą,
> bo nawet google nie wiedzą.
> ;-)))
>
Antenat - przodek, protoplasta, ascendent, rodzic
--
Pozdrawiam
Kosek
Warszawa
mailto: k...@2...pl
mailto: k...@f...of.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2002-11-27 08:30:31
Temat: Re: PigwaElzbieta Luczynska zapodal news:as02v9$1jb$1@foka.acn.pl:
> Widziałam w sklepie ogrodniczym w W-wie przy Al.Krakowskiej 149 za 14
> zl pln- drzewko ponad metrowej wysokości -kopane.
>
Ślicznie dziękuję. Jeszcze dziś nabędę drogą kupna.
--
Pozdrawiam
Kosek
Warszawa
mailto: k...@2...pl
mailto: k...@f...of.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2002-11-27 08:37:40
Temat: Re: PigwaJerzy zapodal news:as06ep$5f3$1@news.gazeta.pl:
>> Ooops. To najmocniej przepraszam. Do tej pory trwałem w błednym, jak się
>> okazuje przekonaniu, że to co tak znakomicie dodaje smaku płynom, to
>> owoce pigwy. Od dzis będę pamiętać, że sa to owoce pigwowca.
>> Jestem wdzięczny za wyjasnienie.
>
> Z pigwowca mam sok a resztki dodane zostały do konfitury z pigwy i z
> czegoś tam jeszcze.
> Sama pigwa (owoce) praktycznie nie są jadalne na surowo i dodaje się je
> jedynie do różnych innych na przetwory.
> Polecam pigwowce "naturalne" i to co najmniej 3 krzaki. Szczepione, w
> formie drzewka, nawet i 10 szt. nie dadzą tyle owoców co ww.
Pigwowce "naturalne" (rozumiem, że chodzi o krzaczki) zajęły już zasłużone
miejsce w Tatowym ogródku i owocuja dobrze.
Zadanie jakie miało spełniać drzewko pigwowca jest mi bliżej nieznane,
natomiast moje starania zmierzajace do zdobycia powzszego, wynikaja
wyłacznie z obaw opisanych w poscie rozpoczynajacym powyższa dyskusję.
W każdym razie, serdecznie dziękuję za wszelkie porady i uwagi.
--
Pozdrawiam
Kosek
Warszawa
mailto: k...@2...pl
mailto: k...@f...of.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2002-11-27 08:57:38
Temat: Re: PigwaBasia Kulesz wrote:
> > Dokładnie. Nie ma większych kłopotów z zapyleniem i zawiązaniem
> owoców,
> > ponieważ pigwa jest w większosci samopłodna. Działkowiec 9/2001
> W większości...to co znaczy? I co z drzewkiem mego sąsiada? Rośnie pięknie i
> nie przemarza i obficie kwitnie - owoców nie ma.
Działkowcowi to bym nie uwierzyła, ale zadałam to pytanie w kilku
różnych miejscach i dostałam :
"Trees are self-fertile, with a good fruit set in both cool and hot
climates; pollination is via bees. "
Może u sąsiada pszczółek nie ma, a wiatrem to ona sie nie zapyli?
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2002-11-27 09:35:27
Temat: Re: Pigwa> Zadanie jakie miało spełniać drzewko pigwowca jest mi bliżej nieznane,
> natomiast moje starania zmierzajace do zdobycia powzszego, wynikaja
> wyłacznie z obaw opisanych w poscie rozpoczynajacym powyższa dyskusję.
> W każdym razie, serdecznie dziękuję za wszelkie porady i uwagi.
Trzeba przyznać, że jako "pytający" masz klasę.
Rzadko się tacy zdarzają.
I dlatego dostałeś aż tyle odpowiedzi, wręcz wątek ożył własnym życiem.
;-)
Dzięki Ci za "powiew świeżego",
pozdrawiam, Jerzy
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2002-11-27 09:47:56
Temat: Re: Pigwa> Działkowcowi to bym nie uwierzyła, [...]
Znasz kogoś, kto im wierzy?
;-)))
> "Trees are self-fertile, with a good fruit set in both cool and hot
> climates; pollination is via bees. "
>
> Może u sąsiada pszczółek nie ma, a wiatrem to ona sie nie zapyli?
Jednak pszczółki są skuteczniejsze, i to jest chyba odpowiedź na jeden z
wcześniejszych moich listów. Bo tam akurat pszczół nie brakuje.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |