| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-24 08:36:21
Temat: PlanowanieNigdy nie wiem, jak sobie rozplanować czas przed świętami. Kiedy co piec,
żeby nie wszystko na ostatni moment.
Co pieczecie dzisiaj? Kiedy keks? Kiedy babkę ucieraną? A biszkopt
przekładany masą? Masę czekoladową też już teraz? Nie za wcześnie? A
mazurki? Jak to potem przechowywać do świąt? Może ktoś mi poradzi?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-03-24 10:48:25
Temat: Re: Planowanie> Co pieczecie dzisiaj? Kiedy keks? Kiedy babkę ucieraną? A biszkopt
> przekładany masą? Masę czekoladową też już teraz? Nie za wcześnie? A
> mazurki? Jak to potem przechowywać do świąt? Może ktoś mi poradzi?
ja biszkopty upiekłam wczoraj, zagniotłam też ciasto na kruche i
zamroziłam...
bigos nastawiony został wczoraj...
jutro upiekę sernik Joli L-L na kruchym, zrobię też makowca
myślę, że biszkopty przełożę masą w sobotę :-)
co do mazurków to nie powiem, bo to akurat nie moja działka w rodzince...
za to jaja mam w planach zacząć gotować już jutro wieczorkiem!
Pozdrawiam wiosennie życząc Świat Wesołych, pogodnych i duuużo miłości :-)
Jini - aniołek Wielkanocny ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-24 11:06:22
Temat: Re: Planowanie
Użytkownik "adam" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> Nigdy nie wiem, jak sobie rozplanować czas przed świętami. Kiedy co
piec,
> żeby nie wszystko na ostatni moment.
Bo to trzeba mieć głowę jak Patton do takiej kampanii :-)
Ja dzisiaj piekę pasztet oraz schab nadziewany śliwkami (na zimno w
ramach wędlin)
W lodówce od wczoraj siedzi karkówka na pieczen a la dzik i się
maceruje
Wieczorem albo jutro rano upiekę spody do mazurków - masy zrobię w
sobotę rano i wykończę towarzystwo
Same spody będą siedziały grzecznie w dużym blaszanym pudle w szafce,
jak już będą gotowe to je ostrożnie przykryję folią i ulokuję na górze
szafek w kuchni - po przeciwnej stronie niz kuchenka, żeby zapachami
nie nasiąkły
(ludzie, ratunku, 4 mazurki, chyba zwariowałam ... !)
Jutro zrobię galaretę z kurczaka
W sobotę również pascha i sernik na zimno
Aha, i kiełbasa biała też się w sobotę upiecze, i pieczeń chyba też, a
w niedzielę ją podgrzeję po prostu
Jajka faszerowane różnych maści - nie mam pojęcia, chyba psiakostka w
niedzielny wczesny poranek, żeby świeżo wyglądały :( znaczy co się da,
to przygotuję wcześniej a zmontuję w niedzielę rano)
Babki nie robię bo nikt nie lubi, sernika też nie - to działka
teściowej na poniedziałek :-)
A w międzyczasie jeszcze cały czas pracuję, klienci nawet przed
świętami żyć nie dają :(
Pozdrawiam
Magdalena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-24 11:15:53
Temat: Re: PlanowanieUżytkownik adam napisał:
> Nie za wcześnie? A
> mazurki? Jak to potem przechowywać do świąt? Może ktoś mi poradzi?
Mazurek migdalowy i nugat wieczorem, a zaraz na dłuuugi rower, bo wiosna:)
A generalnie to nie hołduję Bizancjum ;)
--
pa, Bbjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-24 12:05:14
Temat: Re: PlanowanieA czy ja mogę poprosić o przepis na karkówkę a la dzik
Pozdrawiam Kasia
Żeby napisać do mnie kliknij:
http://cerbermail.com/?uBf2NNbPvl
Użytkownik "Magdalena W." <b...@1...pl> napisał w wiadomości
news:d1u6vc$gpa$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "adam" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
>
> > Nigdy nie wiem, jak sobie rozplanować czas przed świętami. Kiedy co
> piec,
> > żeby nie wszystko na ostatni moment.
> Bo to trzeba mieć głowę jak Patton do takiej kampanii :-)
>
> Ja dzisiaj piekę pasztet oraz schab nadziewany śliwkami (na zimno w
> ramach wędlin)
> W lodówce od wczoraj siedzi karkówka na pieczen a la dzik i się
> maceruje
> Wieczorem albo jutro rano upiekę spody do mazurków - masy zrobię w
> sobotę rano i wykończę towarzystwo
> Same spody będą siedziały grzecznie w dużym blaszanym pudle w szafce,
> jak już będą gotowe to je ostrożnie przykryję folią i ulokuję na górze
> szafek w kuchni - po przeciwnej stronie niz kuchenka, żeby zapachami
> nie nasiąkły
> (ludzie, ratunku, 4 mazurki, chyba zwariowałam ... !)
> Jutro zrobię galaretę z kurczaka
> W sobotę również pascha i sernik na zimno
> Aha, i kiełbasa biała też się w sobotę upiecze, i pieczeń chyba też, a
> w niedzielę ją podgrzeję po prostu
> Jajka faszerowane różnych maści - nie mam pojęcia, chyba psiakostka w
> niedzielny wczesny poranek, żeby świeżo wyglądały :( znaczy co się da,
> to przygotuję wcześniej a zmontuję w niedzielę rano)
>
> Babki nie robię bo nikt nie lubi, sernika też nie - to działka
> teściowej na poniedziałek :-)
>
> A w międzyczasie jeszcze cały czas pracuję, klienci nawet przed
> świętami żyć nie dają :(
>
> Pozdrawiam
> Magdalena
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-24 12:17:35
Temat: Re: Planowanie
Użytkownik "vonnegut79" <v...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> A czy ja mogę poprosić o przepis na karkówkę a la dzik
Jest pod tym linkiem:
http://kobieta.gazeta.pl/kuchnia/1,54047,2566466.htm
l
wieprzowina a la dzik się nazywa, w połowie strony mniej więcej
pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-24 12:54:37
Temat: Re: Planowanieadam napisał(a):
> Co pieczecie dzisiaj? Kiedy keks? Kiedy babkę ucieraną? A biszkopt
dobrze zes nie spytal kiedy za potrzeba do kibla isc.
-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |