Data: 2002-02-27 10:14:02
Temat: Playboy źródłem wiedzy o facetach ;) byłoRe: stronki z panienkami w necie
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości news:a5i77j$lhb$1@news.onet.pl...
> [...]
> A co jest złego w Playboy'u?
> Przecież to jest najlepsze czasopismo kobiece na rynku...
Przynajmniej można
> się dowiedzieć co faceta interesuje[...]
Joanno, poważnie? Przyznam się, że dawno Playboya nie czytałam,
może się coś zmieniło, ale zawsze mi się wydawało, że te teksty
są raczej utrzymane w klimacie starannego pielęgnowania syndromu
Piotrusia Pana i teraz się lekko przeraziłam, że ONI naprawdę
tacy są... Playboy zawsze mi się kojarzył z takim Cosmopolitan
dla facetów - płyciutko, niby-śmiesznie, stereotypowo i dla
podbudowania poczucia wartości własnej czytelnika, nawet jeżeli
takowa obiektywnie jest dość niewielka. Żeby nie było,
najlepszego zdania o Playboyu nie ma też mój TŻ, któremu raz na
jakiś czas włącza się tryb marudzenia, że na tym świecie nie ma
"porządnej gazety dla facetów" :)
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl
|