Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Poczucie wlasnej wartosci

Grupy

Szukaj w grupach

 

Poczucie wlasnej wartosci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-02-16 13:18:36

Temat: Re: Poczucie wlasnej wartosci
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"baciu" w news:b2nqpf$8i5$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> Powstaje taki efekt nerwicy, wciąż kontynuowanie
> impulsu "alarm, coś jest nie tak", i analiza do tego
> prowadzi do ranienia się i cierpienia. Ten nawych
> można zmienić, np starając się odrazu przerzucić
> myśli na coś innego.

No i znowu napisze "bingo!" :-) Wlasnie zrozumienie powyzszego pozwolilo
mi znacznie podbudowac moje poczucie wlasnej wartosci. Dzieki temu tez
poprawily sie moje relacje z innymi ludzmi :-)



pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-02-16 14:15:03

Temat: Odp: Poczucie wlasnej wartosci
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To jest raczej nawyk, który działa być może jak uzależnienie tworzy to
> lubi zależne jest
> od nadczynności ciała migdałowatego. Powstaje taki efekt nerwicy, wciąż
> kontynuowanie impulsu "alarm, coś jest nie tak", i analiza do tego
prowadzi
> do
> ranienia się i cierpienia.

- skoro już niektórzy zaczynają mysleć w odpowiednim kierunku, to może
jeszcze dorzucę w uzupełnieniu tekst zaczerpnięty z sieci:


"By pomóc swoim pacjentom i studentom zrozumieć skąd się biorą emocje,
uciekam się do mini-horroru. Proszę ich o wyobrażenie sobie następującej
sytuacji. "Wyobraź sobie, że samotnie śpiąc w nocy w swoim domu, nagle
przebudził cię hałas w przedpokoju. Wstrząsnąłeś się na jego dźwięk i
pierwszą myślą było: "To jest włamywacz'". Wiekszość naszych pacjentów wie,
co mogliby dalej sobie pomyśleć: "Włamywacz może mnie pobić!", "Może mnie
ograbić i zniszczyć mój dom", "Oh! On może mnie zabić", i bez trudności
wyobrażają sobie w takiej sytuacji odczuwanie silnego lęku. "Wyobraź sobie
dalej, że cały w strachu podchodzisz do telefonu, by zadzwonić na policję.
Już masz wybrać numer i w tym momencie przypominasz sobie, że wcześniej tego
dnia przypadkiem natknąłeś się na twojego najlepszego przyjaciela ze
szkolnej ławy - Stacha, który na kilka dni przyjechał do twojego miasta w
interesach. Zaprosiłeś go do swojego domu, ale ponieważ Stachu miał być
zajęty do późnego wieczoru, dałeś mu zapasowy klucz do swego domu i
poprosiłeś, by cię zbudził jak przyjdzie. W momencie, gdy sobie to
przypomniałeś, twoje myśli natychmiast ulegają zmianie: "To nie włamywacz,
tylko Stachu!", "Zaraz się zabawimy", i twoj intensywny lęk jest natychmiast
zastąpiony intensywną radością ze spotkania ze starym, najlepszym
przyjacielem. Zauważ, że hałas był ten sam, ale kiedy zmieniłeś swoje myśli
z "to jest włamywacz" na "to jest Stachu", twoje emocje uległy też
natychmiastowej zmianie."

Żadne leki nie mogłyby tak szybko zadziałać, by tak szybko zamienić
intensywny strach na radość. Taka jest siła naszych szczerych przekonań.
Oczywiście w sytuacjach terapeutycznych prawie nie zdarza się takie nagłe
przeskoczenie ze skrajnie negatywnych (n.p.: lęk wysokości) do skrajnie
pozytywnych emocji. Z reguły najpierw odczuwa się emocję negatywną coraz
mniej intensywnie i z czasem zaczyna się ją odczuwać neutralnie (przy
skutecznej terapii). Osoba ta może w dalszym ciągu pracować nad odczuwaniem
pozytywnych emocji wobec czego, odczuwała negatywne i cieszyć się
uprawianiem n.p: spadochroniarstwa.

Pwróćmy do naszej historyjki. "Wyobraź sobie, że z radością wybiegasz z
pokoju, krzycząc "Stachu kochany! " i w tym momencie otrzymujesz silne
uderzenie kija baseballowego." Jest przecież możliwe, że zbiegiem
okoliczności, kiedy miał cię odwiedzić Stachu, w tę samą noc, włamywacz
postanowił się zakraść do twojego domu. Co to nam mówi o pracy ludzkiego
mózgu? Że mózg nie dba o fakty. Natomiast to, co sobie szczerze pomyślimy, o
czym jesteśmy "święcie przekonani", mózg natychmiast przetworzy w naszą
wewnętrzną rzeczywistość wirtualną i ta wirtualna rzeczywistość będzie
podstawą kontroli naszych emocji i działania. Dlatego, to nasze myśli,
przekonania i postawy decydują o tym, jaką wewnęrzną, wirtualną
rzeczywistość przekształci je nasz mózg i jakie emocje odczujemy i jak się
będziemy zachowywali. Oczywiście, myślenie, emocje i działanie doświadczamy
równoczasowo. Ponadto, w dobrze wyuczonych sytuacjach "działamy, zanim
mieliśmy czas coś pomyśleć" - jest to kierowane postawami, których dyskusja
wykraczałaby poza ramy tego artykułu.

Neurofizjologia strachu.
Ponieważ przytoczone poniżej badania były przeprowadzone na szczurach, ich
odniesienia do zachowań ludzkich jest tylko hipotetyczne. Tak szczegółowa
dokumentacja zjawisk w ludzkim mózgu, przy dotychczasowych technikach, nie
jest jeszcze możliwa. Możliwe, że zarówno te badania, jak i wnioski, jakie z
nich wyciągam, nie odnoszą się do wszystkich emocji ani nawet do wszystkich
zaburzeń lękowych (choć wiele wskazuje, że tak). Przyszłość pokaże.

Nie wdając się w szczegóły, w skrócie przedstawiam struktury nerwowe i
mechanizmy leżące u podłoża strachu oraz ich związki z
psychoneuroimmunologią. Jak już wspomniałem, strach odczuwamy w dość
stereotypowy sposób. Najpierw, możemy wstrząsnąć się (n.p.: niespodziewanie
słysząc głośny hałas). Następnie możemy zamrzeć w bezruchu i serce może
zwolnić rytmu i dostajemy "gęsiej skórki". Wtedy, prawie natychmiast, nasze
serce zaczyna walić, wzrasta ciśnienie krwi, oblewa nas zimny pot, robimy
się bladzi, źrenice się rozszerzają, itd, wszystko po to, by przygotować nas
do reakcji walki lub ucieczki. Oczywistym jest, że te reakcje są
instynktowne i zachodzą bez naszej woli. Mimo, że różne drogi nerwowe
odpowiedzialne są za poszczególne reakcje, każda z tych dróg ma swój
początek w jądrze środkowym ciała migdałowatego. Innymi słowy, jak w każdej
reakcji bezwarunkowej, podłożem wszystkiech elementów typowej reakcji
strachu są genetycznie zaprogramowane struktury neurologiczne - są
"hardwired". Oznacza to, że aktywacja środkowego jądra ciała migdałowatego,
będzie prowadziła do przewidywalnej stereotypowej fizjologicznej reakcji
strachu.

Skąd jednak jądro środkowe ciała migdałowatego wie, że ma wyzwolić reakcję
strachu. Należy tu podkreślić rolę nowej kory mózgowej i procesów
kojarzeniowych w niej zachodzących. Oznacza to, że nasza reakcja na bodziec
zależeć będzie od tego, jakie znaczenie przypisze kora temu bodźcowi. Jeżeli
przypisze mu negatywne dla przeżycia znaczenie (n.p.: "Włamywacz"), wtedy
informacja ta, poprzez jądro boczne ciała migdałowatego, jest przekazana do
jądra środkowego ciała migdałowatego i zostaje wyzwolona kaskada
stereotypowej reakcji strachu. Natomiast, jeżeli nasza kora przypisze
bodźcowi pozytywne znaczenie (n.p.: "Przyjaciel"), wtedy zupełnie inny
zestaw dróg nerwowych jest aktywowany, lęk znika, a my odczuwamy
"stereotypową reakcję radości".

Jakie z tego wypływają wnioski? Po pierwsze, nasze reakcje emocjonalne są
wbudowane w nasz mózg. W zależności od tego, jakie znaczenie przypisze kora
nowa bodźcowi, odpowiednia droga nerwowa będzie uaktywniona, i ta droga
zawsze będzie prowadziła do takiej, a nie innej reakcji emocjonalnej i
fizjologicznej. Po drugie, wygląda na to, że uczenie się emocji jest
uczeniem się znaczeń bodźców. To znaczy, uczymy sie co myśleć o danym
bodźcu, uczymy się odpowiednich przekonań i postwaw wobec tego bodźca i te
myśli, przekonania i postawy konrolują, jakie części mózgu będą uaktywnione,
a jakie nie oraz jakie reakcje emocjonalne i fizjologiczne będziemy
odczuwać."

Można to połączyć z co drugim listem na tej liście, czyli z każdym listem,
który porusza problem jakichkolwiek niechcianych emocji.

Można to połączyć z listem "Schizofrenia a psychoterapia",

Można to połączyć z prawie każdymi swoimi emocjami,

Można to połączyć z istotnymi zagadnieniami filozoficznymi dotyczacymi tego,
że to co myślimy nie jest samą obiektywną rzeczywistością a jedynie jej
modelem.

Można to połączyć z wieloma praktycznymi zagadnieniami.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-19 21:09:57

Temat: Re: Poczucie wlasnej wartosci
Od: "Ataga" <g...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzieki za Wasze wypowiedzi. Za wszystkie:-)

Pozdrawiam
Agata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wrocilam!
Ludziska! Obejrzyjcie 'Ediego'
gość 20000 :)))
Indywidualista
Psychologiczne aspekty uzależnienia od Internetu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »