Witam,


Sprawa wydawac by sie mogla totalnie prosta.

W domu mam instalacje 3 fazowa przystosowana do kuchenki elektrycznej. W
przygotowanym gniazdku znajduje sie 5 prewodow
1) - L1,
2) - L2,
3) - L3,
4) - niebieski (zero),
5) - zolto-zielony (uziemienie).

W płycie grzewczej (mastercook) - rowniez wyprowadzonych jest 5 przewodow
1) L1,
2) L2,
3) L3,
4) - zero
5) - uzieniemie

Teoretycznie wszystko wydaje sie proste i logiczne, jednak po podlaczeniu
w/w przewodow wywala mi roznicowke. Dziwna sprawa. Zagladam do instrukcji
obslugi plyty, i tam schemat podlaczenia wyglada tak:
1) L1 - faza1,
2) L2 - faza2,
3) L3 - faza3,
4) + 5) [zmostkowane] zero

Troche wydaje mi sie to bez sensu, bo skoro wyprowadzone mam 5 przewodów to
po co mostkowac???


Chcialem podlaczyc plyte by sprawdzic czy jest sprawna - bo kupilem ją w
grudniu a nie mam jeszcze gotowych mebli kuchennych i chcialem sprawdzic
zanim sie gwarancja skonczy... I teraz nie wiem czy probowac podlaczyc to z
zmostkowaną masą czy plyta jest poprostu uszkodzona ?


pozdrawiam
tomek.