| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-01 23:12:16
Temat: Re: Podziele sie.- sposob dobierania i zakladania stanikaMarchewka <m...@b...pl> napisał(a):
> Co do opitalania, to chodzi o to chyba, by mieć zaufanie do tego, co p.
> Hania czy któraś ze sprzedawczyń, doradza. :-) A niektóre laski są bardzo
> 'przywiązane' do swojego rozmiaru, którym zresztą maltretują swoje piersi,
> to się buntują (niepotrzebnie)... A to p. Hanię wkurza, bo ona chce dla nich
> jak najlepiej. A że nie jest nakierowana na klientki 'pro-marketingowo',
> tylko nieco obcesowa, to nie wszytkim się to podoba. Mnie to zczyszcza
> akurat. ;-)
ja bym chetnie do niej poszla, ale raczej po pare stanikow w "nietypowym"
rozmiarze (z mozliwoscia przymierzenia oczywiscie), niz po rade. nie jestem
przywiazana do swojego rozmiaru, dobre kilka razy go zmienialam, namierzylam
sie w zyciu dziesiatek stanikow i mniej-wiecej wiem, w czym obecnie dobrze
wygladam i sie czuje. dlatego jakos mnie to opitalanie nie zacheca.
-- kk
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-02 00:13:23
Temat: Re: Podziele sie.- sposob dobierania i zakladania stanikaUżytkownik "Kasia Kulpa"
> dlatego jakos mnie to opitalanie nie zacheca.
Pewnie jest mało osób, które zachęca... P. Hania nie jest jedyną osobą,
która tam pracuje. :-)
Pozdrawiam!
Iwonka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-02 07:42:30
Temat: Re: Podziele sie.- sposob dobierania i zakladania stanikaPewnego dnia, a było to Mon, 1 Dec 2003 23:12:16 +0000 (UTC), przyszła do mnie
wiadomość z adresu <k...@g...pl> i powiedziała:
> ja bym chetnie do niej poszla, ale raczej po pare stanikow w "nietypowym"
> rozmiarze (z mozliwoscia przymierzenia oczywiscie), niz po rade. nie jestem
> przywiazana do swojego rozmiaru, dobre kilka razy go zmienialam, namierzylam
> sie w zyciu dziesiatek stanikow i mniej-wiecej wiem, w czym obecnie dobrze
> wygladam i sie czuje. dlatego jakos mnie to opitalanie nie zacheca.
Ja mam wrażenie, że opitalanie jest na moją korzyść. Do tej pory
po przyjściu z pracy szybko zwlekałam z siebie stanik, bo ciasno i
siedziałam bez, a pod biustem miałam odciśnięty brzeg. Teraz w zasadzie
stanika nie czuję, po zdjęciu w zasadzie żadnych śladów.
Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
On the verge of indecision. I'll always take a round about way.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |