Pomozecie z operacjonalizacja badania? (dewiacje)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-03-16 21:31:49

Temat: Pomozecie z operacjonalizacja badania? (dewiacje)
Od: "Abuk" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cze!
Na wstepie od razu powiem, ze studiuje na socjologii, wiec moje wiedza o
zagadnieniach zwiazanych z psychologia jest nieco watla :-(... A problem
wyglada tak:
Robimy (na zaliczenie) badanie dotyczace studentow roznych kierunkow na UW.
Teza jest taka: studenci socjologii wybieraja swoj kierunek , poniewaz
cierpia na zaburzenia na tle spolecznym. (nie wiem, czy to sie tak fachowo
nazywa, ale mam nadzieje, ze wiecie o co chodzi.)
Dla porownania musimy sie rowniez spytac na zaburzenia NIE na tle spolecznym
i zbadac je na innych kierunkach.
Jak to zrobic?

Jak dla mnie, to na dewiacje na tle spolecznym beda wskazywac takie rzeczy
jak:
- strach przed innymi ludzmi
- niechec do zaangazowania emocjonalnego
- "plytkie" kontakty z innymi ludzmi
- ...

zaburzenia indywidualne to:
- nerwica natrectw
- ...

Prosze pomozcie to jakos wygladzic. Moze znacie jakies zrodla?
No i czy taki podzial rzeczywiscie da sie przeprowadzic?
Znajoma z psychologii powiedziala, ze moze sie udac.
Co Wy na to?

z gory dziekuje

(socjo)Kuba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-03-17 00:30:55

Temat: Re: Pomozecie z operacjonalizacja badania? (dewiacje)
Od: "PSYCH" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ojej SocjoKubo to jest jeszce bardzo w fazie pomysłu...

Stawiasz hipotezę, że rodzaj zaburzenia ma wpływ na wybór kierunku studiów.
(A tu ukryte są już dwie presupozycje, że 1. Studenci sa zaburzeni
(cokolwiek to znaczy) 2. Są różne rodzaje zaburzeń studentów)

Ryzykowne to baaaaaaaaaardzo! Ale kombinuj...
Operacjonalizacji nie dokonasz zanim nie będziesz miał hipotez badawczych i
pamiętaj, żeby sformułować je językiem teorii. Potem aby wybrać narzędzie/a
badawcze będziesz musiał wziąść do pomocy jakiegoś kolegę z psychologii,
dobrze aby pomagał Ci też dalej i zajrzał potem do dyskusji wyników. Ojej...
ale do odważnych świat należy.

PSYCH

PS. A myslałeś o tym, że np. rodzaj zaburzenia (cokolwiek to znaczy) może
być zmienną całkowicie nieistotną dla wyboru kierunku studiów? Jeśli
zrozumiesz to jak będziesz juz przy statystyce, to co dalej? Jeśli Twoja
odpowiedź brzmi "napiszę: rodzaj zaburzenia nie ma wpływu na wybór kierunku
studiów", to wiedz, że ktoś może Ci zarzucić, że było to od początku
oczywiste i zmarnowałeś czas swój, badanych i opiekuna pracy (tutaj: opiekun
sam jest winny, że dał się wciągnąć).

Ha! I tutaj pojawia się dramatyczne pytanie: Na czym opierasz swoją
hipotezę? Jak umocowana jest ona w tym co już wiemy o problemie, jak
umocowana jest ona w precedensach? Co?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-17 01:07:40

Temat: Re: Pomozecie z operacjonalizacja badania? (dewiacje)
Od: "Jakub Berent" <j...@l...com.p1> szukaj wiadomości tego autora

> Teza jest taka: studenci socjologii wybieraja swoj kierunek ,
> poniewaz cierpia na zaburzenia na tle spolecznym.

Tymochowicz - ten od kreacji wizerunku - w rozmowie z redaktorem
Profitu mówi: "Psychologiem nie zamierzałem być, bo 90 procent
znanych mi psychologów ma problemy głównie ze sobą."
Faktycznie, na studiach psychologicznych nie trudno spotkać
osobę z zaburzeniami osobowości, skłonnościami neurotycznymi itp.
Ciekawe, że Wy - studenci socjologii - zauważacie w swoim gronie
podobną tendencję. Jestem osobiście zainteresowany wynikiem Waszego
eksperymentu. Tyle tytułem wstępu. Przejdźmy do procedury ...

Ja zorganizowałbym to w taki oto prosty sposób:
Dwie grupy: eksperymentalna i kontrolna. Pierwszą tworzą wyłącznie
studenci socjologii, drugą wymieszani reprezentanci innych kierunków.
Badanie sprawdza te same 'zaburzenia na tle społecznym' w obu grupach.
Grupa kontrolna służy za punkt odniesienia - określa przeciętny
odsetek socjopatów ;) wśród studentów uniwersytetu. Porównanie
tego wyniku z odpowiednim mu odsetkiem w grupie eksperymentalnej
dostarcza odpowiedzi na pytanie, czy studenci socjologii częściej
wykazują zaburzenia, czy przeciwnie. Najtrudniejsze dla tego eks-
perymentu wydaje mi się określenie prostej miary badanych zaburzeń.
Pytanie 'czy czujesz się socjopatą?' raczej nie dostarczy użytecznego
materiału badawczego. ;) Tutaj pojawia się szerokie pole do popisu
dla Waszej kreatywności. Można zaproponować badanym zestaw pytań
w formie znanej z kolorowych czasopism psychozabawy. W ten sposób
badanie traci na wiarygodności, ale przecież nie chodzi o poważną
teorię naukową, tylko o wyćwiczenie warsztatu.

Powodzenia! :)
--
Jakub Berent

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-17 23:18:26

Temat: Re: Pomozecie z operacjonalizacja badania? (dewiacje)
Od: "Abuk" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzieki!
No wlasnie, badanie wcale nie musi wykazac, ze istnienie i rodzaj dewiacji
wplywa na wybor kierunku studiow. Ten problem juz omawialismy z prowadzacym.
Naprawde chetnie napiszemy, ze nie ma takiej zaleznosci! To by oznaczalo, ze
studenci socjologii sa najzupelniej normalni, a te studia nie poglebiaja
odchylow (no i oczywiscie to samo ze studentami psychologii ;-) )! Jestesmy
zdrowi! :-D
No i obalamy stereotyp, a to wazna funkcja socjologii!
A swoja droga, to dzieki za nowy pomysl:
- zaburzenia spoleczne na socjologii
- inne (indywidualne ?) na psychologii (patrz: Tymochowicz)
i to w porownaniu z grupa kontrolna

>Ha! I tutaj pojawia się dramatyczne pytanie: Na czym opierasz swoją
>hipotezę? Jak umocowana jest ona w tym co już wiemy o problemie, jak
>umocowana jest ona w precedensach? Co?

Do tej pory to byl tylko luzny pomysl, ale teraz juz mam:
sprawdzamy i obalamy stereotypy!

ale dalej pozostaje problem wskaznikow. Mozecie cos podrzucic?
(Znalazlem ksiazke "dewiacje spoleczne", ale to straszna bzdura. Przydaloby
sie cos lepszego. Znajde cos w slynnej "psychopatologii"? Jak tak, to
postaram sie jakos znalezc - to nie takie proste)
Raczej na pytanie "czy masz jakies schizy, a jak tak, to czy zdiagnozowane i
na jakim podlozu?" nikt nie odpowie...
W sumie kiedys moja lepsza polowa robila jakies badania i ludzie strasznie
sie przyznawali do roznych zaburzen, wiec robimy to wywiadem poglebionym
(jest cos takiego w psychologii?), ale wciaz obawiam sie, ze moga byc
problemy...
No wlasnie:
O co pytac?

dziekuje za zainteresowanie i pomoc
(socjo)Kuba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-18 01:10:58

Temat: Re: Pomozecie z operacjonalizacja badania? (dewiacje)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Abuk napisał:

> Prosze pomozcie to jakos wygladzic. Moze znacie jakies zrodla?
> No i czy taki podzial rzeczywiscie da sie przeprowadzic?
> Znajoma z psychologii powiedziala, ze moze sie udac.
> Co Wy na to?

Na twoim miejscu jako grupe "niezdecydowana" wybralbym ludzi z
Zarzadzania - zeby studiowac na Socjologii, trzeba troche wiedziec co to
jest.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-18 22:09:18

Temat: Re: Pomozecie z operacjonalizacja badania? (dewiacje)
Od: "Abuk" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Na twoim miejscu jako grupe "niezdecydowana" wybralbym ludzi z
> Zarzadzania
Raczej myslelismy o paru ludziach z roznych wydzialow, a nie jednego
konkretnego, albo w ogole nie dawac grupy neutralnej, tylko walnac
procentowo:
tu tyle dewiacji takich, a tu tyle takich i ew. porownac ze soba.
pzdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry