Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Ponawiam pytanie o wedzonke [wegetarianie ze wzgl. na drastyczne opisy nie czytać]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ponawiam pytanie o wedzonke [wegetarianie ze wzgl. na drastyczne opisy nie czytać]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-23 13:20:40

Temat: Ponawiam pytanie o wedzonke [wegetarianie ze wzgl. na drastyczne opisy nie czytać]
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...box43.pl> szukaj wiadomości tego autora

Za 2 godziny ide do domu. Mięcho w lodówce czeka.
Dla mnie problemem największym jest to, że ono nie jest już surowe, a
uwędzone, a jeszcze zostało obgotowane (jak współlokatorka mówi), gdyby to
był surowy kawał mięcha, to wiedziałabym co z tym zrobić.
Mięso jest świeżutkie, tzn tzw. bicie i wędzenie miało miejsce w środę.
Pomozcie. pleeeeaaasssee!

1. Czy jeśli mięso zostało uwędzone i trochę obgotowane, to trzeba coś z nim
zrobić? Czy w smaku będzie jak wędlina, czy bardziej jak mięso jednak? Nigdy
nie jadłam wędzonego mięsa (oprócz boczku może), a już wędzonego i
gotowanego na pewno nie.
2. Wsadzić do piekarnika na przykład? A jeśli tak to w sosie własnym, sosie
cudzym (robionym po prostu), nalać do piekarnika czy po upieczeniu?
3. Pokrojone takie mięso czy całe?
4. Z ziemniaczkami upiec można?
5 ... w piwie... ??

Pomocy!!



--
Pozdrawiam

K

"Just one year of love
is better a lifetime alone" [Freddie Mercury]


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-05-23 13:41:44

Temat: Re: Ponawiam pytanie o wedzonke [wegetarianie ze wzgl. na drastyczne opisy nie czytać]
Od: Bunia <b...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Kinga Macyszyn wrote:

> Za 2 godziny ide do domu. Mięcho w lodówce czeka.
> Dla mnie problemem największym jest to, że ono nie jest już surowe, a
> uwędzone, a jeszcze zostało obgotowane (jak współlokatorka mówi), gdyby to
> był surowy kawał mięcha, to wiedziałabym co z tym zrobić.
> Mięso jest świeżutkie, tzn tzw. bicie i wędzenie miało miejsce w środę.
> Pomozcie. pleeeeaaasssee!
>

Najprawdopodobniej jest to szyneczka/karkoweczka/lopatka wedzona. Taka wedzonke
parzy/ obgotowuje sie po to by nie byla gumowata.

Wedzonki je sie na kanapkach, w zapiekankach, do jajecznicy - generalnie
traktuje jak np szynke ze sklepu.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-23 13:54:05

Temat: Re: Ponawiam pytanie o wedzonke [wegetarianie ze wzgl. na drastyczne opisy nie czytać]
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...box43.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Najprawdopodobniej jest to szyneczka/karkoweczka/lopatka wedzona. Taka
wedzonke
> parzy/ obgotowuje sie po to by nie byla gumowata.
No właśnie po to chyba, kazali jeszcze w dużej ilości soli.

> Wedzonki je sie na kanapkach, w zapiekankach, do jajecznicy - generalnie
> traktuje jak np szynke ze sklepu.
Czyli jeśli natrę ziołami plaster, włożę go do piekarnika, żeby się zagrzał,
a potem poleję sosem już po wyjęciu, to będzie dobrze?
Mam do tego kapustę młodą już przygotowaną, ale obiad będzie! :))

K
przełykająca ślinkę



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-24 08:29:47

Temat: Re: Ponawiam pytanie o wedzonke [wegetarianie ze wzgl. na drastyczne opisy nie czytać]
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

Kinga Macyszyn <k...@b...box43.pl> wrote:


>
> 1. Czy jeśli mięso zosta"o uwędzone i trochę obgotowane, to trzeba coś z nim
> zrobić?

Upewnic sie, ze bylo zbadane przez weterynarza.

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-26 08:28:04

Temat: Re: Ponawiam pytanie o wedzonke [wegetarianie ze wzgl. na drastyczne opisy nie czytać]
Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

==========
Mój dziadziuś robił tak:
Brał zydelek i tobołek i szedł pod jabłonkę do ogródka.
Siadał, rozwijał tobołek, odkrawał płat wędzonki i żuł, aż do skutku,
przegryzając pajdą chleba pieczonego przez babcię
i ogromnymi malinówkami, które rosły obok jabłonki.
Mruczał przy tym jak kot i mlaskał jak prosię.
Potem zamykał oczy i wygrzewał się na słonku.

Dzisiaj ja kontynuuję tą wspaniałą tradycję rodzinną.
Tyle, że nie mlaskam :-}

Chwała dziadziusiowi.

waldek
==========


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nalesniki na slodko
Ciasto naleśnikowe do ryby- jak?
Kruszenie lodu - czym?
niebieski lukier
lasagne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »