Data: 2002-04-16 12:45:03
Temat: Poplon czyl sklon w strone ON
Od: a...@c...pl (Andrzej Abraszewski)
Pokaż wszystkie nagłówki
cd dzisiejszego resume dnia wczorajszego :
wilece zainteresowany (a jakze ! - od kiedy pamietam te grupe
nie bylo tylu naraz listow od Niego ) Maciej Jakubowski pisze :
>
> > Wlasnie ogladam sprawozdanie z prac nad projektem Narodowego Programu
> > Ochrony Zdrowia z udzialem Premiera i Ministra Zdrowia.
>
> Czyich prac?
Rzeczywiscie to Cie tak zainteresowalo ?
Latwo bylo sprawdzic - dwa dni temu na priva pisalem ze szanuje Cie i
nie chcialbym bys wymuszal na mnie bym traktowal Cie jak
niedorozwinietego matola. Wierze w Twoja intelignecje i umiejetnosc
dokopanie sie do informacji ktora byla w mediach (takze interku)
walkowana w nieskonczonosc.
Wybacz prosze ale nie potrafie Cie (jeszcze) tak traktowac
> To zdanie sugeruje, że to była powszechna dyskusja albo prrace zespołu
> ekspertów. Czy taka interpretacja tego zdania jest słuszna?
Ach widze ze jednak napisales ten list zeby troche odreagowac, odkryc
sie, pokazac z najgorszej strony. Tak mam rozumniec Twoja zaczepke.
Pozwol ze odejme Ci jeden punkt ze skali, ktora na potrzeby tego listu
wygeneruje. Ma ona 10 punktow. Masz wiec ich 9.
> > Z wielkim sumtkiem stwierdzam, ze IdN, ktory potrafi zrobic tak wiele w
> > tym wypadku zrobil tak niewiele (a wlasciwie NIC). Tym bardziej dziwi
> > w kontekscie informacji, ktora nadeslal JC z ich Kuriera IdN. :
> >
> > ----------------------------------------------------
-------
> > Z Kuriera wzięte - Kurier IdN1 nr 5/43 z 11 kwietnia 2002 roku:
> >
> > "Brońmy się!
> > Czym grozi podejmowanie szybkich, wyrywkowych, nieprzemyślanych, nie
> > konsultowanych społecznie, a chyba także prawnie zmian w obowiązujących
> > przepisach?
> > [ciacho]
>
> Jeśli dobrze rozumiem - informacja z Kuriera świadczy o zainteresowaniu
> projektem, nie o nic-nie-robieniu.
Nie tym projektem i o nic-nie-robieniu ... ze strony IdN. Zauwaz ze
jest to "przedruk" a jakos komentarza i dzialan naprawczycg ze strony
IdN jakos nie moge sie dopatrzec. Co nazywasz wiec "cos-robieniem" ?
To :
"wszystkich tych, którzy chcą aktywnie uczestniczyć w
obronie swoich szans życiowych prosimy o przesyłanie listów
na adres: k...@i...org.pl. "
?
Naprawde szanuj moja i grupowiczow inteligencje.
Masz 8 punktow.
> Może to tylko defekt w przepływie informacji?
> Bo skoro uwaga o tym projekcie znalazła się w Kurierze - wnioskuję z tego,
> że jednak wydawcy Kuriera zainteresowali się sprawą...
:) jw (punktu jednak nie tracisz)
> > Rozczarowala mnie rekacja organizatorw spotkania niedoslyszacych i ich
> > przyjaciol ("Ustron 2000") gdy dobry duch naszej internetowej
> > spolecznosci ON (ISON)
>
> A kto jest tym dobrym duchem - i kto to określenie mu nadał?
Pan Bog. Duchami zarzadza Pan Bog
> Mam nazdieję, że nie jest to określenie samozwańcze...
Spytaj Go.
:) Tym razem zabiore Ci kolejny punkt - za b.merytoryczne uwagi do
mojego sprawozdania . Masz 7 punktow.
> > serwera CLAN, od SISON'u - tworu, ktory na potrzeby CALEJ ISON zostal
>
> Czy mam przez to riozumieć - że SISON reprezentuje "CALA ISON"
> (nie wiem, co oznacza ten skrot) - ale jakos w internetowych wędrówkach
> nie za często spotykam się z tą organizacją - więc chyba nie może ona
> reprezentować zbyt licznej społeczności
ISON to Ty :) Definicja jest w jedym z tych "nie-do-przeczytania" przez
Ciebie plikow.
> > z wielkimi bolami zarejestrowany - zaslepilo wielu, z elity
> > tej spolecznosci.
> >
> > Mialem kilka milych listow. Maciej Jakubowski wyjasnil mi np co Go
> > odstraszylo a co pozwoli mi w przyszlosci nie "straszyc" ludzi ;-)
>
> I podtrzymuję swoje zdanie
> Uważam że wszystkie takie dyskusje powinny się odbywać w atmosferze
> życzliwości - i to publicznie, ale też bez pręgierzy i piedestałów.
Gdybys jednak wykazal sie odrobina dociekliwosci i chocby "po
lebkach" przedarl sie przez plik archiwum.htm to moglbys stwierdzic ze
to co piszesz to brak kredytu zaufani, dobrej woli i ogolnie mowiac
malkontenctwo. Masz 6 punktow
> Dodatkowo - trzeba mieć świadomość - że społeczeństwo nie ma
> żadnego prawnego obowiązku świadczenia usług, zwłaszcza finansowych
> wobec niepełnosprawnych, z racji tylko ich niepełnosprawności
Tak ? Poczytaj Konstytucje, uchwale Sejmu "Karta praw ON, ustawe o
rehabilitacji ... lub zaloguj sie na Fuga Mundi . Tam znajdziesz zbior
WSZYSTKICH potrzebnych dokumentow tak krajowych jak i UE.
Za totalne ignoranctwo zabieram 2 punkty. Jednoczesnie ostrzegam ze
przekroczyles punkt krytyczny.
> - więc
> wszelkiego rodzaju postawa roszczeniowa nie może mieć tu miejsca.
Postawy roszczeniowe so sila napedowa spoleczenstwa.
Gdyby nie takowa (jakze wielu) to gzyzlbys dzis brukiew
i popijal woda :)
> Idzie tu raczej o kreowanie postaw - i wspierających ją przepisów
To na temat mojego sprawozdania ? :-O
> > Czeka kolejny PROJEKT , Tym razem USTAWY o rehabilitacji ale tak sie
> > zastanawiam czy warto ? Czy bedzie z kim ? - skoro nie ma tu ORLOW,
> > SOKOLOW
>
> "Lepszy wróbel w garści, niż orzeł na dachu"
Mozesz to rozwinac, czy tylko Ci sie wyrwalo cos bez skladu ?
> A swoją drogą - może to być ryzkowne - orzeł może okazać się zwykłą wroną...
Naprawde zasluzyles na zabranie kolejnego punktu. Masz 3 punkty !
> > Czy jednak wolimy biadolic, jeczec, malkontencic czy moze jednak
> > potrafimy wziac swe sprawy w swoje rece. Czy jest szansa by to moje
> > dziecko potrafilo sie otrzasnac i zburzyc SCIANE PLACZU ktora stala
> > sie GLOWNYM miejscem spotkan na grupie ?
>
> Nie wiem, kto tu płacze... Ja na pewno nie...
Ty malkontencisz. Placzacych nie smiem pokazywac palcem. Zal mi gdy
ich lzy wsiakaja w jalowy grunt.
> > Czy moze jednak jest istotne (zrozumiale, przewodnie, znaczace)
> > dla nas to motto, ktore tu kiedys ukulismy :
> >
> > "NIC co jest robione dla nas nie powinno byc wykonywane bez naszego
> > udzialu" ?
>
> A jak to należy rozumieć?
> Przecież każdy może się wypowiedzieć....
> Merytorycznie również...
Niestety i tu straciles u mnie kolejna szanse.
Za to ze zmuszasz mnie do wyjasniania oczywistosci zabieram
1 punkt. To takie "Nic o nas bez nas !" tylko w lepszym wydaniu :)
> > To by bylo na tyle.
>
> J.T.Stanislawski. Hmm....
Nie, slownik slangu.
> > Zapraszam do lektury Pisma przewodniego, ktore dzis (najpozniej jutro)
> > zostanie wyslane do wszelkich mozliwych VIP'ow.
> >
> > Dla potrzeb tej akcji dzieki wielkiej pracy waszych braci w niedoli
> > (z SISON) utworzylismy baze danych powiatow ( niestety ale nie z naszej
> winy
> > jednak troche niekompletna)
>
> ?
> Lista powiatów jest chyba znana...
Nie lista powiatow a BAZA DANYCH powiatow. I jak to w kazdej bazie sa
rekordy i pola . Masz POLE do popisu by zgadnac o jakie pole moze tu
chodzic i dlaczego to takie wazne ?
Niestety nauka kosztuje. Tracisz kolejny punkt.
Pozostal Ci TYLKO 1 !!!
> Nie słyszałem o żadnym nowym powiecie...
Ja slyszalem ale ta informacja kosztuje jeden punkt. Wchodzisz ?
> > Zdajemy sobie sprawe ze to wszystko moze wygladac troche chaotycznie
> > ale od czego trzeba bylo zaczac. Zeszloroczny Ustron wykazal ze
> > okazjonalne spotkania z poslami (szczegolnie gdy zmienia sie ich
> > kadencja) jest zbyt plytkim i marnotrawiacym srodki a takze czas
> > - ktore to na to sie poswieca.
> >
> > By nie narazic sie organizatorom U2002 podkreslam ze DOCENIAM potrzebe
> > spotkan we wlasnym gronie gdzie nawiazac mozna ciekawe znajomosci
> > i wzmocnic przyjaznie . Takze by milo spedzic czas. Ale ...
>
> Mam pytanie - jaki związek ma Spotkanie Ustroń 2002 z tym projektem,
> skoro Spotkanie ma sie odbyć w lipcu - a teraz jest dopiero kwiecień.
Ma i to OGROMNE ! Wlasnie dlatego ze U2002 jest dopiero w lipcu a
jego program, jak wiemy jest praktycznie wypelniony trescia to jak
odczytywalem z listu pana Leszka (watek "Gdzie te orly ...) chodzilo o
to ze moze by sie tym te wroble (wszakoi sam pisales lepszy wrobel w
garsci) zaczely dziobac wlasciwa strae a nie niejakiego A.A. ;-)
> Czytuję fantastykę, ale nie słyszałem jeszcze o rzeczywistych podróżach w
> czasie
To ze czegos nie slyszales nie oznacza wcale ze nie istnieje.
Do dzis zyja ludzie ktorzy uwazaja ze ziemia jest plaska :)
Proponuje zapoznac sie ze szczegolna teoria wzglednosci, pracami
naszego brata Hawkinga - byc moze horyzont czasowy sobie poszerzysz.
Straciles OSTATNI punkt. Jesli stracisz kolejny bedziesz MNIEJ NIZ
ZERO - ostrzegam,
>
> > Jesli zas stwierdzicie ze identyfikujecie sie z tym co tam zostalo
> > (mniej lub bardziej chaotycznie - pierwsze koty za ploty) to mozemy
> > zebrac te Wasze glosy i jako wzmacniajace niejako akcje PROJEKT
> > rozeslac do biur poselskich w Waszych regionach.
>
> Zaraz, zaraz - jakie głosy i w jakiej sprawie?
Kazdego z osobna. Demokratycznie i wygodnie
> Skoro nie brałem udziału w dyskusji - to i nie mogę się podpisywać
> pod jej wnioskami...
MNIEJ NIZ ZERO !!!
Wcale nie trzeba brac udzialu dyskusji by zgodzac sie z jej
ustaleniami.
Nie bralem udzialu w dyskusjach podczas Strajkow '80 a w zupelnosci
akceptowalem (jak i 14 mln) Polakow ich ustalenia
Nie bralem udzialu w konferencji Okraglego Stolu ale
akceptuje jego ustalenia.
Jeszcze pare przykladow ?
W takim wypadku dane jest jedynie prawo wyboru a nie prawo
ustalania czegokolwiek.
Musztarda po obiedzie - szlus !
Wyspanski okresla(l w "Weselu") to dosadniej :
"Miales chamie zloty rog ostal ci sie ino sznur "
... do dowolnego wykorzystania :)
Zdegustowales mnie chyba, ze po prostu mial byc to paszkwil,
przesmiewka, takie tam rowniactwo do kolegow z lustra.
Rozumiesz wiec chyba moje, ROWNIE przesmiewcze, potraktowanie Ciebie
A.A.
--------
Czujesz sie na siłach ? Masz coś do zaproponowania ? Chcesz
powalczyć o swoje sprawy ? - to spróbuj swoich sił w Stowarzyszeniu
Internetowej Społeczności Osób Niepełnosprawnych "SamiSobie"
http://sison.clan.pl . Może uda Ci się coś zyskac ...
|