Postinor

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 68

11. Data: 2002-04-17 23:52:53

Temat: Re: Postinor
Od: "WaldiM" <w...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Negatyw" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:a9juh9$aaj$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "margaretka" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:a9e64k$415$1@news.tpi.pl...
>
> > Niestety nie każdy. Są tacy, którzy nie przepisują żadnych środków
> > antykoncepcyjnych ... .
>
> To co? Jakis dupek ma decydowac o konforcie zycia seksualnego ?????!
> Gdyby taki lekarz (pomijajac oczywiste aspekty zdrowotne) nie zapisalby
> mojej Partnerce srodka antykoncepcyjnego - nastepniego dnia wytoczylbym mu
> proces. I wygralbym na 100%.
>
> Pozdro
> Negatyw

to zapraszam do mnie... ja Ci nie wypisze a Ty mnie podasz do sadu... i
gwarantuje Ci ze przegrasz...
leakarz sam decyduje co jest dla zdrowia pacjenta konieczne a co nie.. i on
sam decyduje jakie leki wypisze a jakie nie...
jesli sie z nim nie zgadzasz to mozesz wybrac innego...
POSTINOR czy preparaty antykoncepcyjne nie sa lekami ratujacymi zycie... nie
sa nawet lekami pierwszej potrzeby... zawsze moge poza tym powiedziec ze
narusza to moj swiatopoglad....
nie groz sadem jak nie masz pojecia o prawie bo wyjdziesz na warchola..
--
pozdrawiam

WaldiM

http://www.antykoncepcja.pl
http://www.londyn.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-04-18 06:22:59

Temat: Re: Postinor
Od: "Negatyw" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "WaldiM" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
news:a9l1sp$jd4$1@news.tpi.pl...

> POSTINOR czy preparaty antykoncepcyjne nie sa lekami ratujacymi zycie...
nie
> sa nawet lekami pierwszej potrzeby... zawsze moge poza tym powiedziec ze
> narusza to moj swiatopoglad....

POSTINOR owszem - gdyz to jest wlasciwie... skrobanka w pigulce, ale w
przypadku klasycznych tabletek antykoncepcyjnych (Minisiston, Cilest itp),
lekarz jest ZOBOWIAZANY przepisac pacjentce wlasciwy dla Niej lek.

> nie groz sadem jak nie masz pojecia o prawie bo wyjdziesz na warchola..

Nie groze - tylko stwierdzam oczywisty fakt.
Wiem stary, ze w tej kwestii mam racje.

Pozdro
Negatyw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-04-18 06:25:39

Temat: Re: Postinor
Od: "Negatyw" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@n...net> napisał w wiadomości
news:slrnabr138.1be.agatek@mcns69.docsis137.scvmaxon
line.com.sg...

> Ta twoja partnerka to zawsze chodzi do lekarza w towarzystwie świadków, a
> co najmniej z magnetofonem?

Poki co nie, ale wkrotce czasy nas do tego zmusza...

Pozdro
Negatyw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2002-04-18 11:26:06

Temat: Re: Postinor
Od: "Huxley" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Negatyw" <n...@s...pl> napisał w wiadomości >
> Nie groze - tylko stwierdzam oczywisty fakt.
> Wiem stary, ze w tej kwestii mam racje.
>
> Pozdro
> Negatyw

Oj chyba nie masz racji. Jezeli moj poglad na antykoncepcje - wynikajacy z
wiary - jest taki, ze nie uznaje jej, to nic nie wskurasz. Praca ginekologa
nie opiara sie tylko na przepisywaniu pigul. Wiec jak wskazal WaldiM
"preparaty antykoncepcyjne nie sa lekami ratujacymi zycie ...nie sa nawet
lekami pierwszej potrzeby" wiec mozesz sobie zmienic lekarza. Sad nie wyda
wyroku skazujacego. Chcesz sie przekonac? Sprobuj. REzultat gwarantowany.
Huxley

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2002-04-18 12:53:14

Temat: Re: Postinor
Od: "Negatyw" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Huxley" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a9mac7$k3d$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...

> Oj chyba nie masz racji. Jezeli moj poglad na antykoncepcje - wynikajacy
z
> wiary - jest taki, ze nie uznaje jej, to nic nie wskurasz. Praca
ginekologa
> nie opiara sie tylko na przepisywaniu pigul.

Czy w takim razie Twoja wiara pozwala na widok noworodkow porzuconych w
smietnikach ???!!!!!!!
Niestety - przez takich wlasnie "uduchowionych" lekarzy, czesto jestesmy
swiadkami takich tragicznych wydarzen. Nikt nie wymaga od lekarza slepego
przepisywania pigul. To Pacjent podejmuje decyzje o komforcie swojego zycia
seksualnego. Lekarz ma mu to ulatwic. Jesli nie ma przeciwskazan
zdrowotnych - nie widze powodow ich nie przepisania.

> Sad nie wyda wyroku skazujacego. Chcesz sie przekonac? Sprobuj. REzultat
gwarantowany.

Co tam mam probowac. Ginekolog mojej Partnerki nie minal sie z powolaniem i
zostal ginekologiem - zamiast ksiedzem! :))

Pozdro
Negatyw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2002-04-18 13:18:50

Temat: Re: Postinor
Od: "L'e-szczur" <l...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Negatyw" <n...@s...pl> wrote in message
news:a9juh9$aaj$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "margaretka" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:a9e64k$415$1@news.tpi.pl...
>
> > Niestety nie każdy. Są tacy, którzy nie przepisują żadnych środków
> > antykoncepcyjnych ... .
>
> To co? Jakis dupek ma decydowac o konforcie zycia seksualnego ?????!
> Gdyby taki lekarz (pomijajac oczywiste aspekty zdrowotne) nie zapisalby
> mojej Partnerce srodka antykoncepcyjnego - nastepniego dnia wytoczylbym mu
> proces. I wygralbym na 100%.

Nie wygrałbyś, gdyż lekarz ma leczyć zgodnie ze swoją wiedzą i sumieniem.
Jeżeli sumienie nie pozwala mu zapisać jakiegoś leku to powinien o tym
powiedzieć. Ty z kolei nie możesz go zmusić do przepisania żadnego
medykamentu - ŻADNEGO. To co możesz zrobić to najwyżej potupać nogami, albo
iść do innego lekarza. Powtarzam procesu nie wygrałbyś chociażby dlatego, że
byłby to bardzo niebezpieczny precedens.

Pozdro

L'-eszczur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2002-04-18 13:25:43

Temat: Re: Postinor
Od: "Negatyw" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "L'e-szczur" <l...@e...pl> napisał w wiadomości
news:a9mh2b$1qhu$1@pingwin.acn.pl...

> Nie wygrałbyś, gdyż lekarz ma leczyć zgodnie ze swoją wiedzą i sumieniem.

Raz jeszce powtorze:
Czy w takim razie Jego wiara (i sumienie) pozwala na widok noworodkow
porzuconych w smietnikach ???!!!!!!!
Zdaje sobie sprawe, ze to temat-rzeka. Warto jednak, by kazdy lekarz zadal
sobie to pytanie...

> Jeżeli sumienie nie pozwala mu zapisać jakiegoś leku to powinien o tym
> powiedzieć. Ty z kolei nie możesz go zmusić do przepisania żadnego
> medykamentu - ŻADNEGO. To co możesz zrobić to najwyżej potupać nogami,
albo
> iść do innego lekarza. Powtarzam procesu nie wygrałbyś chociażby dlatego,
że
> byłby to bardzo niebezpieczny precedens.

Mysle, ze wszystko zalezy od sily argumentow i... pieniedzy. W polskim
prawie to nadal bardzo pomaga.

Pozdro
Negatyw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2002-04-18 13:27:18

Temat: Re: Postinor
Od: "L'e-szczur" <l...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Negatyw" <n...@s...pl> wrote in message
news:a9mfjb$lnv$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Huxley" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:a9mac7$k3d$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> > Oj chyba nie masz racji. Jezeli moj poglad na antykoncepcje -
wynikajacy
> z
> > wiary - jest taki, ze nie uznaje jej, to nic nie wskurasz. Praca
> ginekologa
> > nie opiara sie tylko na przepisywaniu pigul.
>
> Czy w takim razie Twoja wiara pozwala na widok noworodkow porzuconych w
> smietnikach ???!!!!!!!
> Niestety - przez takich wlasnie "uduchowionych" lekarzy, czesto jestesmy
> swiadkami takich tragicznych wydarzen.

To nie lekarze są winni porzucaniu dzieci na śmietnikach. Człowieku jak coś
piszesz to przy okazji spróbuj pomyśleć !

>Nikt nie wymaga od lekarza slepego
> przepisywania pigul. To Pacjent podejmuje decyzje o komforcie swojego
zycia
> seksualnego. Lekarz ma mu to ulatwic.

O ile zgodne jest to z jego przekonaniami. Jeżeli nie to jako pacjent masz
prawo wyboru innego lekarza. BTW spróbuj wysłać na tego lekarza skargę do
Izby Lekarskiej, może ich odpowiedź cię zadowoli i wreszcie coś zrozumiesz.

>Jesli nie ma przeciwskazan
> zdrowotnych - nie widze powodow ich nie przepisania.

Ja widzę. Są to właśnie przekonania.

> Co tam mam probowac. Ginekolog mojej Partnerki nie minal sie z powolaniem
i
> zostal ginekologiem - zamiast ksiedzem! :))

Przeczytaj to zdanie jeszcze raz i gdy przestaniesz się już śmiać to pomyśl
o tym co jest napisane powyżej.

Pozdro

L'e-szczur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2002-04-18 13:34:58

Temat: Re: Postinor
Od: "L'e-szczur" <l...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Negatyw" <n...@s...pl> wrote in message
news:a9mhgd$9r2$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "L'e-szczur" <l...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:a9mh2b$1qhu$1@pingwin.acn.pl...
>
> > Nie wygrałbyś, gdyż lekarz ma leczyć zgodnie ze swoją wiedzą i
sumieniem.
>
> Raz jeszce powtorze:
> Czy w takim razie Jego wiara (i sumienie) pozwala na widok noworodkow
> porzuconych w smietnikach ???!!!!!!!

Przeczytaj moją drugą odpowiedź na to kretyńskie zdanie.

> Zdaje sobie sprawe, ze to temat-rzeka. Warto jednak, by kazdy lekarz zadal
> sobie to pytanie...

Każdy lekarz przed przepisaniem jakiegokolwiek leku zadaje sobie pytanie czy
ten lek Ci pomoże czy nie. Jeżeli ma wątpliwości natury merytorycznej lub
_moralnej_ to ma prawo odmówić przepisania leku.

> Mysle, ze wszystko zalezy od sily argumentow i... pieniedzy. W polskim
> prawie to nadal bardzo pomaga.

Nie. A wiesz czemu ? Gdyby udało Ci się taki proces wygrać, to nie lekarz
zalecałby pacjentowi kurację, a pacjent mówiłby lekarzowi co ma mu
przepisać. Widzisz tu zagrożenie ? Głupotą jest wierzyć, że pieniądze mogą
załatwić wszystko.

Pozdro

L'e-szczur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2002-04-18 13:36:35

Temat: Re: Postinor
Od: "Negatyw" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "L'e-szczur" <l...@e...pl> napisał w wiadomości
news:a9mhi8$1r0l$1@pingwin.acn.pl...

> To nie lekarze są winni porzucaniu dzieci na śmietnikach. Człowieku jak
coś
> piszesz to przy okazji spróbuj pomyśleć !

A ktoz inny jest k... winny wg Ciebie ????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moje posty sa ZAWSZE wynikiem przemyslen. Gdyby taki nawiedzony lekarz nie
zastawial sie "aspektami duchowo-religijnymi", bezmyslne nastolatki nie
mordowalyby swoich dzieci. Moim zdaniem taki wlasnie lekarz, powinien byc
oskarzony o WSPOLUDZIAL w morderstwie.

> i wreszcie coś zrozumiesz.

Nie obrazaj mnie czlowieczku. Mam prawo do wlasnych przemyslen.
Bez wzgledu na tresc odpowiedzi - to PARANOJA. Trzeba z tym walczyc. Gdy
wszyscy spokojnie podwiniemy ogonki - bedzie taki syf zawsze (!!!).

> Ja widzę. Są to właśnie przekonania.

To zapraszam takich do KUL !!! :))))

> Przeczytaj to zdanie jeszcze raz i gdy przestaniesz się już śmiać to
pomyśl o tym co jest napisane powyżej.

Ginekolog powinien sie glownie kierowac potrzebami Pacjenta.
Pacjent ma prawo miec gleboko w dupie Jego przekonania !!!

Pozdro
Negatyw