« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-14 16:56:07
Temat: Zarys Anatomii Czlowiek - czy ktos ma opinie???Ksiazka jest autorstwa :
Prof.dr med. ADAM KRECHOWIECKI
Prof. dr hab. n. med. FLORIAN CZERWIEŃSKI
Czy ksiazka ta jest godna uwagii dla studenta medycyny ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-04-14 19:28:40
Temat: Re: Zarys Anatomii Czlowiek - czy ktos ma opinie???> Ksiazka jest autorstwa :
> Prof.dr med. ADAM KRECHOWIECKI
> Prof. dr hab. n. med. FLORIAN CZERWIEŃSKI
>
> Czy ksiazka ta jest godna uwagii dla studenta medycyny ?
>
>
A Bochenek nie wystarczy???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-04-15 06:19:43
Temat: Re: Zarys Anatomii Czlowiek - czy ktos ma opinie???Hej,
Użytkownik "Ivan" <_...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9cl2p$l1$1@news.tpi.pl...
> > Ksiazka jest autorstwa :
> > Prof.dr med. ADAM KRECHOWIECKI
> > Prof. dr hab. n. med. FLORIAN CZERWIEŃSKI
> >
> > Czy ksiazka ta jest godna uwagii dla studenta medycyny ?
> >
> >
> A Bochenek nie wystarczy???
No bez przesady, Krechowiecki jest calkiem niezly jako zwiezle kompendium
kosci i miesni (przynajmniej ja tak go uzywalem), a Bochenek jest 6 x
grubszy i stanowi zupelnie inna jakosc. Nie wyobrazam sobie uczenia sie
anatomii jedynie z Bochenka.
Krechowiecki jest w miare niezly, o ile nie jest jedynym podrecznikiem.
Ze zwiezlych (bardzo) repetytoriow polecam jeszcze Voss'a, choc operuje
jeszcze starym mianownictwem..
Najlepszego.
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-04-15 17:19:55
Temat: Re: Zarys Anatomii Czlowiek - czy ktos ma opinie???ja tez sobie nie wyobrazalem uczyc sie anatomii z bochenka , dopeiro jak moj
sznowny asystent pwoiedzial " macie sie uczyc tylko z bohcenka, pituchowa
jest dla glabow" to sobie musialem to wyobrazic, oj ciezko bylo...
pozdrawiam tichy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-04-15 17:55:22
Temat: Re: Zarys Anatomii Czlowiek - czy ktos ma opinie???> No bez przesady, Krechowiecki jest calkiem niezly jako zwiezle kompendium
> kosci i miesni (przynajmniej ja tak go uzywalem), a Bochenek jest 6 x
> grubszy i stanowi zupelnie inna jakosc. Nie wyobrazam sobie uczenia sie
> anatomii jedynie z Bochenka.
>
Co kraj to obyczaj...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-04-15 17:58:29
Temat: Re: Zarys Anatomii Czlowiek - czy ktos ma opinie???
Użytkownik "pogrzbacz" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a9cclq$gu2$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Ksiazka jest autorstwa :
> Prof.dr med. ADAM KRECHOWIECKI
> Prof. dr hab. n. med. FLORIAN CZERWIEŃSKI
>
> Czy ksiazka ta jest godna uwagii dla studenta medycyny ?
Bo to jest tak...
na poczatku roku wszyscy ambitnie ucza sie z Bochenka...
pod koniec pierwszego semestru czesc przechodzi juz na
Sokolowska-Pituchowa...
w polowie drugiego semestru czesc przechodzi na Krechowieckiego...
a pod koniec pierwszego roku czesc ma juz tylko czas i chec czytac (czy tez
przegladac) ilustrowany slownik pojec anatomicznych (autorow nie
pamietam...)
--
pozdrawiam
WaldiM
http://www.antykoncepcja.pl
http://www.londyn.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-04-15 19:08:27
Temat: Re: Zarys Anatomii Czlowiek - czy ktos ma opinie???Hej,
Użytkownik "WaldiM" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
news:a9f4bm$e28$1@news.tpi.pl...
> Bo to jest tak...
> na poczatku roku wszyscy ambitnie ucza sie z Bochenka...
> pod koniec pierwszego semestru czesc przechodzi juz na
> Sokolowska-Pituchowa...
> w polowie drugiego semestru czesc przechodzi na Krechowieckiego...
> a pod koniec pierwszego roku czesc ma juz tylko czas i chec czytac (czy
tez
> przegladac) ilustrowany slownik pojec anatomicznych (autorow nie
> pamietam...)
Feneis? :))
A tak dla ustalenia do konca pewnych faktow: Ja sam uczylem sie anatomii z
Bochenka, Pituchowej, Krechowieckiego, Vossa, Feneisa, skryptow i ksiazeczki
Golaba (slynny zolty Golab) (co kraj to obyczaj:)) ) i wykladow. Z kazdego
po trochu. Z kazdego inaczej. Anatomie zdalem na 3 z plusem:)))
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-04-16 08:14:25
Temat: Re: Zarys Anatomii Czlowiek - czy ktos ma opinie???> A tak dla ustalenia do konca pewnych faktow: Ja sam uczylem sie anatomii z
> Bochenka, Pituchowej, Krechowieckiego, Vossa, Feneisa, skryptow i
ksiazeczki
> Golaba (slynny zolty Golab) (co kraj to obyczaj:)) ) i wykladow. Z kazdego
> po trochu. Z kazdego inaczej. Anatomie zdalem na 3 z plusem:)))
>
> m.
>
Golab i Feneis sa okej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-04-17 18:32:55
Temat: Re: Zarys Anatomii Czlowiek - czy ktos ma opinie???Bochenek + Łasiński ( głowa i szyja ) + Gołąb (mózg) + Gray ( dla
ciekawych ) + Atlas Nettera lub Pernkopffa i 10 lat tem w W-wie mozna było
zdawac egzamin ( wymioty na myśl mam jeszcze dzis)
Niestety Pituchowa (d. Sylwanowicz), Krechowiecki itd to tylko namiastka
anatomii
Użytkownik "Ivan" <_...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9gmai$sfp$1@news.tpi.pl...
> > A tak dla ustalenia do konca pewnych faktow: Ja sam uczylem sie anatomii
z
> > Bochenka, Pituchowej, Krechowieckiego, Vossa, Feneisa, skryptow i
> ksiazeczki
> > Golaba (slynny zolty Golab) (co kraj to obyczaj:)) ) i wykladow. Z
kazdego
> > po trochu. Z kazdego inaczej. Anatomie zdalem na 3 z plusem:)))
> >
> > m.
> >
>
> Golab i Feneis sa okej
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-04-19 11:22:45
Temat: Re: Zarys Anatomii Czlowiek - czy ktos ma opinie???Hej,
Użytkownik "Marek Szopa" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9kf7t$59g$1@news.tpi.pl...
> Bochenek + Łasiński ( głowa i szyja ) + Gołąb (mózg) + Gray ( dla
> ciekawych ) + Atlas Nettera lub Pernkopffa i 10 lat tem w W-wie mozna było
> zdawac egzamin ( wymioty na myśl mam jeszcze dzis)
> Niestety Pituchowa (d. Sylwanowicz), Krechowiecki itd to tylko namiastka
> anatomii
E tam, namiastka... Repetytoria po prostu. Jak i Voss.
A Sylwanowiczem kiedys okreslano jakas anatomie z fizjologia - nie mylmy
pojec :))
Łasiński byl dla mnie nie do czytania. Czytali go za to dentysci.
A kto to Perkn... Pekrn... Tfu! ??? :)) Ja mialem Sinielnikova, a takze
Worobiowa (taki bardzo stary Sinielnikov) i od czasu do czasu wyrywalem
koledze Sobbote do poogladania. Fajnie bylo:))
Nie demonizujmy anatomii. Nie wiem jak na innych uczelniach, ale u nas dalo
sie ja zdac. Moze nie na 5, ale dalo. Z perspektywy czasu znacznie gorzej
oceniam farmakologie (bezsensowne czepianie sie przecinkow w recepturze i
bezmyslne rycie dawek i postaci) i choroby zakazne. Anatomia byla w sumie
OK - mile wspominam grzebanie penseta i dyskusje przy stole z kolegami... A
jesli nikt nie wiedzial co to za ustrojstwo - zawsze byl pod reka
skalpel...:))
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |