Data: 2007-02-23 16:24:50
Temat: Pozegnanie z ogrodem
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal Misiurewicz wrote:
> Magdalena Bassett wrote:
>
>> Ide pakowac, bo sprzedajemy farme i trzeba troche oproznic szafy.
>
>
> Ojoj! To co teraz będziecie robić?
>
> Pozdrowienia,
> Michał
>
Moja pasja jest zakladanie i sprzedawanie businessow. A to ksiegarnia w
Nowym Yorku, a to firma w Kaliforni, a to farma lawendowa w Washington.
Kocham planowac i projektowac. I potem sprzedawac business z zyskiem. I
farme lawendowa zakladalismy z takim wlasnie planem na przyszlosc, ze
sprzedamy po 7-8 latach, gdy farma bedzie w pelni dzialajaca i wszystko
bedzie na miejscu. Najwyrazniej jestesmy dosc energetyczni, bo jest to
nasz piaty rok i wlasciwie wszystko jest na miejscu. Jak strona www
bedzie gotowa, to podesle link, zebys zobaczyl, jak nasza oferta wyglada.
Po sprzedazy kupimy kawalek juz namierzonego gruntu w tej samej okolicy
i zaplacimy firmie, zeby nam zbudowala dom. Widok z tego kawalka ziemi
jest niesamowity, widac caly ogromny lacuch gor.
W miedzyczasie ja zegnam sie z obecnym ogrodem i planuje nastepny ogrod
i drzewa. Ta dzialka jest prawie pusta, tylko z jednego brzegu ma sosny,
a reszta to nieuzywane od lat pastwisko, ktore nigdy nie bylo orane.
Teraz najlepszy okres na dzielenie bylin, wiec zbieram kawalki
najukochanszych w duze donice. Znajomy szkolkarz odstapil kawalek
swojego terenu z wezykami z woda na skladowanie moich dzieci az je bede
mogla posadzic na nowej dzialce.
Zaraz tez zabieram sie za nastepny business, tym razem zupelnie w innym
kierunku.
MB
|