Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Praca usprawiedliwia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Praca usprawiedliwia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 49


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-12-13 23:07:43

Temat: Re: Praca usprawiedliwia
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

bazzzant pisze:

>>>>> Subtelny kurwa jesteś.
>>>> zyskuję przy bliższym poznaniu
>>> W jaki sposób ?
>> wiesz, spotykamy się, pijemy jedno piwo, jest drętwo, pijemy drugie
>> piwo, atmosfera się trochę rozluźnia, po trzecim piwie gadamy jak starzy
>> przyjaciele, a po czwartym idziemy razem do kibla, żeby sobie nawzajem
>> potrzymać
>>
>
> Już wiemy dlaczego ludzie nie chcą odpowiadać jak zdarzy mi się wyjątkowo
> trafiona odzywka.
> Po prostu się kurwa nie da.

więc jeśli nie odpowiem, będziesz wiedział co myśleć

--
http://blues.krotko.mowiac.patrz.pl

Stirlitz, już ósma!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-12-14 02:55:42

Temat: Re: Praca usprawiedliwia
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


"kozet" <k...@o...pl> wrote in message news:fjpgab$779$1@news.onet.pl...

Jutro odpisze, bo widze, ze temat ciekawy.
Pojade po kim sie da, ale przynajmniej ode mnie mozesz liczyc na szczera
odpowiedz, a nie na jakies jebane pierdoly.
Jak nie jutro do do niedzieli bedziesz mial odpowiedz.
Aha, przestan byc pizda.
--

Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-12-14 06:57:39

Temat: Re: Praca usprawiedliwia
Od: "Nagash" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik " bazzzant" <b...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:fjs9ad$sca$1@inews.gazeta.pl...
[..........]

> Już wiemy dlaczego ludzie nie chcą odpowiadać jak zdarzy mi się wyjątkowo
> trafiona odzywka.

Albo wyjątkowo głupia :))))

> Po prostu się kurwa nie da.

Zgadzam się całkowicie :))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-12-14 11:17:59

Temat: Re: Praca usprawiedliwia
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"tren R" <t...@p...pl> wrote in message
news:fjs9fa$ed2$1@nemesis.news.tpi.pl...

> prosta powiadasz?
> co komu po ustalaniu priorytetów kiedy życie zmusza do zmiany ich
> kolejności?

Znaczy - ze dziecko zmusilo rodzicow do rezygnacji z niektorych
przyjemnosci? Trudno - trzeba na nowo ustalic priorytety.
Bo jak nie to pozostaje bezmyslne siedzienie przed TV przez
sobote i niedziele.
Trzeba zaakceptowac nowa sytuacje i sie do niej dostosowac.
I starac sie to nowe robic przyjaznym.

Pozdro,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-12-14 14:34:16

Temat: Re: Praca usprawiedliwia
Od: "bazyli4" <b...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kozet" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fjpgab$779$1@news.onet.pl...


> Patrzę na współczesne matki i zachodzę w głowę - o co chodzi? Studia,
> praca, kariera, rodzina a i przy okazji dzieci. Tylko patrząc na to co się
> dzieje z dzieci, pytam się po co Wam te dzieci? Bo tak trzeba?
> Widzę młode dziewczyny, mężatki i nie tylko które szukają
> usprawiedliwienia dla swojego lenistwa.
>
> Rozumiem, praca usprawiedliwia!!!

Nie... praca niczego nie usprawiedliwia, choć tak może się wydawać. Godzą
się na każde upodlenie, byle ją mieć, po jakimś czasie dochodzi się do
wniosku że to upodlenie to korporacyjne wyżyn y szczęścia. Jeździ się na
jakieś głupawe integracyjne spotkania, które mają zastąpić przyjaźń i
koleżeństwo. I aby tylko być najlepszym. A potem tę bzdurę wkłada się
dzieciom do głowy, bo przeciez jak one odstaną od reszty, to zginął... więc
mamusie i tatusiowie mają swój wyścig a ich dzieci swój... niestety... nic
tego nie usprawiedliwia poza głupotą...



> - Przecież pracuję, a jak wracam do domu to już nie mam siły na nic- nic
> nie robie tylko oglądam telewizor i tak zasypiam. Moja mama mi pomaga,
> ugotuje, posprząta, zaopiekuje się dzieckiem.

Swoją drogą dobrze, jak taka mama jest... a jak nie ma?


> Jest też inna wersja - jemy obiady u mamy albo na mieście a dom to tylko
> sypialnia. I tak mija życie.

Znam gościa, który zbudował dom bez kuśni. Jest tylko aneks z lodówką,
mikrofalówką i czajnikiem elektrycznym. Choć ostatnio pojawiła się
wyciskarka do owoców. Bo przecież je się na mieście, bo nie ma czasu...
takie nowe planowanie...


> Najgorsze jest to że jak już się znajdzie chwila wolnego i można coś
> zrobić razem z dziećmi , to my robimy razem ale zakupy. I tak mija
> weekend. Zero pomysłu na bycie razem. Starsze dzieci przed komputer,
> dorośli przed telewizor - komunikacja zerowa.

Ale za to jaka piękna sobota... mamo... a pojedźmy jeszcze do karfura... no
pojedźmy... a w plazie jeszcze w tym tygodniu nie byłam... to jedziemy...
byle zdążyć na wieczór oglądać jakiś porypany serial dla bezmózgów...

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-12-14 19:44:52

Temat: Re: Praca usprawiedliwia
Od: kozet <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

To że chcemy robić "kariery" to jeszcze nic, ale jeżeli musimy
udowadniać sobie i światu że jesteśmy coś warci (kariera), a przy okazji
mamy dzieci to w wolnym czasie zajmijmy się tymi dziećmi.

Jedna z naszych aktorek powiedziała " bardziej czuje się aktorką niż
matką". Całe jej życie organizuje jej mama. Gotuje , sprząta, wychowuje
dzieci, a Ona tylko realizuje się.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-12-14 21:27:17

Temat: Re: Praca usprawiedliwia
Od: Marek Krużel <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Dec 2007 20:50:01 +0100, path loss model napisze:

> Ja proponowałbym spojrzeć na problem 60-cio godzinnego tygodnia pracy z
> perspektywy rodzaju przedsiębiorstwa. Kto w firmie ponosi moralną
> odpowiedzialność za brak czasu na życie rodzinne swoich pracowników?
> Właściciel! Oczywiście nie jest to łamanie prawa, ale jest to rzecz
> moralnie naganna. Mały szkopuł tkwi w fakcie, że większość współczesnych
> przedsiębiorstw nie ma zpersonifikowanego właściciela. Są tylko
> posiadacze udziałów, których interesuje jedynie rosnący kurs akcji.
> Przewrotnie "kapitalizm z ludzką twarzą" prowadzi do większego wyzysku,
> niż przedsiębiorstwa prywatne takie jak IKEA.

ten wynalazek jest starszy od pojęcia 'kapitalizmu z ludzką twarzą'
i nie ma z nim żadnego związku, teoretycznie chodziło o uporanie
się z tendencjami upadłościowymi firm po odejściu założyciela,
w praktyce stało się przede wszystkim okazją do uwolnieniu się
domeny finansów spod balastu moralności i odpowiedzialności,
dzięki rozproszeniu odpowiedzialność rozmywa się...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-12-16 23:39:08

Temat: Re: Praca usprawiedliwia
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


"kozet" <k...@o...pl> wrote in message news:fjpgab$779$1@news.onet.pl...

> Patrzę na współczesne matki i zachodzę w głowę - o co chodzi? Studia,
> praca, kariera, rodzina a i przy okazji dzieci. Tylko patrząc na to co się
> dzieje z dzieci, pytam się po co Wam te dzieci? Bo tak trzeba?
> Widzę młode dziewczyny, mężatki i nie tylko które szukają
> usprawiedliwienia dla swojego lenistwa.
>
> Rozumiem, praca usprawiedliwia!!!
>
> - Przecież pracuję, a jak wracam do domu to już nie mam siły na nic- nic
> nie robie tylko oglądam telewizor i tak zasypiam. Moja mama mi pomaga,
> ugotuje, posprząta, zaopiekuje się dzieckiem.
> Jest też inna wersja - jemy obiady u mamy albo na mieście a dom to tylko
> sypialnia. I tak mija życie.
> Co się dzieje z młodymi ludźmi? Wolą poświęcać się obcym ludziom (praca)
> niż własnym dzieciom i samemu sobie. Piszę tu o małżeństwach gdzie jedno i
> drugie zarabia spore pieniądze i widują się późnym wieczorem, a dzieci
> widują godzinę rano i godzinę wieczorem, gdyż kiedy wracają do domu jest
> już pora spania dla maluchów. I tak całe dzieciństwo z opiekunkami albo z
> babcią.
> Najgorsze jest to że jak już się znajdzie chwila wolnego i można coś
> zrobić razem z dziećmi , to my robimy razem ale zakupy. I tak mija
> weekend. Zero pomysłu na bycie razem. Starsze dzieci przed komputer,
> dorośli przed telewizor - komunikacja zerowa.
>
>
>
> Konsumpcja nas wykończy chcemy więcej i więcej...

Niestety, pierdolona konsumpcja wdziera sie wszedzie.
Teraz zamiast rozmowy z bachorem zakneblujesz mu ryj mak zestawem i mozesz
uznac ze odpierdoliles swoje czynnosci wychowawcze i poswieciles mu duzo
czasu i uwagi, kiedy klapal dziobem, ze chce zestaw, bo tam najnowsza
zabawka z PRoCh.
Kobiety zapierdalaja glownie po to, zeby sobie cos udowodnic, nie dlatego ze
sa pracowite. Bo tak naprawde wiekszosc z nich ma kurwa wymagania i duzo by
chcialy nic nie robiac. Wiekszosc z nich tak naprawde w pracy siedzi na gg i
innych gownach, pracujac na 30% obrotow. Oczywiscie, jest taka niewielka,
promilowa czesc z nich, ktora zaliczylbym do wartosciowych, ale reszta to
zeszmacone idiotki.
Tyraja, bo faceci sie takich obawiaja, a one mysla, ze dzieki temu trafia na
lepszych gosci, z charakterem, z kasa - bo faceci nie znosza mniej zarabiac,
z perspektywami. Sa w stanie dla wlasnego egoizmu zrezygnowac z tradycyjnie
przypisywanej im roli - ale to jeszcze zrozumiem, jednak czesto rezygnuja z
wlasnej kobiecosci, kurwa niektore idiotki juz ubieraja sie jak faceci.
I wydaje im sie, ze to wszystko jest takie dobre: praca, kasa,
samorealizacja, "jeszcze Wam pokaze" itp, tylko budza sie okolo 35-40 roku
zycia i stwierdzaja ze pracuja tylko dla kogos a ta kasa to taki ochlap,
zeby sie udlawily i nie pierdolily niepotrzebnie w pracy. I tak przebudzone
stwierdzaja, ze stracily czas i cos najcenniejszego - siebie. Wtedy zaczyna
sie chlanie, imprezy z innymi takimi ryczacymi 40tkami i mamy zalosny obraz,
chociaz oczywiscie w knajpie wygladaja cudownie.
Niektore do tego momentu dorobia sie dzieciaka, rozpierdolonego zwiazku.
Dzieciaka w wieku 24-25 lat, po odklepaniu pierwszych miesiecy, podrzucaja
go tak jak pisales mamusi a same zaczynaja kierat. I po 15 latach mowia ze
tak dobrze go wychowaly, kiedy naprawde 15h dziennie zapierdalaly dla osob
ktorych w zyciu nie widzialy...
Dziekuje za uwage.
--

Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-12-18 03:17:36

Temat: Re: Praca usprawiedliwia
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:fjpqht$fuu$1@atlantis.news.tpi.pl...

> A dlaczego kradną ojcostwo dzieciom należne?

Skoncz pierdolic przyglupie, znowu nawijasz o sobie.
--

Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-12-18 16:41:44

Temat: Re: Praca usprawiedliwia
Od: Marek Krużel <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 18 Dec 2007 04:17:36 +0100, Bluzgacz napisze:

>> A dlaczego kradną ojcostwo dzieciom należne?
>
> Skoncz pierdolic przyglupie, znowu nawijasz o sobie.

ten folklor lokalny jest nad wyraz nudny

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kto dzi? pamięta ich nazwiska?
REFLEKSJA NIEKUCHENNA
Re: Bezduszne piękno
[nie] szata zdobi człowieka...
Doskonała niedoskonałość

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »