Witam,

Żonka zgłosiła następujący problem wystepujący w tym modelu od góry
ładowanej pralki AEG, który ja następnie własnoocznie potwierdziłem ;)) Otóż
konstrukcja tego urządzenia w części w której aplikuje się proszek, płyn do
płukania i inne takie tam (na klapie zamykającej) nie jest zbytnio
przemyślana, ponieważ nie można tego elementu rozebrać na części pierwsze
(jest to jedna niedemontowalna część) i dokładnie umyć we wszystkich
zakamarkach :( Skutkuje to tym, że w zakamarkach tychże niedostepnych
powstają nowe formy życia bazujące na różnych płynach do płukania etc. -
niestety forme te nie są przyjemne ani wizualnie ani zapachowo :((
Namaczanie, płukanie pod ciśnieniem i inne rozpaczliwe próby nie
skutkują - zawsze jakieśtam czarne świństwo zostaje w środku i każde
płukanie prania delikatnie zaciąga nieprzyjemnym zapachem (nie jest to co
prawda nuta wiodąca, ale zawsze :( ). W związku z powyższym mam pytanie do
Szanownych Grupowiczek/Grupowiczów czy może spotkali się już z czymś takim u
siebie i znaleźli jakieś skuteczne rozwiązanie tego problemu? Będę wdzięczny
za wszelkie sugestie - może w innych pralkach tez coś takiego się zdarza?

Pozdrawiam serdeczenie
Boguś
c...@p...onet.pl