Prezenty dla babć

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25

11. Data: 2002-09-20 09:34:20

Temat: Re: Prezenty dla babć
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

JoJo wrote:

> >
> > skąd mam wiedzieć co mogło by sprawić jej
> > przyjemność jeżeli na tak postawione pytanie pada odpowiedź "ja już nic
> > nie potrzebuję", a jej najbliźsi też nie umieją wskazać takiej rzeczy.

> Takiż problem mamy z prababcią -bo co właściwie można jej dać? Nie lubię
> dawać prezentów, o których wiem, że skończą w koszu lub na dnie szafy.

Np. cieply ladny, welniany sweter w ulubionych kolorach, np. apaszke,
np. jakas elegancka piekna ciepla koszule nocna, np. muzyke jakas
piekna, np. kapcie antyposlizgowe, np. jakas kape na lozko oryginalna,
np. obrazek czy oprawione zdjecie rodzinne albo jakies jej szczegolnie
drogie z mlodosci.
To wszystko przeciez poza praktycznoscia moze byc tez _ladne_. A poza
tym wszystko co pasuje do upodoban- pomysl z brosza mnie sie osobiscie
bardzo podoba.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-09-20 09:39:05

Temat: Re: Prezenty dla babć
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magda Zalewska" <m...@s...pl> napisał w
wiadomości news:ameia5$h3$1@news.onet.pl...
> Wszyscy
> zgodnie twierdzili że babcia to już nic nie potrzebuje,

Staram się wierzyć i tak sobie tłumaczyć, że tego typu
stwierdzenia są spowodowane bezradnością w pomysłowości
obdarowania odpowiednim prezentem.Faktem jest, że bardzo
trudno czasami wymyślić coś odpowiedniego, jednak należy sie
starać, ponieważ podarunki i prezenty to też forma
okazywania uczuć przynoszących obdarowanemu przyjemność o
obdarowyjącemu dodatkowo satysfakcję. Ja z moją żoną
należymy do ludzi "myślących o prezentach" i staramy się by
były zawsze jak najlepiej wyszukane lub dopasowane. Jeśli
nie uda nam się nic takiego dostać, to pozostaje kwiatek z
oznajmieniem, że prezent dostarczony będzie później,
ponieważ do tej pory nie udało nam się zdobyć odpowiedniego
dorównującego rangą danej okazji.

>że najważniejsze
> że my przyjedziemy.

To fakt, jednak, jak dla mnie mocno naciągany przez obie
strony. Taka forma pójścia na łatwiznę, a czy o to chodzi?
Gdy nie ma pomyslu na prezent dla babci, to można zawsze
kupić sweterek rozpinany lub ciepłą chustę lub narzutkę,
ponieważ starsi ludzie lubią ciepło. Myślę również, że
starsi ludzie i tak "potajemnie" cieszą się nawet z
niewyszukanych drobiazgów i nie powinno sie im tej choćby
hipotetycznej radości odbierać.
Starał się napisać ładnie Sokrates

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-09-20 09:48:46

Temat: Re: Prezenty dla babć
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Oczywiście, że tak. "Coś ładnego" wybrane specjalnie dla kogoś to
zupełnie
> inny prezent niż bezosobowe mydełka. Nie chodzi o to, że mam coś
przeciwko
> temu aby kupić Babci np. zestaw witamin, gdy wiemy że sama sobie na
to
> ze swej emerytury nie pozwoli. Tylko trochę przykro, gdy wszystkie
> prezenty są takie "praktyczne". Powinien się chyba wśród nich
znaleźć
> jakiś indywidualny, ładny i niekoniecznie przydatny...? Co o tym
sądzicie?
>

Popieram jak najbardziej.
Ja właśnie też uwielbiam dostawać "niepraktyczne" prezenty - coś
takiego czego sama sobie nie kupię, bo zawsze uważam ze są pilniejsze
wydatki.
To moze być np. albumowa książka.
Z tym ze jest pewien problem - czasem na prawdę trudno utrafić w gust
osoby obdarowywanej.
Moja teściowa niestety tez taka była i wiele naszych prezentów trafiło
na dno szafy.
Ale czasem sie udawało.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2002-09-20 10:20:15

Temat: Re: Prezenty dla babć
Od: Katarzyna Dziurka <d...@u...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nasze prezenty dawane dziadkom i niestety juz nieżyjącej prababci sa
bardzo różne. Najpierw prababcia "ja niczego nie potrzebuję, nie
wychodzę, prawie nic nie wolno mi jesć". Dawalismy drogższe kosmetyki,
które mogła używać, a raz powiekszone i oprawione zdjęcie obu
prawnuczek. Wtedy prawie popłakała sie ze wzruszenia. Tesciowa dostała
od nas radiomagnetofon, antene pokojową tapety do pokoju (+nasze
wykonastwo), 2 komplety widelczyków do ciasta, szklanki z duralexu (gdy
mała wówczas nasze dzieci chciały pic ze szklanek a balismy się że
zjedzą szkło) i.... kasete magnetofonową z nagranymi piosenkami zespołu,
w którym spiewały ukochane wnuczki. Rodzice (posiadajacy video) -
nagrana kasete video z wystepów.
Katarzyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2002-09-20 11:54:27

Temat: Re: Prezenty dla babć
Od: "Edycia" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Alex Jańczak" <o...@p...pl> >

> Tylko trochę przykro, gdy wszystkie
> prezenty są takie "praktyczne". Powinien się chyba wśród nich znaleźć
> jakiś indywidualny, ładny i niekoniecznie przydatny...? Co o tym sądzicie?
>
Jasne, ze tak!
Ale zwyczaj dawania praktycznych prezentow w miejsc prezentow indywidualnych
nie dotyczy tylko babc.
Ja od lat walcze ze swoja mama, zeby mi nie kupowala na imieniny, urodziny,
prezentow typu firanki, obrus itp. To jeszcze przejdzie na rocznice slubu,
bo w koncu to prezent dla calego domu, prawda?
Ale ja sie ciesze, jak dostane bizuterie, kosmetyk, ksiazke, itp co lubie.
Sama tez nie kupuje prezentow praktycznych, chyba ze jest takie zamowienie.

Takie dawanie prezentow praktycznych dotyczy wlasnie zwlaszcza kobiet: mam,
tesciowych, babc. Ale panowie tez nie maja specjalnie powodow do radosci
dostajac kolejna pare skarpet, sweter czy pasek do spodni. No, chyba ze je
kolekcjonuja :)

--
Pozdrawiam,

Edyta

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2002-09-20 12:13:09

Temat: Re: Prezenty "praktyczne", było Re: Prezenty dla babć
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Hanka Skwarczyńska" wrote:

> Hanka - przeciwniczka ciepłych skarpet pod choinką

Chyba, ze to takie wiszace wypelnione innymi prezentami np. slodyczami
hihihi
Co do prezentów- u kazdego da sie wybrac cos co bedzie osobiste, sprawi
przyjemnosc. Wczesniej w tym watku podalam bardziej praktyczne prezenty
ale to przeciez indywidualna sprawa. Nie ma listy prezentów
zadowalajacych kazdego- to przeciez oczywiste.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2002-09-20 12:20:17

Temat: Prezenty "praktyczne", było Re: Prezenty dla babć
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Edycia" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:amf2a9$3qk$2@news.gazeta.pl...
> [...]
> prezentow typu firanki, obrus itp. To jeszcze przejdzie na
rocznice slubu,
> bo w koncu to prezent dla calego domu, prawda?[...]

Hi hi. Ja stanowczo tępię u okolicznych panów przedziwną
skłonność do obdarowywania żon i matek garnkami i deskami do
krojenia. A chociaż sama lubię dostać np. ładny szklany dzbanek
na sok czy inne stołowe akcesoria (też w zasadzie bardziej "do
domu" niż "dla mnie", ale cóż, taka dewiacja ;), to było mi
przez moment żal TŻ, który na urodziny od swoich cioć dostał...
komplet tac. Wyobrażacie sobie?

Pozdrawiam
Hanka - przeciwniczka ciepłych skarpet pod choinką
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2002-09-20 13:00:29

Temat: Re: Prezenty dla babć
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Witam,
>
> niedawno obchodziliśmy 80-te urodziny mojej babci. Babcia mieszka w
> innym mieście, bardzo rzadko ją odwiedzam. Zależało mi żeby taką okazję
> uczcić jakimś odpowiednim prezentem. Ponieważ nie wiedziałam co kupić
> zrobiłam wywiad w rodzinie. Efekt był dla mnie zaskakujący. Wszyscy
> zgodnie twierdzili że babcia to już nic nie potrzebuje, że najważniejsze
> że my przyjedziemy.
(ciach)

Witaj!!
Po przeczytaniu Twojego postu uswiadomiłam sobie że rzeczywiście tak jest że
starsi ludzie myślą o sobie że im już niczego nie potrzeba. Moja już nieżyjąca
babcia z okazji i bez dostawała zawsze ciepłe ratuzy, koszule nocne, perfumy i
inne kosmetyki itp... ale albo ich wogóle nie nosiła albo rozdawała rodzinie.
W takiej sytuacji trudno dobrać cos odpowiedniego dla starszej osoby, która ma
swoją juz mentalność i przyzwyczajenia.
Ale powiem Wam jedno. Wiem co sprawiło babci największą radochę.
Było to wiele lat temu a ponieważ nie wiedziałam totalnie co jej dać i nie
miałam zbyt dużo pieniędzy.... to kupiłam zwykły kołacz (ciasto z białym serem,
które babcia lubiła i jeszcze mogła jeść), włozyłam w niego kilka świeczek i
tak z samego rana w dniu jej urodzin ją przywitałam. Było to coś niesamowiteego
dla niej. Takiego coś niecodziennego. Wspominała to przez kolejne lata.... i
pokazywała zdjęcie które jej wtedy zrobiłam kiedy gasiła świeczki.
Może ludzie starsi poprostu potrzebują tak samo jak my trochę młodsi czegoś
niespodziewanego? (-tylko nie szokującego!!! a raczej wyrazu że się o nich
pamięta)
Dodam tutaj że moja babcia była osobą bardzo starej daty i nierefolmowalną i
np. nie posiadała telefonu w domu, a tel. komórkowe nie miały zasięgu, dlatego
też czasami siłą (pod pretekstem że kazano nam to zrobić) wsadzaliśmy ją do
samochodu i jechaliśmy w okolice gdzie był zasięg. Wielką radość sprawiało jej
to że może porozmawiać ze swoją córka (a moją mamą) choć przez chwilę, choć
dzielił je dystans 400 kilometrów.
Moim zdaniem starsi ludzie potrzebują czuć że się o nich pamięta, radość
sprawia im przebywanie z rodziną (choć na dłuższą metę może być to dla nich
męczące!) i dlatego uwazam że wszystkie niestandardowe prezenty dotyczące
rodziny - typu zdjęcia rodziny, wnuków itp pamiątki sa jak najlepiej przez
starszych ludzi widziane.
Pozdrawiam.
Agata

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2002-09-20 13:15:55

Temat: Re: Prezenty dla babć
Od: "Ania K." <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3D8AE9AF.782614F2@poczta.onet.pl...

> Aniu to nie tak. Mam wrazenie, ze tak sadzi ta mlodsza czesc rodziny a
> tytulowa babcia nie ma wyboru poza usmiechaniem sie do zlej gry i
> cieszeniem sie z wizyty skoro nikt nie pomysli o sprawieniu jej frajdy w
> jakikolwiek inny sposób. No bo przeciez _powinna_ sie cieszyc, ze
> rodzina o niej pamieta i kocha bo przyjechali :(

Ale ja nie mówię, że im nie ma się sprawiać frajdy.
Ja stawiam się w sytuacji takiej starszej osoby o której rodzina rzadko
pamięta - najczęściej w ich święta.
Ja mojej Babci i TŻ zawsze sprawiamy prezenty i widujemy się z nimi w miarę
często, ale wiem, że są osoby bardzo rzadko odwiedzane i dla nich
najbardziej liczy się, że ktoś obok nich jest. To jest bardzo smutne, że
będą to wspominały przez cały rok do następnej wizyty, ale w niektórych
rodzinach prawdziwe.

> A wystarczyloby tylko czasem posluchac danej osoby, porozmawiac nie
> tylko o wnukach, czasach, chorobach....
> Ot taka mala smutna refleksja.

O tym właśnie myślałam

--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2002-09-20 14:25:31

Temat: Re: Prezenty "praktyczne", było Re: Prezenty dla babć
Od: "Edycia" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl

> A chociaż sama lubię dostać np. ładny szklany dzbanek
> na sok czy inne stołowe akcesoria (też w zasadzie bardziej "do
> domu" niż "dla mnie", ale cóż, taka dewiacja ;),
Aaa, z dewiacjami to zupelnie inna sprawa. Kazdy ma swoja i chetnie w
prezentach do niej nawiazuje, niezaleznie czy to skorzana bielizna czy
wypchany piesek.
A propos - w mojej rodzinie 18 latka od 13 latki na urodziny dostala
czerwone, koronkowe stringi. Swiat sie konczy!! :) Ja sama takich nie
mam....

> to było mi
> przez moment żal TŻ, który na urodziny od swoich cioć dostał...
> komplet tac. Wyobrażacie sobie?
Sliczny prezent. tylko nietrafiony, jak sadze :( Pytanie, czy wolaby dostac
5 par skarpet czy wlasnie tace. Szkoda, ze et doswiadczone ciocie-babcie nie
konsultuja z nami wyboru prezentow.

> Pozdrawiam
> Hanka - przeciwniczka ciepłych skarpet pod choinką

Pozdrawiam,
Edyta - przeciwniczka firanek pod choinka

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/