Doktor praw ;
Adam Sandauer;

Szanowny Panie Adamie;

Bardzo dziękuje za list dotyczący Pana stowarzyszenia "Primum
non nocere". Służącego wszystkim ludziom, ale przede wszystkim
ludziom biednym. zagubionym, niepełnosprawnym bona fide.
Oboje jesteśmy uczonymi, pomagającymi ludziom zagubionym,
potrzebującym pomocy, mimo iż Pan jest człowiekiem chorym a ja
osobą sprawną inaczej, Ja też kiedyś założyłam fundacje za własne
pieniądze tak jak Pan Stowarzyszenie.
Moje grzechy za które nie muszę odmawiać mea culpa, mea maxima
culpa to fakt ,że Pana informacje przesłałam na grupę dyskusyjną
pl.soc. inwalidzi. Informacja dotyczyła suchego faktu, że znów
działa Stowarzyszenie "Primum non nocere".
Wówczas zaczęto odsądzać mnie od czci i wiary.Więc powiedziałam
sobie medica, cura te ipsum.
Dziś pieniądze, które zarabiałam uczeniem języków, pisaniem prac
mag. przeznaczam na własne przyjemności.
W grupie pl.soc. inwalidzi usadowiła sie grupa administratorów
nieudaczników, ludzi handlu mydłem i powidłem a nie pomaganiem
osobom potrzebyjącym. Sądze, że oni z tego maja jakieś duże
pieniadze, więc nie mają w głowie za grosz zdrowego chłopskiego
rozumu, są po prostu półgłówkami i ludzmi o manierach fornali ze
stajni Augiasza.
Proszę wybaczyć, że jakiś czas nie odpisywałam ale "bawiłam" jak
każdego lata w Ciechocinku.
Dziękuję za informację, którą Pan przesłał tym niedouczonym
administratorom.
Ten list wyemitowałam na pl.soc.inwalidzi. Kopie przesyłam na
Pana ręce.

Z wyrazami szacunku
Jagna :-))