Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Problem z dziewczątkiem..........:(

Grupy

Szukaj w grupach

 

Problem z dziewczątkiem..........:(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-10-20 16:46:48

Temat: Problem z dziewczątkiem..........:(
Od: "intoooo" <into@....adsdsddssdsdsd.dt> szukaj wiadomości tego autora

Witam mam taki problem - już sam nie wiem jak się zachować co
z tym zrobic
Po pierwsze musze to zaznaczyć bardzo podoba mi się pod względem
wyglądu urzekła mnie- ma 18 lat ja jestem o 7 starszy
- znamy sie glownie z netu i teraz bedzie to ale
zachowuje sie jak dziewczatko 15 latka albo jeszcze mniej,
nic nie mozemy dojsc do porozumienia, totalne zero, brak jakichkolwiek
głebszych tematów do rozmowy -poprostu aż mi Jej chwilami szkoda -
brak zainteresowań, jedynie dyskoteki, czaty, gg,
i na tym sie kończy - moje proby zainteresowania Jej czymś nie przyniosły
żadnych rezultatów. Nie wiem czy żyje w jakiejś takiej bezstresowej
sielance,
bez uczuć, bez emocji, ze wszystkiego się śmieje co nawet nie jest
śmieszne...
rozmowy z Nią przez net to heje , eja, zasuwanie emotikonkami i bzdurne
haselka
-miałem dość przerzucilismy sie na maile tak by sie zastanowila co sie do
niej pisze
co chce przekazac, mniej wiecej to samo -kilka razy troszke bylo lepiej -
dopiero jak
ją sie "przyciśnie do muru" to mozna o czymś z nia rozmawiac
- ja nie potrafie sie wczuć w Jej sposob myslenia ani Ona w mój -piszemy
przez około
tydzien dwa o niczym- i ja juz nie wytrzymuje tego zaczynam sie denerwowac,
wkurzac,
chcialem sie spotkac, zaprosic gdzieś w realu moze by bylo inaczej - nic z
tego -
kilka razy sie przypadkowo minelismy cichutko czesc oczeta opusciła albo
udaje
ze wogule mnie nie widzi (a pozniej w necie dalej nawija jakby nigdy nic)
zresztą jak byłem wkurzony to też odwróciłem głowe i poszłem w swoją
strone...
- sprawia wrażenie takiej cichutkiej skromniutkiej myszki, a w necie
rozwydrzone głupie i puste (niestety) dziecisko....
można się z Niej tak naigrywać - ja nie chce - żal mi Jej
- bo z niestety wydaje mi się inni też tak Ją traktują - no szkoda mi jej
chwilami strasznie..
i bardzo chciałbym to zmienić
po dwuch tygodniach tych pogaduszek zawsze dochodzi do tego że sie pokłucimy
i to coraz bardziej ostro - przerwa 2-3 tygodnie - i poźniej od nowa pisanie
maailikow,
ktoreś z nas odzywa sie jakby nigdy nic i znowu tydzien dwa -i tak od
wiosny....
juz kilka razy próbowałem całkowicie zerwac kontakt- zapomnieć, i Ona też
nawet blokowaliśmy się
wzajemnie - bez rezultatu
albo Ona sie odezwie, albo mnie ciągnie do Niej... po kilku tygodniach
-tylko że coraz bardziej to wszystko
jest sztuczne, coraz bardziej zważamy na słowa coraz mniej naturalnosci -
zresztą
ja nie wiem jaka ona jest tak naprawde, czasem zaczyna kłamać to akurat
zauważyłem
- ja nie wiem juz jak sie zachowywac wobec Niej
drażni mnie ten Jej sposób bycia w necie i prowokuje niestety kłutnie -Ona
sie obraża
i tak w kółko,
Chcialbym by nasza znajomość się rozwijała - niestety nic z tego nie
wychodzi, niby nie
jest zainteresowana i daje to już czasami jasno do zrozumienia -i to akurat
w wyjatkowo
przykry sposób a jednoczesnie chce utrzymywac kontakt jakby nigdy nic, tak
to odczuwam....

Co byście mi doradzili, szczególnie Panie, dziewczyny - czekać tylko na
co... aż dorośnie?
pytanie czy kiedyś dorośnie? Czy się zmieni. Może ja też powinienem, tylko
też nie bardzo to wychodzi
Czy teraz wszystkie "internetowe" nastolatki takie są?? :(
Czasem żałuje, że się odezwałem do Niej -a jednoczesnie chyba bym
też bardzo żałował gdybym tego nie zrobił, spotkałem ją przypadkowo na
necie...
(a znam Ją z reala tak z widzenia od dość dawna) - gdybym nie wiedział, że
to Ona
to bym chwili z Nią nie rozmawiał ;((
ale chciałbym Jej teraz jakoś pomóc... tylko Ona też tego nie rozumie i
raczej nie chce...
bardzo ciężko jest się do czegoś przyznać, mota się wtedy kręci...
Jak rozbudzić w Niej emocje, jakieś głębsze myśli czy może uczucia - przykro
to pisać
ale mam wrażenie, że jest tego pozbawiona - jedynie jak się kłucimy to
pokazuje czesc swojego
charakteru
i ja także swoje wredne ja... -wtedy są emocje -ale ja nie chce się z Nią
kłucić
- to wszystko jest takie męczące, chwilami upokarzające....
Co z tym zrobić? Chciałbym być blisko przy Niej by troche rozglądneła się
dookoła, dostrzegła

-a jednocześnie wywołujemy takie niedobre
nieprzyjemne odczucia. Jak próbować to zmienić? Sam nie wiem co do Niej
czuje a cos jednak
To wszystko jest takie... nie wiem już jakich słów użyć by to opisać

intoooo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-10-20 18:55:46

Temat: Re: Problem z dziewczątkiem..........:(
Od: "Wanted" <wantedpsv[cut]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "intoooo" <into@....adsdsddssdsdsd.dt> napisał:

>...czekać tylko na co... aż dorośnie?

tak

> pytanie czy kiedyś dorośnie?

tak

>Czy się zmieni.

Tak, ale jak i kiedy? Aktualnie jest w tym "najgorszym", beztroskim wieku,
do tego zostala wychowana przez czaty itp, a tam poziom poruszanych tematow
jest raczej niski... Przecietna dziewczyna zaczyna dojrzewac intelektualnie
po 17 roku zycia, zaczyna zadawac sobie pytania i starac sie na nie
obiektywnie odpowiadac.

>Może ja też powinienem, tylko też nie bardzo to wychodzi.

Nie. Wydajesz mi sie normalnym facetem i probujac sie zmienic "w jej
strone", zmienialbys sie na gorsze.

> Czy teraz wszystkie "internetowe" nastolatki takie są?? :(

W jej wieku wiekszosc, nie wszystkie, ale wiekszosc.

Moim zdaniem, nie powinienes za bardzo na nia naciskac. Jej zachowanie jest
przywilejem jej wieku. Nadal najwiekszy wplyw na nia maja rowiesnicy, ludzie
ktrorzy jej imponuja. Napisales, ze w zatloczonych miejscach udaje, ze Cie
nie widzi. Moim zdaniem wstydzi sie czegos. I moze boi sie wlasnie opinii
rowiesnikow. Co powiedza gdy zobacza ja ze starszym o 7 lat facetem. Bez
urazy, ale wydaje mi sie, ze Wasz zwiazek jest dla niej raczej zabawa, proba
zobaczenia jak to jest.
Zauroczenie cialem osobnika plci przeciwnej jest spowodowane zmianami
chemicznymi w mozgu. Zmiany te jednak dosc szybko znikaja. Ty jednak
napisales, ze to juz trwa miesiace. Sa wiec 2 mozliwosci: albo widujecie sie
naprawde rzadko, a ona b. Cie pociaga, albo jest w niej cos, poza wygladem,
co spowodowalo, ze sie w niej poprostu zakochales. Jezeli prawdziwa jest ta
pierwsza opcja to daj sobie z nia spokoj, jesli natomiast prawdziwa jest ta
druga to daj jej czas, nie naciskaj, a moze cos z tego kiedys wyjdzie...

--
"Nie gardz soba, ze bitwe przegrales. Trzeba pewnej sily, by sie zapedzic
tam, gdzie sie bitwy przegrywa."



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-20 19:47:47

Temat: Re: Problem z dziewczątkiem..........:(
Od: "Greg" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"intoooo" w wiadomości news:bn13jr$cf9$1@nemesis.news.tpi.pl napisal(a):
>
> pytanie czy kiedyś dorośnie? Czy się zmieni.

NTG - proponuje pl.wrozbiarstwo (o ile jest).

> Czy teraz wszystkie "internetowe" nastolatki takie są?? :(

Wszystkie bez wyjatku. Zeszly z jednej tasmy produkcyjnej.

> ale chciałbym Jej teraz jakoś pomóc...

Jej, czy sobie?



pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-21 03:03:55

Temat: Re: Problem z dziewczątkiem..........:(
Od: "kaha" <m...@W...com> szukaj wiadomości tego autora

> Po pierwsze musze to zaznaczyć bardzo podoba mi się pod względem
> wyglądu urzekła mnie- ma 18 lat ja jestem o 7 starszy

tak po pierwsze to jestes dla niej za stary. tak , powiedzialam to, nie
obrazaj sie ale taka jest prawda. zbyt duza rozncica wieku prowadzi do zbyt
duzej roznicy pogladow i do spiec. wszystko tkwi w ieku. nie czekaj az
wydorosleje, oszalales?? malo dziewczyn masz na okolo??
piszesz ze zachowuje sie jak dziecko, bo jakbyna to nie patrzec jeszcze nie
jest za bardzo dorosla, wiec czego ty od niej chcesz??
piszecie raz ty raz ona i klocicie sie i wkolko. ona se robi jaja.
sprowadz sie na ziemie, albo ja to zrobie. skoncz to, chyba ze lubisz sie
denerwowac, bo wiesz niektorzy lubia, wtedy juz nic sie na to nie poradzi.
> Jak rozbudzić w Niej emocje, jakieś głębsze myśli czy może uczucia - przykro
> to pisać
> ale mam wrażenie, że jest tego pozbawiona - jedynie jak się kłucimy to
> pokazuje czesc swojego
> charakteru
> i ja także swoje wredne ja... -wtedy są emocje -ale ja nie chce się z Nią
> kłucić

nie zmieniaj jej na sile, po co? ma taki styl bycia i to cie denerwuje. lubisz
tak? skoro tak to powodzenia. nie zmieniaj kogos na sile, nie wzbudzaj w niej
niczego. to bez sensu. daj se na luz.

> - to wszystko jest takie męczące, chwilami upokarzające....

to skoncz z tym. czloweku jakas siksa se zawracasz glowe. daj se spokoj.

> To wszystko jest takie... nie wiem już jakich słów użyć by to opisać

poszukaj kogos swego wlasnego rozmiaru (wieku)

Kaha
>
> intoooo
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-21 05:46:28

Temat: Re: Problem z dziewczątkiem..........:(
Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Oct 2003 05:03:55 +0200
"kaha" <m...@W...com> wrote:

> > Po pierwsze musze to zaznaczyć bardzo podoba mi się pod względem
> > wyglądu urzekła mnie- ma 18 lat ja jestem o 7 starszy
>
> tak po pierwsze to jestes dla niej za stary. tak , powiedzialam to,
> nie obrazaj sie ale taka jest prawda. zbyt duza rozncica wieku
> prowadzi do zbyt duzej roznicy pogladow i do spiec. wszystko tkwi w
> ieku. nie czekaj az

ta.... akurat.
Moj wujek byl od ciotki starszy o 15 lat, jak brali slub to ona miala 17
i jakos im sie dobrze zylo razem az do jego smierci.

magia panie, magia, jak nic.

PS: znam kobiety, co maja trzydziesci pare lat a zachowuja sie jak
glupawe nastolatki.

PS2: dojrzalosc psychiczna najczesciej wiaze sie z wiekiem, ale wcale
nie zawsze!
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-21 14:59:16

Temat: Re: Problem z dziewczątkiem..........:(
Od: "Wanted" <wantedpsv[cut]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisal:

>ta.... akurat.
>Moj wujek byl od ciotki starszy o 15 lat, jak brali slub to ona miala 17
>i jakos im sie dobrze zylo razem az do jego smierci.

Wszystko zalezy od wieku. Jaka jest roznica miedzy 13-sto latka, a 20-sto
latkiem, a jaka miedzy np. 21latka i 28latkiem? W obu przypadkach 7 lat, a
jednak inaczej to wyglada.
Poza tym wiek nie zawsze okresla charakter/dojrzalosc czlowieka.
--
"Nie gardz soba, ze bitwe przegrales. Trzeba pewnej sily, by sie zapedzic
tam, gdzie sie bitwy przegrywa."




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-21 15:41:30

Temat: Re: Problem z dziewczątkiem..........:(
Od: "intoooo" <into@....adsdsddssdsdsd.dt> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wanted" <wantedpsv[cut]@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bn3hkb$din$1@charlie.news.tkdami.net...
> Uzytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisal:
>
> >ta.... akurat.
> >Moj wujek byl od ciotki starszy o 15 lat, jak brali slub to ona miala 17
> >i jakos im sie dobrze zylo razem az do jego smierci.
>
> Wszystko zalezy od wieku. Jaka jest roznica miedzy 13-sto latka, a 20-sto
> latkiem, a jaka miedzy np. 21latka i 28latkiem? W obu przypadkach 7 lat, a
> jednak inaczej to wyglada.
> Poza tym wiek nie zawsze okresla charakter/dojrzalosc czlowieka.

Dziekuje Wam wszystkim - no cóż na razie powoli z lekka chyba sobie dam
spokój....
(tylko jak?)
mimo, że rzeczywiście coś do Niej czuje - moje myśli wciąż krążą przy
Niej...
niech Ona coś z siebie da, pokaże, że choć troszeczke Jej zależy ..... a jak
Nie...
przecież tak nie moge
-zresztą ja to wiem dokładnie wszystko co pisaliście -chciało mi sie popisać
podzielić z tym
-ale już mi się odechciało pisanie rozwijanie tego dalej tutaj na
grupach...:(

papa
intoooo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

tępe rozmowy czatowe
[WRO] szukaam dobrego psychiatre
Inteligencja a intelekt re: :)
pytanie zwiazane z pewnym problemem
Zdenerwowana .....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »