« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-03-08 14:19:33
Temat: Re: Problem z pieciolatkiem - prosba o pomoc
Użytkownik "malalai" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:esp1rs$4qg$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Dorota" < napisał
>
> prawda to. nie chodzilo mi o rozumienie uczuc, tylko o samo zachowanie,
> ze wie, ze nie powinien sie tak zachowywac.
Czasem trudno sie opanować, musi się dopiero nauczyć jak cywilizowanie
okazywać swe frustracje.
Tutaj graja emocje, teoria sobie, a praktyka sobie.
Sama wiem, że nie powinnam krzyczeć na młode, a zdarza mi się, jak mnie
sfrustrują ponad przeciętną.
>> Z drugiej strony tak sobie myślę, że może nawet lepiej, że uzewnętrznia
>> swe emocje - trudno, ze agresywnie, ale tak jest najłatwiej, wszystkiego
>> trzeba się nauczyć - niż by miał zduszać je w sobie,
>
> emocje uzewnetrznia, natomiast na wszelkie proby rozmowy reaguje wlasnie
> calkowitym zamknieciem sie w sobie. to mnie bardzo martwi i nie wiem jak z
> nim rozmawiac, zeby sie otworzyl..:(
Nie znajduje się w nowej sytuacji, uznaje Cie za winną (i tu pewnie ma
rację) i traci przynajmniej część zaufania, które miał do Ciebie wcześniej.
A do tego w ten sposób uzyskuje więcej Twego zainteresowania, niż gdyby był
grzeczny i skory do rozmów.
Skorzystaj z pomocy fachowca.
Psycholog patrzy z zewnątrz bez emocji, jest nieuwikłany w wasze zależności,
łatwiej mu będzie ocenić całą sytuację i dotrzeć do młodego, podpowie, jak
rozmawiac z synem itp.
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-03-08 18:22:54
Temat: Re: Problem z pieciolatkiem - prosba o pomoc
Użytkownik "malalai" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:esonot$mlc$1@inews.gazeta.pl...
> cos bardzo podobnego roi sie w mojej glowie. problemem jest jak sobie z
> tym poradzic.. ksiazka juz zamowiona;)
We wstępie do książki chyba jest to napisane, ale tą książkę ("Jak
mówić...") czyta się powoli. Nie więcej niż jeden rozdział tygodniowo.
Jednocześnie powoli stosuje się zawarte w niej wskazówki. To tak, żebyś nie
chciała, żeby coś zadziało się za szybko. Wychowanie to proces długotrwały.
Więc do książki i zmian w swoich kontaktach z synem zabierz się w sposób
zgodny z charakterystyką procesu wychowania.
--
Pozdrawiam
Joanna (syn Michał 20 lat, córka Anna 18 lat)
http://jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-03-08 20:13:54
Temat: Re: Problem z pieciolatkiem - prosba o pomocJoanna Duszczyńska napisała:
> We wstępie do książki chyba jest to napisane, ale tą książkę ("Jak
> mówić...") czyta się powoli. Nie więcej niż jeden rozdział tygodniowo.
[ciach]
Z tym, że nie ma obowiązku czytania po kolei, IMO. W każdym razie ja
swojego czasu zaczęłam od rozdziału, który był mi najbardziej potrzebny.
A potem według własnego uznania. Nie czytałam powoli. Nie ćwiczyłam w
jednym tygodniu nazywania uczuć, a w następnym zachęcania do współpracy,
czy co tam było po kolei [1]. Za to często do niej wracałam, tym razem
czytając rozdziały wedle kolejności.
--
Old Rena, matka gimnazjalisty
[Renata Gierbisz]
[1] pożyczyłam komuś, dobra dusza ja, i zniknęła jak sen złoty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-03-08 20:41:09
Temat: Re: Problem z pieciolatkiem - prosba o pomocOld Rena napisał(a):
> Z tym, że nie ma obowiązku czytania po kolei, IMO. W każdym razie ja
> swojego czasu zaczęłam od rozdziału, który był mi najbardziej potrzebny.
> A potem według własnego uznania. Nie czytałam powoli. Nie ćwiczyłam w
> jednym tygodniu nazywania uczuć, a w następnym zachęcania do współpracy,
> czy co tam było po kolei [1]. Za to często do niej wracałam, tym razem
> czytając rozdziały wedle kolejności.
Zamówiłam sobie na allegro przedwczoraj, ponoć jutro do mnie dotrze.
Ciekawa jestem czy te wszystkie bzdurne pytania, które chciałabym wysłać
na grupę, załatwi ta książka :-)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-03-08 22:10:10
Temat: Re: [OT] Problem z pieciolatkiem - prosba o pomocX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:espkis$cdj$1@news.onet.pl>
Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> pisze:
Joanna (syn Michał 20 lat, córka Anna 18 lat)
http://jduszczynska.republika.pl/
Asia, uaktualnij choć trochę stronę, bo nijak ma się do rzeczywistości ;-)
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-03-09 09:50:03
Temat: Re: [OT] Problem z pieciolatkiem - prosba o pomoc
Użytkownik " Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:esq1k3$1vlr$1@news.mm.pl...
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:espkis$cdj$1@news.onet.pl>
> Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> pisze:
>
> Joanna (syn Michał 20 lat, córka Anna 18 lat)
> http://jduszczynska.republika.pl/
>
> Asia, uaktualnij choć trochę stronę, bo nijak ma się do rzeczywistości ;-)
W przypływie nadmiaru wolnego czasu i natchnienia jednocześnie na pewno to
zrobię.
Rozumiem, że chodzi Ci głównie o aktualne zdjęcia dzieciaków... Michałowi
się jeszcze szkoła nie zgadza - ostatnio jest studentem... Czas płynie, my
się nie zmieniamy, tylko dzieci nam rosną...
--
Pozdrawiam
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |