Witam,

czy ktos z grupowiczow zna jakiegos dobrego i niedrogiego specjaliste od
zmywarek w Warszawie albo potrafi cos poradzic? Moze kolega zayzayer (z tego
co widze ten temat nie jest mu obcy)?
Mam zmywarke siemens lady 45. Ma juz jakie 7 lat. Wszystko bylo dobrze az
rok temu przestala zmywac. Odwiozlem ja do serwisu siemensa (jeszcze w
Kielcach) i tam przeplukali jej plaszcz za co wzieli prawie 300 zl.
Pochodzila rok i przestala. Po wlaczeniu przez jakas minute szumi tak jakby
pobierala wode (ale nie jestem pewien czy pobiera), przeskakuje programator
o jedna pozycje i milczy. Jesli ja wylacze i troche popchne programator to
cos warczy w programatorze ale nie myje (lopatki nawet nie drgna). Dzwonilem
do jakiegos serwisu i powiedziano mi ze moze to byc znowu ten plaszcz,
poniewaz po poprzednim plukaniu powinna przez dwa tygodnie codziennie
pracowac. Moja z serwisu odebrali moi rodzice i przez dwa tygodnie jej nie
wlaczali. Jesli to plaszcz to moze pomoc plukanie lub konieczna bedzie
wymiana. W drugim przypadku uslyszalem cene 800 zł. W tej sytuacji wolalbym
kupic nowa za 1300. Dlatego nie chcialbym wzywac mechanika ktoremu zaplace
100 za sama diagnoze.
Jesli da sie naprawic to oczywiscie sciagne kogos kompetentnego, ale czy da
sie w jakis sposob sprawdzic co moze byc przyczyna i czy warto ja naprawiac?
W jaki sposob mozna sprawdzic ta stacje uzdatniania wody? Moglbym sprawdzic
np. pompe ale znajduje sie pod zmywarka i musialbym ja przewrocic. Czy to
jej nie zaszkodzi? W opisywanym plaszczu jest kilka komór z jakims plynem i
proszkami. Nie wiem czy z tym moge ja polozyc.

Z gory dziekuje za wszelkie informacje

Pozdrawiam

Adam