Problemy z sobaPOMOCY(troche dlugie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-11-12 23:37:15

Temat: Re: Problemy z sobaPOMOCY(troche dlugie)
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mema" <m...@t...pl> wrote in message
news:aqs35t$po1$1@news2.tpi.pl...

> Kazdy z was, tzn ty i kto?

Mema, o co Ci chodzi? Jeśli wchodzę na grupę i coś piszę to przecież nie
pisze tego mój brat, chomik czy wujek... piszę to ja, wyrażam SWOJE
zdanie...

> sorry, czepiam sie,

Zauważyłaś to...

> najlepiej jest uzywac 1 os l. pojedynczej, tak jest czytelniej.

Dobrze.

> Twoje pisanie wcale nie jest takie oczywiste.

Postaram się to zmienić, o ile to nam :DDDD....... w tym momencie to wcale
nie jest "typowe" czy też niedorzeczne, piszę nam - grupie, w sensie -
Tobie, mi, Im, - w odczytywaniu tego, co mam na myśli...

--
dipsom_ania
Dzieci zaczynają w końcu myśleć, że Bóg jest kręgowcem w gazowym stanie
skupienia. - Einstein

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-11-12 23:39:19

Temat: Re: Problemy z sobaPOMOCY(troche dlugie)
Od: Mema <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 13 Nov 2002 00:23:53 +0100 user dipsom_ania napisał(a) newsa
<aqs2q2$7ea$1@news.gazeta.pl> a ja na to:

>
> Jeśli piszę za siebie to jest to moje zdanie, to oczywiste......... każdy z
> nas wyraża,
Kazdy z was, tzn ty i kto?
sorry, czepiam sie, ale czesto uzywasz liczby mnogiej. hmm.. mnie
uczono, ze jesli sie mói o swoich odczyciac, swoi,m zdaniu itepe,
najlepiej jest uzywac 1 os l. pojedynczej, tak jest czytelniej.
Twoje pisanie wcale nie jest takie oczywiste.

mema

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-12 23:42:21

Temat: Re: Problemy z sobaPOMOCY(troche dlugie)
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mema" <m...@t...pl> wrote in message
news:aqs35t$po1$1@news2.tpi.pl...
> Wed, 13 Nov 2002 00:23:53 +0100 user dipsom_ania napisał(a) newsa
<aqs2q2$7ea$1@news.gazeta.pl> a ja na to:
>
> >
> > Jeśli piszę za siebie to jest to moje zdanie, to oczywiste.........
każdy z
> > nas wyraża,
> Kazdy z was, tzn ty i kto?

Tak teraz spojrzałam raz jeszcze i stwierdziłam, że Ty się naprawdę czepiasz
:)
Chyba, że zakładasz, że ludzie którzy tu przychodzą i piszą piszą w imieniu
innej osoby itd... albo, ze kłamią... myślą jedno a piszą całkiem coś
innego... :/
No bo skoro nie "każdy z nas" to... jestem jedyna?... oj wątpię...
Bez sensu, słowo, Mema....

--
dipsom_ania
Dzieci zaczynają w końcu myśleć, że Bóg jest kręgowcem w gazowym stanie
skupienia. - Einstein

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-12 23:49:55

Temat: Re: Problemy z sobaPOMOCY(troche dlugie)
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mema" <m...@t...pl> wrote in message
news:aqs3si$m6r$1@news.tpi.pl...

> prawdopodobnie byłoby przynejmniej trochę inaczej niz tu ,

Sądzę, że bardzo inaczej :).

na grupie-
> juz pisałam kilka razy, ze tu jestem sobie jako ja a nie jako
> czyjkolwiek terapeuta.

Wiem, czytałam...

> mozesz sobie snuc fantazje nt wizyty w moim gabinecie, tylko po co?

Ale spójrz, nie znamy się, prawda? Skąd więc pewność, że nigdy..........

> lubisz się udręczac, zrozumiałam... Mozna i tak. tylko: po co?

Mozna się upić na śmierć albo zadręczyć na śmierć ;> Ale ktoś mi powiedział,
że to nie ma tak łatwo...

> (pytanie retoryczne)

Odpowiedź po torach.

--
dipsom_ania
Dzieci zaczynają w końcu myśleć, że Bóg jest kręgowcem w gazowym stanie
skupienia. - Einstein

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-12 23:51:22

Temat: Re: Problemy z sobaPOMOCY(troche dlugie)
Od: Mema <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 13 Nov 2002 00:25:59 +0100 user dipsom_ania napisał(a) newsa
<aqs2tv$7pc$1@news.gazeta.pl> a ja na to:

> Zastanawiałam się swego czasu i znów mnie naszło co by było, gdybym trafiła
> do Ciebie jako "specjalisty" ze swoimi problemami, do gabinetu, do domu,
> chodzi mi o "terapię", spotkanie...

prawdopodobnie byłoby przynejmniej trochę inaczej niz tu , na grupie-
juz pisałam kilka razy, ze tu jestem sobie jako ja a nie jako
czyjkolwiek terapeuta. Będac terapeutą jest się w roli ( nie ma to nic
wspólnego z graniem!) i wtedy nie powinno byc miejsca na jakiekolwiek
osobiste "zadry" czy sympatie. Czasem jednak sie to nie udaje i wtedy..
cóz... terapeuta musi to sobie przepracowac, bo jak nie, to sie dzieja w
terapii rózne dziwne rzeczy. Istnieje równiez mozliwosc zakonczenia
terapii przez terapeutę, ale powinien on podac przyczynę tegoż
(przynajmniej przybliżoną).
Oczywiscie, ze pracuję na bazie własnej osobowosci, na swoich zasobach i
umiejętnościach, ale w rózny sposób mozna rózne cechy charakteru
wykorzystywać, tak jak- takie jest moje zdanie- nie ma "sztywnych" wad i
zalet: czasem dana cecha jest zaletą, czasem wadą (np dokładność, albo
bałaganiarstwo) czasem to kwestia innej nazwy ( małomówność: "milczek" i
"milczenie jest złotem"; gadulstwo- "wygadanie").
mozesz sobie snuc fantazje nt wizyty w moim gabinecie, tylko po co?
lubisz się udręczac, zrozumiałam... Mozna i tak. tylko: po co?
(pytanie retoryczne)

mema

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-13 00:03:51

Temat: Re: Problemy z sobaPOMOCY(troche dlugie)
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mema" <m...@t...pl> wrote in message
news:aqs4ne$pfu$1@news.tpi.pl...

> Dla mnie nic sie nie musisz starac.

Może zrobię to dla siebie. Jeśli będę miała ochotę i 'motywację'.

> o ile to nam :DDDD....... w tym momencie to wcale

:| ?

> powiem Ci tylko, ze jedną z podstawowych umiejętnosci w terapii jest
> umiejętność wyrazania własnego zdanie,

To Internet i odczutujesz (sic!) mnie, jak zechcesz...
a spotkałabyś mnie w tak zwanym in real LAJF... a może lepiej nie?

>Byliby czepialscy jak i ja. Howgh!

U, boli! :)

>Kto Ci dał prawo do wypowiadania sie w czyimkolwiek
> imieniu??

Nikt. Zakładam zatem, że ludzie nie piszą tu w swoim imieniu. Mogę tak sobie
myśleć, ale nie mam prawa tego mocno zasugerować.

>Ja sie nie zgadzam, zebys mówił/a za mnie.

I nawzajem :)

> No, chyba ze masz jakąś licencje na mówienie w imieniu tej grupy.

Chyba mnie nie lubisz i chyba mnie nie kochasz :D.... a zatem skąd te ciągłe
odpowiedzi...? ... Mam o tym powiedzieć? Maso... cheeeeeeem.... Chcesz o tym
porozmawiać? :)

> teraz juz dobrej nocy

Teraz już też. Też się zbieram teraz.
Pa-papapapa.
Dobrej!

--
dipsom_ania
Dzieci zaczynają w końcu myśleć, że Bóg jest kręgowcem w gazowym stanie
skupienia. - Einstein

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-13 00:05:42

Temat: Re: Problemy z sobaPOMOCY(troche dlugie)
Od: Mema <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 13 Nov 2002 00:37:15 +0100 user dipsom_ania napisał(a) newsa
<aqs3j3$a68$1@news.gazeta.pl> a ja na to:

>
> Postaram się to zmienić,
Dla mnie nic sie nie musisz starac.
o ile to nam :DDDD....... w tym momencie to wcale

powiem Ci tylko, ze jedną z podstawowych umiejętnosci w terapii jest
umiejętność wyrazania własnego zdanie, do której nalezy mówienie przez
"JA" a nie: kazdy z nas. Terapeuci, których znam, jak jeden (jak ja)
zwróciliby Ci uwagę na takie formy i czepialiby się ich, jak i ja.
Caaaały czas. Byliby czepialscy jak i ja. Howgh!
Moze to moje zboczenie zawodowe, ale wiem, czym "grozi" uzywanie tzw
kwantyfikatorów ogólnych. sama kiedys to robiłam

> nie jest "typowe" czy też niedorzeczne, piszę nam - grupie, w sensie -
> Tobie, mi, Im,

Zresztą: Uczestniczyłam w spotkaniach grup kilku. Wiesz, jak niektórzy z
uczestników reagowali na podobne w stylu wypowiedzi innych?
"A skad Ty wiesz, co MY/ONI- grupa, ktokolwiek inny mysli???
jasnowidzenie??? Kto Ci dał prawo do wypowiadania sie w czyimkolwiek
imieniu?? Ja sie nie zgadzam, zebys mówił/a za mnie. Ja w ogóle uwazam
inaczej"
No, chyba ze masz jakąś licencje na mówienie w imieniu tej grupy.

teraz juz dobrej nocy

mema

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-13 05:18:08

Temat: Re: Problemy z sobaPOMOCY(troche dlugie)
Od: Mema <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 13 Nov 2002 01:03:51 +0100 user dipsom_ania napisał(a) newsa
<aqs550$feg$1@news.gazeta.pl> a ja na to:

Będę upierdliwa. Moze nawet będę złosliwa.
> To Internet i odczutujesz (sic!) mnie, jak zechcesz...
> a spotkałabyś mnie w tak zwanym in real LAJF... a może lepiej nie?
Rozumiem, ze IRL nie uzywasz formy 1 os l.mn, kiedy mówisz o sobie ( a
tak BDW: to się zdarza IRL i nazywa się to "pluralis majestatis".)

> >Byliby czepialscy jak i ja. Howgh!
>
> U, boli! :)
Niestety! Grupa, a ta jest takze grupą, ma to do siebie, ze składa sie z
róznych członków i w kazdej znajdzie sie przynajmniej jedna osoba
wyczulona na gry (moze nawet przeczulona). W zyciu tez napotyka się
rózne grupy. Pewnie ty tez napotykasz, rządzą się one swoimi prawami,
zresztą, poznanymi i opisanymi przez psychologię. Terapia boli.
> >Ja sie nie zgadzam, zebys mówił/a za mnie.
>
> I nawzajem :)
Ale nie wydaje mi się, zebym kiedykolwiek to zrobiła.
> > No, chyba ze masz jakąś licencje na mówienie w imieniu tej grupy.
>
> Chyba mnie nie lubisz i chyba mnie nie kochasz
Owszem, na tyle, na ile miałam okazję Cie tu poznac, nie pałam do Ciebie
sympatią, ale nie mam syndromu przedszkolaka i nie muszę lubic
wszystkich dzieci w przedszkolu i nie potrzebuje, zeby mnie one lubiły.

:D.... a zatem skąd te ciągłe
> odpowiedzi...?
Bo mnie wkurzają Twoje odpowiedzi na moje posty. Innych Twoich postów
nie czytam. Co mnie w nich wkurza? Elementy gier, własnie. Mówienie:
przez "my" to tez to. I fakt, ze tak czesto podkreslasz, ze szukasz
pomocy, ze potrzebujesz terapii, a kiedy ja mówię Ci o czym , co terapii
dotyczy, nalezy do niej, Ty się najeżasz, fukasz na mnie, ze jestem
"brzydka i niedobra", bo mówię Ci cos, co boli. Mówię Ci, jak ja
postrzegam Twoje "funkcjonowanie" (tzn to, co piszesz i jak regujesz) na
tej grupie ( a tak własnie robią członkowie grupy). Wygląda mi na to, ze
nie umiesz przyjąć informacji, które ci sie "nie podobają", byc moze są
sprzeczne z Twoim obrazem siebie. Poza tym z Twoich wypowiedzi przebija
sporo "kawałków" neurotycznych, do nerwicy zresztą sama sie gdzieś
przyznałaś.
A moze spróbujesz uczestnictwa w jakiejs grupie terapeutycznej? Chesz
sprawdzić, jak to jest na "zywej" skórze? Grupa daje wsparcie, ale i
grupa potrafi zlinczować. znam z własnego doswiadczenia obie sytuacje.

mema

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-13 08:31:28

Temat: Re: Problemy z sobaPOMOCY(troche dlugie)
Od: "Saulo" <a...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mema wrote:
>> Wed, 13 Nov 2002 00:37:15 +0100 user dipsom_ania napisał(a) newsa
>> <aqs3j3$a68$1@news.gazeta.pl> a ja na to:

>> powiem Ci tylko, ze jedną z podstawowych umiejętnosci w terapii jest
>> umiejętność wyrazania własnego zdanie, do której nalezy mówienie
>> przez "JA" a nie: kazdy z nas.
[cut]

Mema - Ty tak na serio??

Przecież dipsom_ania stwierdziła tylko (trochę na wyrost, zważywszy na
istnienie osób wtórnych, ale z pewnym przybliżeniem jak najbardziej
słusznie), że każdy z nas (na grupie, ale pewnie i nie tylko) wypowiadając
się w jakiejś sprawie, wyraża swoje poglądy (każdy swoje, każdy inne).

Nie ma żadnej sprzeczności między takim stwierdzeniem, a mówieniem przez
"JA". (Jeśli mówię przez 'ja', nie znaczy to, że jeśli stwierdzę, że każdy
mówi przez "ja", to już przestałem mówić przez "ja".)

Podpowiedź: jeśli chcesz opisywać terapię, może niekoniecznie wykorzystuj do
tego jako pretekst przekręcone cudze wypowiedzi?

Saulo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-13 08:49:32

Temat: Re: Problemy z sobaPOMOCY(troche dlugie)
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mema" <m...@t...pl> wrote in message
news:aqsn17$rdr$1@news.tpi.pl...

> Będę upierdliwa. Moze nawet będę złosliwa.

Bylas.
I dobra. Wygralas.

--
dipsom_ania
Dzieci zaczynają w końcu myśleć, że Bóg jest kręgowcem w gazowym stanie
skupienia. - Einstein

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/