Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Prostytucja - charakter czy zawod

Grupy

Szukaj w grupach

 

Prostytucja - charakter czy zawod

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-26 20:21:02

Temat: Re: Prostytucja - charakter czy zawod
Od: j...@g...pl (Jacek) szukaj wiadomości tego autora

Duch naskrobał:

>> Swoją drogą to skandal, by w cywilizowanym państwie
>> prostytutki nie miały oficjalnego statusu zawodowego i związanej z
>> nim opieki państwa. Jak na razie obłuda górą, czego dowodem jest i
>> twoje pytanie... :)
>
>Nie skandal, tylko naturalne podejscie.
>Zarejestrowana prost. bedzie musiala placic ZUS i podatek,
>a nie bedzie placic, wiec trzeba ja bedzie scigac i zamykac.
>To jeden z podstawowych problemow. Duch
>
>
>
No i o to chodzi. Gliniarze zamiast ścigać - będą chronić, alfonsi
deko odpuszczą, darmowa opieka lekarska, zwolnienia chorobowe i na
dziecko, emerytura(!),normalność. Co? to jeszcze mało za ZUS i
podatek? I niby dlaczego prostytutka miała by uchylać się od płacenia
tego? Ty płacisz przecież...

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-09-26 22:00:28

Temat: Re: Prostytucja - charakter czy zawod
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

"tren R" <t...@2...achtung.pl> writes:


> > Proszę o opinie na powyższy temat - naukowe, paranaukowe,
>
> polityk - charakter czy zawod?
> gleboko wierze ze wiekszosc kurew lubi to co robi
> pewnie na samym poczatku
> byc moze najgorszy jest ten pierwszy raz, ale potem wiadomo
> redukcja dysonansu i po zawodach -
> mamy kurwe z powolania.
> zapewne trzeba miec odpowiedni charakter zeby wykonywac ten "zawod"
> tak wiec pytanie jest pozbawione sensu

nie jest pozbawione sensu.
w/g danych la strady calkiem duzy odsetek prostytutek w polsce jest
do tego zmuszanych.
naiwne dziewczyny z bulgarii, ukrainy, bialorusi, rumunii daja sie
zlapac na super-oferty pracy za granica, potem sa zastraszane, zabiera
sie im paszport i jak nie zarobia okreslonej stawki dziennie, to sa
bite przez ich "opiekunow".
na policje sie nie zglaszaja bo sie boja, a jak ktoras jednak to
zrobi, to i tak przegrywa: najlepsze co ja moze spotkac to deportacja
do swojego kraju, gdzie bieda az piszczy i nie ma z czego zyc.

sa tez dziewczyny, ktore sprzedaja seks zeby sobie dorobic. do
studiow, do mieszkania, na przyjemnosci. one sa bardziej wybredne i
nie ida z pierwsza lepsza osoba.

sa takie, ktore przyjezdzaja z biedniejszych panstw, zeby w wakacje
zarobic na roczne utrzymanie rodziny. to sa kobiety niejednokrotnie
wyksztalcone, po wyzszych studiach...

sa utrzymanki: takie, ktore za dach nad glowa, finansowanie zycia i
przyjemnosci pelnia funkcje reprezentacyjne i seksualne wobec faceta,
i s ana jego zawolanie. takie najczesciej sprawiaja wrazenie, jakby
byly w normalnym zwiazku, dopiero blizsze przyjrzenie sie i zapytanie
o motywacje uswiadamia, co jest grane.

i sa wreszcie takie, ktore traktuja prostytucje jako zawod.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-26 22:03:33

Temat: Re: Prostytucja - charakter czy zawod
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

"Duch" <a...@p...com> writes:

> > Swoją drogą to skandal, by w cywilizowanym państwie
> > prostytutki nie miały oficjalnego statusu zawodowego i związanej z
> > nim opieki państwa. Jak na razie obłuda górą, czego dowodem jest i
> > twoje pytanie... :)
>
> Nie skandal, tylko naturalne podejscie.
> Zarejestrowana prost. bedzie musiala placic ZUS i podatek,
> a nie bedzie placic, wiec trzeba ja bedzie scigac i zamykac.
> To jeden z podstawowych problemow. Duch

sa kraje, gdzie sobie z tym poradzono: na przyklad holandia, niemcy.
nie jest to jakas rzecz absolutnie nie do przejscia.

glowny problem w polsce polega na tym, ze jak tylko sie zaczyna
dyskusja na ten temat, to zaraz w mediach jest taniec nienawisci i
obrzucanie sie blotem, az w koncu jak sie wszyscy zmecza, to panuje
milczenie i tak do nastepnego razu.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-26 22:05:09

Temat: Re: Prostytucja - charakter czy zawod
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

"Wrath" <w...@i...pl> writes:

> Mysle ze prostytutka to zenski odpowiednik bandziora.
> Cos maja wspolnego...
> On idze bic - bo ma sile w miesniach- a niczego innego nie potrafi lub nie
> chce mu sie:)
> Ona -bo ma sile w d...e - a niczego innego nie potrafi lub jej sie nie chce
> :)
>
> A tak zupelnie powaznie- uwazam, ze zostaja prostytutkami kobitki, ktorym
> czegos tam w glowie brakuje. Gdzies trybiki sie zaciely.
>
> Ps. nie znam zadnej osobiscie, ani nie kozystalem z tzw. uslog, wiec moge
> tylko teoretyzowac, bez zobowiazan :)

teoretyzujesz, oj teoretyzujesz.
wsrod prostytutek nie brak takich co opisales, ale tez nie sa one
jedyne.

poczytaj raporty la strady na temat prostytucji w polsce.


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-26 22:09:10

Temat: Re: Odp: Prostytucja - charakter czy zawod
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

"Melisa" <m...@p...onet.pl> writes:


> Jesli temat naprawde Cie interesuje to proponuje isc do jakiejs
> baro-agencji, zamowic drinka i obserwowac. A jest na co popatrzec, my
> widzielismy jak facet typu stoczniowiec przytargal.. telewizor jako zaplate
> za usluge ;) A co jeszcze chcesz wiedziec? Chcesz znac tylko przecietny
> chatakter przecietnej prostytutki? Mam gdzies zegrana prace pt "Zachowania
> seksualne kobiet swiadczacych uslugi seksualne" - jest tam wiele informacji:
> cechy spoleczno-demograficzne, sytuacja rodzinna, uswiadomienie seksualne,
> aktywnosc seksualna, warunki pracy, jest tez troszke o klientach, o wiedzy
> nt chorob i planow na przyszlosc. Dane zbierano z wywiadow z ok 300
> prostytutkami, na potrzeby masy kobiet rosyjskojezycznych ankiety
> przetlumaczono rowniez na ww jezyk. Moj maz natknal sie na to gdzies w
> necie, a wiedzac o moim zaciekawieniu tematem zapisal - tyle ze nie wiemy
> skad to wytrzasnal :) Kto ma ochote poczytac to podesle - 78kb.

podeslij mi :)

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-26 22:46:10

Temat: Re: Prostytucja - charakter czy zawod
Od: "Wilczek" <w...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale co to jest "charakter" albo "zwiazek z charakterem".
Chodzi Ci o typy osobowości, poszczególne składniki tempramentalne
czy co?

Bo ja nie mam zielonego pojęcia o co Ci chodzi - zdefinij co
to dla ciebie charakter.

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-27 06:57:30

Temat: Re: Prostytucja - charakter czy zawod
Od: "tren R" <t...@2...achtung.pl> szukaj wiadomości tego autora

Korzystajac z mojej nieobecnosci osobnik <Slawek [am-pm]> osmielil sie
napisac:

> Eeee, nie takie widywałem. Udowadniać nie będę, to dopiero
> byłyby koszałki...

a jednak
gdy dwoch mowi zes pijany, tos pijany
pa

--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-27 07:02:21

Temat: Re: Prostytucja - charakter czy zawod
Od: "tren R" <t...@2...achtung.pl> szukaj wiadomości tego autora

Korzystajac z mojej nieobecnosci osobnik <Nina M. Miller> osmielil sie
napisac:

> nie jest pozbawione sensu.

generalnie slawkowi nie chodzilo o motywacje i przyczyny
ale o porownanie - zawod czy charakter
na glupie pytanie nastapila glupia odpowiedz
dalas sie troche nabrac
to wszystko co piszesz jest jak najbardziej ok
tylko slawkowi do szczescia
trzeba odpowiedzi na pytanie
"kim trzeba byc by puszczalska byc"
;-)

> i sa wreszcie takie, ktore traktuja prostytucje jako zawod.

no i sa oczywiscie takie, ktore to kochaja ;-)
nie zapominajmy o tym
milo jak czlowiek ma jakas pasje w zyciu

--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-27 07:10:20

Temat: Re: Prostytucja - charakter czy zawod
Od: "tren R" <t...@2...achtung.pl> szukaj wiadomości tego autora

Korzystajac z mojej nieobecnosci osobnik <Nina M. Miller> osmielil sie
napisac:

> glowny problem w polsce polega na tym, ze jak tylko sie zaczyna
> dyskusja na ten temat, to zaraz w mediach jest taniec nienawisci i
> obrzucanie sie blotem, az w koncu jak sie wszyscy zmecza, to panuje
> milczenie i tak do nastepnego razu.

nina, odkad jestem tu na liscie, caly czas narzekasz na polske.
jest mnostwo spraw do zalatwienia. jasne. problem nie w tym, ze nie idzie
ich
u nas zalatwic. problem w tym ze to wolny proces.
jesli ktos ma dobra pamiec (i odpowiedni wiek) to moze porownac sobie
obecne czasy do chocby 15 lat wstecz.
a teraz? teraz dopierdalamy sie do dziur w jezdni i mozemy podac do sadu
wlasciciela drogi jak nam samochod w taka dziurwe wpadnie.
teraz opoznienie jakiejs budowy o jeden dzien skutkuje
super karami wiec najczesciej koncza sie one przed czasem.
tak jak mowie - jest mnostwo spraw do zrobienia, ale cieszmy sie tym co mamy
bo jest z czego sie cieszyc. etc etc.
dlugo juz jestes w san francisco?

--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-27 07:34:58

Temat: Re: Prostytucja - charakter czy zawod
Od: "tren R" <t...@2...achtung.pl> szukaj wiadomości tego autora

Korzystajac z mojej nieobecnosci osobnik <Melisa> osmielil sie napisac:

pozwolisz na male korekty:

> Annie Sprinkle - postaci kontrowersyjnej,
o a.s - postaci popierdolonej

> Multimedialna artystka i terapeutka,
wielozadaniowy kurwiszon

> która postanowiła podnieść pornografię do rangi sztuki.
postanowila bardzo mocno i robila fotki penisom i cipeczkom

> Jej fotografie były wystawiane w renomowanych
> amerykańskich galeriach, zdarzało im się nawet dzielić przestrzeń
wystawową
> z pracami takich gigantów sztuki współczesnej jak Andy Warhol.

to swiadczy o pewnym poziomie renomowanych amerikanskich galerii

> Książki Sprinkle są bestsellerami, podobnie jak
> kasety wideo.

nie watpie. zwlaszcza te kasety.

Prawdziwą, choć nieco dwuznaczną sławę przyniosła jej jednak
> inna forma artystyczna - kontrowersyjne wystąpienia sceniczne typu
> performance, w których widzowie aktywnie uczestniczą się w przedstawieniu.

ale o co chodzi?
aktywnie uczestnicza .. i co..?
dwuznaczne.. co to moglo byc? ona jest tak jednoznaczna..

> Można by przypuszczać, że na gruncie sztuki współczesnej nic nie jest w
> stanie zadziwić widza odkąd Duchamp wystawił swoją Fontannę -
wyprodukowany
> fabrycznie pisuar, a Serrano zdobył uznanie międzynarodowej krytyki
> zatapiając krucyfiks w urynie.

sztuka!
twoj post jest tez sztuka!
i moj!
kurwa, moj jest wieksza!
wiecej w nim szokujacych brzydkich wyrazow!
choc gdybym dolaczyl zdjecie mojego fiuta
to by byla sztuka przez duze S
oczywiscie, post bylby "kontroweersyjny"
nie bylby chamski i obsceniczny, bo bylby sztuka.

>A jednak Annie udało się zaszokować
> publiczność przyzwyczajoną do różnych artystycznych i pseudoartystycznych
> ekscesów konstruując swoje spektakle z bardziej niż śmiałej prezentacji
> własnego ciała i własnej niekonwencjonalnej biografii. (...)

prawdziwy sukces. na starosc bedzie dumna!

> Goła artystka opowiadająca na scenie o swoim życiu intymnym,
prawdopodobnie
> nikogo nie zdołałaby zgorszyć, gdyby nie drobny szczegół. Otóż Annie
> Sprinkle zanim postanowiła podbić świat sztuki była przez wiele lat
> prostytutką i gwiazdą najzwyklejszych w świecie, pozbawionych
jakichkolwiek
> artystycznych ambicji, filmów porno.

i tak sie duchowo rozwinela..!

> Możemy sobie wyobrazić w ilu środowiskach zawrzało kiedy okazało się, że
> inna pornogwiazda - Annie nie tylko nie opowiada rozdzierającej serce

w ilu? bo w moim srodowisku nie zawrzalo.
zawrzalo w twoim?

> Jej zdaniem istotą feminizmu jest uznanie kobiet za wyjątkowych,
> wspaniałych, utalentowanych przedstawicieli ludzkiego rodzaju
zasługujących
> na wszystkie możliwe życiowe profity i przywileje,

do roboty! istota feminizmu..
do roboty mowie!

>Nie bez kozery walka z cenzurą

walka z kultura powinno byc

i juz dalej nie chce mi sie ze sprinklowa dysputy wiesc

bez obrazy meliso.

--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Prosba o diagnoze
Re: Człowiek nie może żyć bez miłości ???
Stres szkolny
Matematyka- da sie "tego" nauczyc?
Plasterek

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »