| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-04 14:13:52
Temat: Proszek polski i niemieckiWrocilem wlasnie do Polski po trzech miesiacach pobytu w Niemczech i jestem
wstrzasniety. Mialem kupe prania do wykonania do tego stopnia, ze biale
musialem podzielic na dwa prania. Do pierwszego jak w reklamie, uzylem
niemieckiej resztki przywiezionej z ojczyzny Geothego i Schillera. Druga
wypralem w identycznym proszku ale kupionym juz w Polsce. Jakiez bylo moje
zdumienie, gdy oba prania wyschly, kiedy okazalo sie, ze mimo, ze pralem na
tym samym programie, w tej samej tremperaturze to jedno od drugie prania
roznilo sie diametralnie. Ten sam proszek kuiony w Polsce nie dopral. Jedyne
wytlumaczenie jakie mi przchodzi do glowy to chyba to, ze mimo identycznego
opakowania i nazwy nie jest to jednak ten sam proszek, a moze kupilem jakas
podrobke. W zwiazku z tym mam pytanie, gdzie w Warszawie kupic niemiecki
prosze, produkowany w Niemczech nie zas w Polsce. Czy macie podobne
doswiadczenia z innym srodkami czystosci?
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-04 15:36:11
Temat: Re: Proszek polski i niemieckiCzy sypałeś taką samą ilość proszku? Czytałem o czymś takim, że w Polsce
proszki do prania są bardziej "rozrzedzone" i w porównaniu do niemieckich
trzeba ich sypać więcej. Jakaś przedstawicielka koncernu proszkowego
tłumaczyła to przezwyczajeniami - w Polsce ludzie są nauczeni od dawien
dawna sypać większą ilość proszku, więc koncerny proszkowe proszki robią
"rzadsze". Ale w praktyce nie sprawdzałem.
Pozdrawiam!
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 16:35:06
Temat: Re: Proszek polski i niemiecki
Użytkownik "Arek S." <s...@s...cm.l> napisał w wiadomości
news:bbl2m9$2b8r$1@news2.ipartners.pl...
> Czy sypałeś taką samą ilość proszku? Czytałem o czymś takim, że w Polsce
> proszki do prania są bardziej "rozrzedzone" i w porównaniu do niemieckich
> trzeba ich sypać więcej. Jakaś przedstawicielka koncernu proszkowego
> tłumaczyła to przezwyczajeniami - w Polsce ludzie są nauczeni od dawien
> dawna sypać większą ilość proszku, więc koncerny proszkowe proszki robią
> "rzadsze". Ale w praktyce nie sprawdzałem.
> Pozdrawiam!
>
> Arek
Poslugiwalem sie miarka i dalem taka sama ilosc proszku. Prania na oko bylo
tez tyle samo
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 17:43:32
Temat: Re: Proszek polski i niemiecki
"Czarek Gmyz" obserwuje:
> Ten sam proszek kuiony w Polsce nie dopral. Jedyne
> wytlumaczenie jakie mi przchodzi do glowy to chyba to, ze mimo
identycznego
> opakowania i nazwy nie jest to jednak ten sam proszek,
Też to zauważyłem. Dlatego kiedy ktoś ze zanjomych jedzie za naszą zachodnią
granicę, proszę zawsze o przywiezienie proszku do prania. I to nie
koniecznie produkt znanych liderów, a duże opakowania proszków średniej
klasy w promocyjnej cenie. Wychodzi około 2x taniej a o skuteczności nie
wspomnę. I nie jest to kwestia 'zagęszczenia' proszku. Gdyby naszego sypać
2x więcej to i tak nie uzyska się spodziewanego efektu (a pranie kosztowało
by wtedy 4x więcej).
Pozdrawiam z nad pralki, Marcin.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 19:28:27
Temat: Re: Proszek polski i niemiecki
Ten sam proszek kuiony w Polsce nie dopral. Jedyne
> wytlumaczenie jakie mi przchodzi do glowy to chyba to, ze mimo
identycznego
> opakowania i nazwy nie jest to jednak ten sam proszek,
> Czarek
>
>
Dokladnie ..tez to zaobserwowalam a tym wyrazniej jeszcze na kawie . Niby ta
sama marka a zupelnie inna zawartosc w opakowaniu. I jeszcze inne srodki
czystosci ...to samo niestety :(
pozdrawiam - Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 20:57:10
Temat: Re: Proszek polski i niemiecki
Użytkownik "Czarek Gmyz" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bbkur1$fkd$1@news.onet.pl...
> Wrocilem wlasnie do Polski po trzech miesiacach pobytu w Niemczech i
jestem
> wstrzasniety. Mialem kupe prania do wykonania do tego stopnia, ze biale
[cut]
Niestety, jest to standard. Szwagier przywozi niemieckie proszki typu Gut
und Bilich i są one o wiele lepsze od "polskich" proszków typu Ariel, a
zdecydowanie tańsze. Podobnie jest z innymi środkami czystości. O kawie to
już nawet nie wspomnę, bo mnie po prostu szlag trafia, jakie gówno
sprzedają w Trzecim Świecie zwanym Polską.
Pozdrawiam
--
www.wyceny.nieruchomosci.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-05 06:28:27
Temat: Re: Re: Proszek polski i niemieckiProszek, kawa...wszystko...
Konsumenci w tym kraju cieszą się, że w ogóle jest bo większość
pamięta czasy kiedy nie było :)
--
/slawek.d/szczecin
http://strony.wp.pl/wp/wind.driven/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-05 11:53:51
Temat: Re: Proszek polski i niemieckija to tam się nie znam :) i nie oceniam prania, ale moja mama, to i owszem
no i ostatnio będąc w Nieczech dostałem prikaz i przywiozłem szt. 9 dużych
opakowań proszku do prania. Będzie pewnie dla całej rodziny tego ... :)
Ale mama mówi, że różnica jest i to niebagatelna.
A cena - jeśli się nie mylę, to za średniej jakości proszek (54 prania, 6 i
coś kilo) płaciłem 7e49, a za Persil (5,88kg) chyba ciut ponad 10e. Nie
wiem, ile kosztują w Polsce, więc nie mam porównania ceny.
--
pozdrawiam
Kwasik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-05 14:58:01
Temat: Re: Proszek polski i niemiecki
Arek S. wrote:
> Jakaś przedstawicielka koncernu proszkowego
> tłumaczyła to przezwyczajeniami - w Polsce ludzie są nauczeni od dawien
> dawna sypać większą ilość proszku, więc koncerny proszkowe proszki robią
> "rzadsze".
:-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
))))))))))))))))))))
to powinny być tańsze. Ciekawe czy Ci przedstawiciele koncernów nas mają
za głupich czy oni są głupi.
pzdr
mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-06 13:55:05
Temat: Re: Proszek polski i niemiecki"Czarek Gmyz" <g...@p...onet.pl> wrote:
> W zwiazku z tym mam pytanie, gdzie w Warszawie kupic niemiecki
>prosze, produkowany w Niemczech nie zas w Polsce.
na bazarze na namyslowskiej czynnym w soboty jest kilku drobnych
importerow z niemiec, przywoza srodki czystosci.
mi sie wydaje, ze jezeli juz importowac to lepiej plynne koncentraty.
ja uzywam polskiego persil i nie nazekam, chociaz z drugiej strony
pranie mam zwykle malo zabrudzone
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |