| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-04 14:40:31
Temat: usuwanie lamperii olejnychWitam po raz pierwszy serdecznie :)
"Lamperiowy" problem mam; otóż w nowej chałupce (dokładnie w łazience) chcę
pozbyć się ohydnych - zapewne jeszcze gierkowskich - lamperii olejnych. Nie
stać mnie w tej chwili na kafle, chcę chwilowo pokryć to-to zwykłą, białą,
grzyboodporną emulsją.
Pytanie: zedrzeć to do tynku (niechętnie tę wersję kupię...), czy wystarczy
może jakoś zmatowić papierem ściernym, zaszpachlować ubytki i kopsnąć farbę?
Opinie doświadczonych usuwaczy lamperii mile widziane. :)
pozdrawiam
ev
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-04 20:54:29
Temat: Re: usuwanie lamperii olejnychOn Wed, 4 Jun 2003 16:40:31 +0200 I had a dream that evoonya <e...@N...pl>
wrote:
>Pytanie: zedrzeć to do tynku (niechętnie tę wersję kupię...), czy wystarczy
>może jakoś zmatowić papierem ściernym, zaszpachlować ubytki i kopsnąć farbę?
>Opinie doświadczonych usuwaczy lamperii mile widziane. :)
No my postanowiliśmy jednak zrobić porządnie. Prawie dwa tygodnie skrobaliśmy
pokój i przedpokój (poprzedni ludzie to fanatycy oleju), ale opłaciło się,
po wyrównaniu gipsem jest ślicznie.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 20:58:46
Temat: Re: usuwanie lamperii olejnych
Użytkownik "Grzegorz Janoszka"
>
> No my postanowiliśmy jednak zrobić porządnie. Prawie dwa tygodnie
skrobaliśmy
> pokój i przedpokój (poprzedni ludzie to fanatycy oleju), ale opłaciło się,
> po wyrównaniu gipsem jest ślicznie.
Gdyby miało być na amen, też skrobałabym pokornie. Planuję generalny remont
gdzieś za rok, może niech ekipa się męczy? ;) Ma przez ten czas wyglądać
jako-tako i nie spaść mi na łeb w czasie kąpieli. :)) Póki co jednak,
zamiast się w wannie relaksować - dostaję lamperiowej nerwicy. :)
ev
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 21:11:38
Temat: Re: usuwanie lamperii olejnychOn Wed, 4 Jun 2003 22:58:46 +0200 I had a dream that evoonya <e...@N...pl>
wrote:
>Gdyby miało być na amen, też skrobałabym pokornie. Planuję generalny remont
>gdzieś za rok, może niech ekipa się męczy? ;) Ma przez ten czas wyglądać
>jako-tako i nie spaść mi na łeb w czasie kąpieli. :)) Póki co jednak,
>zamiast się w wannie relaksować - dostaję lamperiowej nerwicy. :)
Jak nie odpada i jest równe, to wymyj dokładnie, przetrzyj papierem ściernym,
wymyj jeszcze raz i pomaluj :)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 21:12:26
Temat: Re: usuwanie lamperii olejnych
Użytkownik "Grzegorz Janoszka":
> Jak nie odpada i jest równe, to wymyj dokładnie, przetrzyj papierem
ściernym,
> wymyj jeszcze raz i pomaluj :)
Ach, drogi Grzegorzu, dzięki za usankcjonowanie mojego lenistwa. ;)
Tak chyba zrobię. A papier ścierny to raczej z tych drobniejszych?
pozdr
ev.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 21:41:53
Temat: Re: usuwanie lamperii olejnychOn Wed, 4 Jun 2003 23:12:26 +0200 I had a dream that evoonya <e...@N...pl>
wrote:
>> Jak nie odpada i jest równe, to wymyj dokładnie, przetrzyj papierem
>ściernym,
>> wymyj jeszcze raz i pomaluj :)
>Ach, drogi Grzegorzu, dzięki za usankcjonowanie mojego lenistwa. ;)
>Tak chyba zrobię. A papier ścierny to raczej z tych drobniejszych?
Ja bym wziął średni... ale drobny na pewno nie będzie zły :)
Jak to ma być w końcu tylko na rok... :)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-06 21:28:10
Temat: Odp: usuwanie lamperii olejnych
Użytkownik Grzegorz Janoszka <Grzegorz.Janoszk
a@pro.onet.pl-----USUN-TO> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:s...@k...icsr.a
gh.edu.pl...
> On Wed, 4 Jun 2003 16:40:31 +0200 I had a dream that evoonya
<e...@N...pl> wrote:
> >Pytanie: zedrzeć to do tynku (niechętnie tę wersję kupię...), czy
wystarczy
> >może jakoś zmatowić papierem ściernym, zaszpachlować ubytki i
kopsnąć farbę?
> >Opinie doświadczonych usuwaczy lamperii mile widziane. :)
>
> No my postanowiliśmy jednak zrobić porządnie. Prawie dwa tygodnie
skrobaliśmy
> pokój i przedpokój (poprzedni ludzie to fanatycy oleju), ale
opłaciło się,
> po wyrównaniu gipsem jest ślicznie.
> Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
Warto porządnie, zwłaszcza w łazience. U nas w kuchni brakoroby
zostawiły kawał lamperii pod gipsem w kącie na ścianie zewnętrznej i
klops - na to przyszedł mebel, a potem zima - i do wiosny ściana w
rejonie lamperii nieco "zarosła" :(((
Co zaowocowało dodatkowymi poprawkami :( w wykonaniu własnym.
Jeżeli ściana ciepła, to zamalowanie wystarczy, jak zimna - lepiej
usunąć. Lepiej jak ściana oddycha, tj. jest przepuszczalna dla
wilgoci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |