Data: 2004-06-14 07:56:48
Temat: Pszczoly - horror ? ;)
Od: JotHa <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wlasnie ...scena jak z horroru z przed 15 laty...
Wielki 'szum', 'szelest' ... czarna chmura nad dzialkami... jakis roj.
Wybieglam z tarasu zaciekawiona dzwiekami i ... psy tez i zostaly
zaatakowane. Jakos udalo mi sie psiaki upchac do domu, w miare calo i
zdrowo, jednak mnie pokasalo. Mam 6 sladow. Glownie na twarzy... Niby
czlowiek wie, ze nie nalezy biegac, machac rekami, ale jak nie machac,
jak sie pchaja i laza po twarzy i tak brzecza ?!?!
Mowia, ze do 10 ukaszen czlowiek znosi bez problemu... Coz, jesli nie
jest alergikiem... ale mimo to nie mialam strasznych problemow - pomogl
fenistil. Mowia tez, ze to ..'dla zdrowia'... w moim pryzpadku, jakas
chyba wstrzasowa terapia odczulajaca :)
A pszczolki wyladowaly kilka dzialek dalej na sliwce. Pieknie usiadly w
ksztalcie gruszkowatym. Owa gruszkowatosc w dolnym miejscu przypominala
rozmiarami pilke siatkowa. Zawolano straz pozarna.
Z blizszych sasiadow tylko jeden zostal pokasany, spokojnie pielil
grzadki, jak go ukasily. Na szczescie, czas przelotu pszczol w miare
dobry, bo niewiele ludzi bylo na dzialkach.
Znajomy mowil, ze to prawdopodobnie jakas matka z rojem, ktora mosiala
sie wyniesc z ula, gdzie pojawily sie dwie krolowe.
Brrr....
Pozdrawiam
Asia - jadowita ;)
|