« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-11-14 15:19:33
Temat: Re: Punkt apteczny> Z jednej str. technikowi
> wlasciwie nic nie wolno, z drugiej ma miec prawo decydowania - albo woz,
> albo przewoz.
Może mi powiesz kto za szanownego magistra kręci maści w aptekach???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-11-14 15:20:31
Temat: Re: Punkt apteczny
>technik ie moze wziasc bez farmaceuty glebszego oddechu, ze o
> wydawaniu wiekszosci lekow nie wspomne.
Czy to w praktyce czy w teorii - mówisz nie do końca prawdę
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-11-14 15:28:06
Temat: Re: Punkt apteczny
> dziwi mnie kiedy za
> pierwszym stolem przebywa technik a w aptece nie ma zadnego mgr. farmacji,
a
> jest to praktyka powszechnie stosowana...
Boisz się że technik Cię otruje?? Czy wszyscy myślą że nauka w kierunku
technika farmacji to tylko obsługa moździerza i wagi??
Przeczytaj program nauczania - zdziwisz się ile jest do ogarnięcia. Technik
wcale nie musi pracować w aptece czy w hurtowni. Nauka obejmuje także
analizę leków, kontrolę ich jakości, technologię postaci.
Nauka w technikum farmaceutycznym nie jest łatwa i bardzo dobrze.
Naprawdę nie ma się co bać techników za pierwszym stołem, trucizn czy
narkotyków wydawać nie mogą i nie wydają, a przepisy wcale nie są tak
skonstruowane żeby można było powiedzieć "technik farmacji nie może wydawać
większości leków"...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-11-14 15:33:55
Temat: Re: Punkt apteczny
> Naprawdę nie ma się co bać techników za pierwszym stołem, trucizn czy
> narkotyków wydawać nie mogą i nie wydają, a przepisy wcale nie są tak
> skonstruowane żeby można było powiedzieć "technik farmacji nie może
wydawać
> większości leków"...
Nikt sie nie boi technika, ale prawo jest prawem i nie powinno byc
sprzeczne - nikt nie mowi, ze technik jest beeee i nikt sie go nie czepia.
Choodzi o prz-pi-sy!
Rozumiem, ze mam do czynienia z technikiem?
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-11-14 16:13:31
Temat: Re: Punkt apteczny> Rozumiem, ze mam do czynienia z technikiem?
Niekoniecznie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-11-14 19:18:21
Temat: Re: Punkt apteczny
> technika farmacji to tylko obsługa moździerza i wagi??
> Przeczytaj program nauczania - zdziwisz się ile jest do ogarnięcia.
Technik
> wcale nie musi pracować w aptece czy w hurtowni. Nauka obejmuje także
> analizę leków, kontrolę ich jakości, technologię postaci.
> Nauka w technikum farmaceutycznym nie jest łatwa i bardzo dobrze.
Muszę chcąc nie chcąc zabrać głos w tej sprawie, bo miałem akurat do
czynienia z technikami pracującymi w aptece jak też mam kontakt z osobami
które po skończeniu technikum zapragnęły zostać mgr farm. Przede wszystkim
różnica w programie tylko tych przedmiotów które wymieniłeś, nie wspominając
o innych (znacznej części z nich technicy wogóle nie mają) jest ogromna.
Osoby które teoretycznie przeszły już kurs danego przedmiotu w ramach
technikum bardzo często reprezentują nadpodziw niski pozim wiedzy z tego
zakresu (nie jest to oczywiście regułą). W aptece natomiast zależy bardzo
wiele od doświadczenia danej osoby, widziałem techników robiący kardynalne
błędy ale też i takich którzy radzili sobie bardzo dobrze. Na pewno jeżeli
postawi się obok siebie mgr farm z 3 miesięcznym stażem i technika z tym
samym stażem to różnica w przygotowaniu do pracy jest widoczna gołym okiem
(oczywiście na korzyść mgr) szczególnie jeżeli chodzi o wiedzę ogólną, nie
da się po prostu przekazać tej samej wiedzy technikowi w 2 lata gdzie
normalnie potrzeba na to 5 lat.
W większości krajów na świecie nie ma odpowiednika naszego technika tylko są
wykwalifikowani aptekarze (czy to z odpowiednikiem mgr- MSc czy tzw BSc -
wyższe studia ale bez tytułu magistra) i chyba to o czymś świadczy - nie to
żebym był przeciwko technikom ale nadawanie im takich uprawnień to raczej
krok do tyłu a nie do przodu.
Pozdrawiam,
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-11-14 19:23:51
Temat: Re: Punkt aptecznyL&N lab wrote:
>>Z jednej str. technikowi
>>wlasciwie nic nie wolno, z drugiej ma miec prawo decydowania - albo woz,
>>albo przewoz.
>
>
> Może mi powiesz kto za szanownego magistra kręci maści w aptekach???
>
>
Człowieku a kto uważa kręcenie maści za super odpowiedzialną pracę. Mam
w aptece techników i wiem czego im nie mogę powierzać i to nie ze
względu na przepisy a na brak przygotowania. Nie są to na pewno leki
robione chyba że chodzi o niezgodnośc- tu leżycie. Ale główna wasza
słabość to po prostu brak teorii dzięki której jesteście w stanie na
bieżąco się dokształcać korzystając z literatury fachowej. Farmacja
Polska to dla was za wysokie loty nie wspomnę już o pismach stricte
medycznych. Nie mówię że wszyscy magistrowie się kształcą jak powinni
ale na pewno podstawy do tego mają solidne. I tak chyba miało być więc
nie ma się co obrażać. Gdybyś w tej branży chciał osiągnąć górną półke
to proponuję studia wtedy masz szansę na pełną realizację.
anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-11-14 20:46:03
Temat: Re: Punkt apteczny> Człowieku a kto uważa kręcenie maści za super odpowiedzialną pracę.
zależy co to za maść.
>Nie są to na pewno leki
> robione chyba że chodzi o niezgodnośc- tu leżycie.
żartujesz? z mojego doświadczenia wynika, ze technicy mają recepturę
(łącznie z niezgodnościami) opanowaną o niebo lepiej niż magistrowie, bo na
studiach receptura była traktowana marginalnie. z drugiej strony technika
można niestety zrobić ucząc się zaocznie- i wtedy faktycznie nie sądze, żeby
można się było czegokolwiek nauczyć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-11-14 20:47:37
Temat: Re: Punkt apteczny> Ostatnio pojawiaja sie jak grzyby po deszczu tzw.
> sklepy parafarmaceutyczne. Moze wiec tu znalazloby sie pole do popisu dla
> technikow?
> Ostatecznie to tez specyficzna dzialka, nie zwykly sklep a mimo wszystko
> mniejsza odpowiedzialnosc?
faktycznie. to opcja dla techników. "zwykły śmiertelnik" musi zrobić kursy,
zeby móc mieć tego typu sklep, a technik, z racji wykształcenia, nie musi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-11-14 20:50:18
Temat: Re: Punkt apteczny> Niech no zacznie się większe bezrobocie wśród mgr farm to na takie
apteki
> będzie masa donosów do Nadzoru Farmaceutycznego.
a nie ma bezrobocia wśród magistrów już teraz? z tego, co widzę, zastępuje
sie magistrów technikami- tańsi a zrobią to samo. U mnie: właściciel
magister, kierownik-magister+ 4 techników. I jest to co raz częstszy
schemat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |